reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Karmienie piersia

Kasia, a moze ty masz ten slynny kryzys pokarmowy, ktory w ksiazkach opisuja? on w okolicach 6 tygodnia sie pojawia.

pisza, ze trzeba wtedy z dzieckiem polozyc sie do lozka na caly dzien i na zmiane przystawiac do jednego, pozniej do drugiego cycka...
ponoc to pomaga, i zaczyna sie wiecej produkowac mleczka...

nie wiem moze i tak ale pokarmu mam duzo bo az sie wylewa piersi zapełnione ale jakby na wartosci straciły eh
 
reklama
No widac ze to jednak zalezy od dziecka:tak: A dawalas butle caly czas czy tylko raz lub kilka razy dziennie??

Moze dwa-trzy razy dziennie bo musialam do pracy i szkoly wrocic.

Co do cycusiow, to nie wiem czy u mnie to normalne i czy juz o tym pisalam, ale mam w sam raz mleka:sorry: zadnych nawalow, za malo go tez nie jest raczej...Tez tak macie?
 
Co do cycusiow, to nie wiem czy u mnie to normalne i czy juz o tym pisalam, ale mam w sam raz mleka:sorry: zadnych nawalow, za malo go tez nie jest raczej...Tez tak macie?

Ciesz sie kobieto :-)
Ja po nawale, zapaleniu, 41 stopniowa goraczka, z cyckami malymi jak pestki, z mala iloscia pokarmu, po 4 tyg sciagam bez karmienia w pol godziny z obu piersi ok 60 ml, a bylo wczesniej 20 ml :wściekła/y:, z dokarmianiem, z ulewaniem, rzyganiem fontannowym, z nerwami przez caly dzien :-(
 
Dziewczynki znalazłam fajny artykuł o ULEWANIU:
http://npr.pl/index2.php?option=com_content&do_pdf=1&id=108
i przekonałąm się, że dobrze robie bo po karmieniu i po odbiciu ukłądamy sobie synka na naszych klatkach piersiowych w pozycji trochę bardziej odchylonych niż jak się siedzi na krzesle. Inaczej po odłożeniu do łóżeczka dławi się. Moja mama natomiast mówi, że mu krzywdę robię tak długo trzymając go na brzuszku a tu proszę:
"w pierwszej godzinie po jedzeniu można ułożyc dziecko na lewym boku lub na brzuchu, z głowa lekko​
wzniesiona. W tym czasie należy byc bardzo czujnym..."
 
Dziewczynki znalazłam fajny artykuł o ULEWANIU:
http://npr.pl/index2.php?option=com_content&do_pdf=1&id=108
i przekonałąm się, że dobrze robie bo po karmieniu i po odbiciu ukłądamy sobie synka na naszych klatkach piersiowych w pozycji trochę bardziej odchylonych niż jak się siedzi na krzesle. Inaczej po odłożeniu do łóżeczka dławi się. Moja mama natomiast mówi, że mu krzywdę robię tak długo trzymając go na brzuszku a tu proszę:
"w pierwszej godzinie po jedzeniu można ułożyc dziecko na lewym boku lub na brzuchu, z głowa lekko​
wzniesiona. W tym czasie należy byc bardzo czujnym..."


A ja czytalam ze na prawym:szok:
A na brzuszku ponoc najzdrowiej :tak: z tymze trzeba byc przy dziecku :tak:
 
A ja nareszcie pozbyłam sie temperatury... Nabawiłam się zatorów i przez 3 dni miałam prawie 41 stopni. Jeszcze mam 2 zatory ale wciaz nad nimi pracuję więc mam nadzieję, że wkrótce zejdą. Kurcze, nie myślałam, że z tym karmieniem piersią tyle problemów...
 
A ja nareszcie pozbyłam sie temperatury... Nabawiłam się zatorów i przez 3 dni miałam prawie 41 stopni. Jeszcze mam 2 zatory ale wciaz nad nimi pracuję więc mam nadzieję, że wkrótce zejdą. Kurcze, nie myślałam, że z tym karmieniem piersią tyle problemów...

A przez co tworza sie zatory?

Ja zaczynam lubic karmienie!!! Mala wisi na cyckach coraz rzadziej, a raczej jak jest spiaca to wisi tak dlugo az zasnie...ale da sie z tym zyc i trwa to coraz krocej. Tylko niech skonczy sie ulewanie to bede szczesliwa :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
A przez co tworza sie zatory?

Ja zaczynam lubic karmienie!!! Mala wisi na cyckach coraz rzadziej, a raczej jak jest spiaca to wisi tak dlugo az zasnie...ale da sie z tym zyc i trwa to coraz krocej. Tylko niech skonczy sie ulewanie to bede szczesliwa :)


Ja też miałam zapalenie z taką temperaturą, mam zatory, które widać jeśli mam napełnione piersi mam w tych miejscach mam zgrubienia, po opróżnieniu tego nie czuć lub czuć mniej. Podobno z nimi się walczy tak, że przed karmieniem ogrzewa się te miejsca a po karmieniu oziębia. Aza a Ty jak sobie radzisz z nimi?
 
reklama
nawał miałam w 3 i 4 dobie po porodzie. Teraz idealnie, jakby ilosci mleka byly scisle zgodne z potrzebami Antka:tak:

No u mnie podobnie. Dzis troche mi lewa piers sie nie podoba, bo mloda dlugo spala w nocy, dalam jej jesc z prawej, a z lewej juz tak teraz przed spaniem duzo nie pila i nie wiem czy odciagnac cos czy nie...:sorry:
 
Do góry