reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Karmienie piersia

Czesc dziewczyny tak was czytam o tym karmieniu i mam mieszane uczucia. Moj starszy synek bardzo wczesnie przeszedł na mleko modyfikowane boie miałam pokarmu do tego silna alergia był na mleku z apteki , bardzo dbałam ay zbyt szybko nie przybierał na wadze jak to na mleku modyfikowanym bo komórki tłuszczowe nabyte w dziecinstwie nigdy nie znika. Teraz karmię piersia i chcę to robic jak najdłużej jest wielka róznica między jednym i 2.
A co do wprowadzania nowosci dzieciom skoro na opakowaniu kleiku jest napisane po 4 miesiacy to po 4 a nie po 3 miesiacu . Uwazam , ze nie napisali sobie tego dla jaj tylko po badaniach i ludzie mądrzy którzy wiedzą wiecej o rozwoju dziecka niz my . Skoro by to było obojętne kiedy się wprowadza np. kleik to napisali by po 3 więcej by zarobili.

Do dzis gotuję Antosiowi oddzielne obiadki aby nie miał zbyt wiele przypraw miał witaminy i składnki odzywcze przystosowane do jego wieku. Wiem łatwiej i prościej dac to co dla nas ale chyba nie o to chodzi.


JAKI START TAKIE CAŁE ZYCIE

Rowniez sie zgadzam:tak:

A tu macie strone z linkami i co ciekawe zalecenia WHO to karmienie dziecka do 2 r.z.
http://www.chusty.info/forum/showthread.php?17194-karmienie-piersią-linki

Wejdzcie tez tu i od razu idzcie na str 20-
wprowadzanie pokarmow-kiedy?
http://www.mlekomamy.pl/uploads/materialy/standardy_skan_small.pdf
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Nigdy nie chciałabym doczekac momenu kiedy moje dziecko cierpiałoby z mojego niedopatrzania. Zywienie jest bardzo wazne szczegolnie dla dzieci dlaczego lekrz tak alarmuja ze w nazym kraju dzieci sa otyłe ze maja nedobory witamin ze jedza byle jak. Dzieci same nie naucza sie jesc madrze . Antos ma 16 miesiecy i z apetytem zjada ryby 3 razy w tygodniu warzywa bardzo lubi natomiast dziwnie sie patrzy na dzieci edzace ciastka zamiast cos wartosciowego . Oczywiscie dostaje słodycze raz w tygodniu czekolade gorzka, galeretke ale sam idzie do lodówki po jogurt .

Nie spieszcie się mamy z wprowadzaniem nowosci i robcie to pod kontrola lekarza to przeciez wasze dzieci i chodzi wam o ich dobro i zdrowie.
 
O mam:

Kleiki ryżowe i kukurydziane
Najlepiej zacząć rozszerzanie diety malca właśnie od nich. Mają prostszy niż kaszki skład – zawierają tylko zboże, bez dodatków (cukru, owoców, itp.). To dobry „pomost” między mlekiem i „doroślejszymi” papkami. Malcowi karmionemu piersią zaproponuj pierwszy kleik około siódmego, ósmego miesiąca życia, a karmionemu butelką – w piątym.
Cena: Kleik ryżowy BoboVita, 3,50 zł;
Kleik kukurydziany Nestlé, 3 zł.

Kaszki ryżowe
Jeśli dziecko jest już wystarczająco duże, możesz zacząć przyrządzać mu kaszki. Proponuj dania o różnych smakach. Zacznij od kaszki ryżowej z jabłkami, potem z malinami itp. Do neutralnej kaszki możesz dodawać świeże owoce – mają więcej wartości odżywczych niż owoce w kaszkach.
Cena: Kaszka ryżowa Nestlé, 4 zł;
Kaszka ryżowa BoboVita, ok. 6 zł.

Dlatego Kasiiula dziwiłam się, że wprowadziłaś kaszkę a nie kleik i do tego jeszcze smakowa, hm...

Zgadzam się z Toba w 100%, dlatego ja nieprzesypiam nocy ale nie dosypuję nic małemu. Co innego Kasiiuli synek mało przybierał na wadze więc jest to jakieś usprawiedliwienie. Jednak Kasiiula ja bym zaczęła od kleiku nie kaszki i do tego smakowej, ale niech się wypowiedzą inne mamy. Żeby tylko to nie było zbytnim obciążeniem dla maluszka bo wcześniej Tobie jadł mało a teraz aż tak dużo, może mu się na żołądeczku ciężko zrobić, no nie wiem...
o widzisz nawet nie wiedzialam ... jak bede w sklepie zakupie kleik ryzowy i zoabczymy jak on bedzie mu smakowal ... w sumie caly czas myslalam ze to to samo kleik i kaszka ... tylko nie wiedzialam jaka roznica miedzy ryzowym a kukurydzianym ... naszczescie maly nei ma zaparc ani nic ba! moge powiedziec ze teraz robi lepsze kupki nie meczy sei i codziennie z rana sam robi ... wczesniej jak nei zrobil jeden dzien to meczyl sie a ja razem z nim ... zobacze jak ryzowy kleik zaakceptuje :)
 
Nigdy nie chciałabym doczekac momenu kiedy moje dziecko cierpiałoby z mojego niedopatrzania. Zywienie jest bardzo wazne szczegolnie dla dzieci dlaczego lekrz tak alarmuja ze w nazym kraju dzieci sa otyłe ze maja nedobory witamin ze jedza byle jak. Dzieci same nie naucza sie jesc madrze . Antos ma 16 miesiecy i z apetytem zjada ryby 3 razy w tygodniu warzywa bardzo lubi natomiast dziwnie sie patrzy na dzieci edzace ciastka zamiast cos wartosciowego . Oczywiscie dostaje słodycze raz w tygodniu czekolade gorzka, galeretke ale sam idzie do lodówki po jogurt .

Nie spieszcie się mamy z wprowadzaniem nowosci i robcie to pod kontrola lekarza to przeciez wasze dzieci i chodzi wam o ich dobro i zdrowie.

Ja także będę chciała, żeby moje dziecko jadło mądrze, już nawet teraz do picia podaję mu zwyklą wodę, żeby się przyzwyczaił. Mam koleżanki, które na spacer wychodzą z dziećmi a w spacerówce na tacce tylko dokładają im słodyczy, żeby tylko dziecię siedziało grzecznie i wcinało i się nie kręciło w wózku. Pół ptasiego mleczka to dla ich dzieci norma do zjedzenia na raz. Ja będe chciała żeby polubiło szpinak, brokuły i wszystkie warzywa bo sama z mężem je lubimy. Ale jak to wyjdzie w praktyce nie wiem? Czy "dobre" babcie nie będą kusiły słodyczami?
 
z tymi babciami jest najgorzej :)) ale my postanowiliśmy że będzie tylko słodka niedziela. Sami też będziemy jeść słodycze w niedziele. Przykład idzie z góry :))
 
co do zaczecia od kleiku a nie od kaszki to siezgadzam:tak:
zgadzam sie tez z tym co piszecie o odzywianiu ale z drugiej strony jak ja bylam mala to od malego sie manna karmilo i bylo duzo mniej otylych dzieci niz teraz wiec uwazam, ze to , ze daje malej 2 lyzeczki kleiku raz dziennie jej nie zaszkodzi, to chyba nie tylko o to chodzi, a o tozeby uczyc je zdrowo jesc...
 
Ja także będę chciała, żeby moje dziecko jadło mądrze, już nawet teraz do picia podaję mu zwyklą wodę, żeby się przyzwyczaił. Mam koleżanki, które na spacer wychodzą z dziećmi a w spacerówce na tacce tylko dokładają im słodyczy, żeby tylko dziecię siedziało grzecznie i wcinało i się nie kręciło w wózku. Pół ptasiego mleczka to dla ich dzieci norma do zjedzenia na raz. Ja będe chciała żeby polubiło szpinak, brokuły i wszystkie warzywa bo sama z mężem je lubimy. Ale jak to wyjdzie w praktyce nie wiem? Czy "dobre" babcie nie będą kusiły słodyczami?

wystarczy powiedziec babciom co i jak:tak: moja parowa wyglada jak wyglada ale ja tez tak wygladalam a teraz nie mam nadwagi, oczywiscie nie podaje ignasiowi nic procz mleka i wody, nawet koperkowa odrzucilam bo uwazam ze to sama chemia:eek:
 
Ulenka ja tez zywilam moje dziecko madrze! Za to jak tylko byla u mojej babci to dostawala cukierki szklaki(bo zdrowe, bo na opakowaniu napisali ze witaminy), czekolada i inne slodycze na porzadku dziennym! Robilam awantury, ale ile mozna! A dziecko trzeba bylo z kims zostawic. W ten sposob w moje dziecko nie wmusisz nic zdrowego. Przemycam marchewke i inne warzywa w roznych daniach: kotlecikach, twarozku waniliowym itp ale i tak jest kiepsko. Nie bez znaczenia jest to ze ja jak bylam mala tez na wszystko krecilam nosem, a teraz zajadam sie warzywami i nie wiem jak moglam kiedys ich nie lubic. Moze ma to po mnie?
 
co do zaczecia od kleiku a nie od kaszki to siezgadzam:tak:
zgadzam sie tez z tym co piszecie o odzywianiu ale z drugiej strony jak ja bylam mala to od malego sie manna karmilo i bylo duzo mniej otylych dzieci niz teraz wiec uwazam, ze to , ze daje malej 2 lyzeczki kleiku raz dziennie jej nie zaszkodzi, to chyba nie tylko o to chodzi, a o tozeby uczyc je zdrowo jesc...
a twoj kleik to smakowy ?
 
reklama
Z kleikiem ryzowy uwazajcie Antos miał zrobione badanie moczu gdzie wyszły fosforany i miał całkowity zakaz wszystkiego co ma odrobine ryzy . Miał po prostu badanie kontrolne moczu i wyszło do 7 miesiaca bylismy tylko na kleiku kukyrydzianym . Gdybym go karmiła kleikim ryzowym to dzis miałby chore nerki.
 
Do góry