reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Karmienie piersia

ee co Ty Eff_K masz przwo wyboru, kiedy wprowadzasz nowe jedzonko, wiadomo, że gdybyś chciaa samym cycem karmić do powiedzmy, 8 miesiąca, to moze uzasadniona byłaby krytykja twojej postawy, ja nie widze nic złego w tym, że trzymasz się książkowego schematu, przecież dla mam cyckowych 6 miesiąc , to norma :-)
 
reklama
.....Etna a ty jak, twardo trzymasz sie postanowienia 14 ????????


Nooo nie stety :(((((
nie wytrzymalam :(((((
od tygodnia wprowadzam kaszki bezmleczne, dzisiaj kleik i pierwsze jabluszko :), pierwsze herbatki i soczek jablkowy. Mały taki zadowolony z tego jedzonka, ze az caly sie wyrywa do lyzeczki. jak podalam pierwsza kaszke to chcialam na probe jak mu nie zasmakuje to bede czekac dalej, a on po dwoch lyzeczkach dal taki koncert ze nie moglam go uspokoic i nastepnego dnia dalam mu troche wiecej i nastepnego wiecej i dopiero po tygodniu dostal tyle ile chcial (no prawie, ale nie plakal jak odstawilam).
Jednym z powodow pprzez ktore zaczelam rozszerzac dieta byl ten ze w czerwcu wracam do pracy i chce na spokojnie przez ten miesiac nauczyc malego jesc nie tylko cyca i zebym byla o niego spokojniejsza w pracy

wiem, wiem winny się tylko tłumaczy, ale za Ciebie trzymam kciuki :)
 
Kikolek ja miałam czekać do 14 maja, ale myślę, ze jutro, tez podam małej jabłuszko :-)
Etna a ty jak, twardo trzymasz sie postanowienia 14 ????????
u nas w poniedziałek pół roczku, więc myślę, że 3 dni nie zrobią różnicy, a przynajmniejzrobimy to na spokojnie bez pogoni do pracy

A ja swoja frustracje odnośnie rozszerzania diety opisałam na papkach i kanapkach :((( przykro mi, że moj zapał i chęć karmienia samym cycusiem do 6 miesiąca spotkały się z taką dezaprobatą i że jestem złą matką, bo jeszcze nie daje dziecku "normalnego jedzonka" :-:)-:)-(
no coś ty???????? Chociaż ja muszę przyznać, że na co dzień tez spotykam się z takimi opiniami. Zwłaszcza jeśli chodzi o cycowanie. Jak karmię gdzieś między ludźmi to zawsze znajdzie sie ktoś opcy co mi próbuje nakłaść do głowy, ze butelka lepsza itp

ee co Ty Eff_K masz przwo wyboru, kiedy wprowadzasz nowe jedzonko, wiadomo, że gdybyś chciaa samym cycem karmić do powiedzmy, 8 miesiąca, to moze uzasadniona byłaby krytykja twojej postawy, ja nie widze nic złego w tym, że trzymasz się książkowego schematu, przecież dla mam cyckowych 6 miesiąc , to norma :-)
ja też tak uważam!!!

Nooo nie stety :(((((
nie wytrzymalam :(((((
od tygodnia wprowadzam kaszki bezmleczne, dzisiaj kleik i pierwsze jabluszko :), pierwsze herbatki i soczek jablkowy. Mały taki zadowolony z tego jedzonka, ze az caly sie wyrywa do lyzeczki. jak podalam pierwsza kaszke to chcialam na probe jak mu nie zasmakuje to bede czekac dalej, a on po dwoch lyzeczkach dal taki koncert ze nie moglam go uspokoic i nastepnego dnia dalam mu troche wiecej i nastepnego wiecej i dopiero po tygodniu dostal tyle ile chcial (no prawie, ale nie plakal jak odstawilam).
Jednym z powodow pprzez ktore zaczelam rozszerzac dieta byl ten ze w czerwcu wracam do pracy i chce na spokojnie przez ten miesiac nauczyc malego jesc nie tylko cyca i zebym byla o niego spokojniejsza w pracy

wiem, wiem winny się tylko tłumaczy, ale za Ciebie trzymam kciuki :)
hehehe to tylko ja dotrwałam do pół roku???
 
u nas w poniedziałek pół roczku, więc myślę, że 3 dni nie zrobią różnicy, a przynajmniejzrobimy to na spokojnie bez pogoni do pracy
...
hehehe to tylko ja dotrwałam do pół roku???
jeśli Ty dasz jutro jabłuszko, i ja dam jutro jabłuszko, to będzie to znaczyło, że tylko ja dotrwałam do pół roku :-D
 
A ja swoja frustracje odnośnie rozszerzania diety opisałam na papkach i kanapkach :((( przykro mi, że moj zapał i chęć karmienia samym cycusiem do 6 miesiąca spotkały się z taką dezaprobatą i że jestem złą matką, bo jeszcze nie daje dziecku "normalnego jedzonka" :-:)-:)-(

Ja nie wiem, o co chodzi, ale chcialam dodac, ze ja wytrwalam cale pol roku n samiutkim cycu, takie mialam postanowienie i dalam rade, jestem z siebie dumna i uwazam, ze zrobilam dla swojego dziecka to, co najlepsze. Jak mala skonczyla 6 m-cy zaczelam wprowadzac papki.
Podsumowujac, jestes super matka, jesli karmisz tyle czasu cycusiem:)
 
dziunka bo ja sie boję, ze by mi się cały przy tym pozalewał, a na spacerze to ciężko przebrac czasem.
Ja też zamierzam nadal piersią karmić ale mam nadzieję, ze uda mi się przekonać go do wody z butelki albo z kubeczka nim nadejdą upały. Kuba w upały pił jak smok, na spacerze to butle mił non-stop pod ręką a teraz się obawiam że jakbym miała do picia dawac tylko cyca to bym się wcale z domu nie ruszyła, bo jak mi będzie co 5 metrów cyca wołał?
Tak jak dzisiaj gorąco, duszno, młody co chcwilę cyca na 2 godziny karmiłam 4 razy a to jeszcze nie upały....
Jutro wielki dzień - próbujemy jabłuszko!!! :D

Tak, ale na razie bedzie sie uczyc w domku pic z kubeczka a potem na spacerze bedzie latwiej. Zreszta u nas CYC gra pierwsze skrzypce - wczoraj karmilam w sklepie dzieciecym. Nawet krzeselko dostalam :-D

A ja swoja frustracje odnośnie rozszerzania diety opisałam na papkach i kanapkach :((( przykro mi, że moj zapał i chęć karmienia samym cycusiem do 6 miesiąca spotkały się z taką dezaprobatą i że jestem złą matką, bo jeszcze nie daje dziecku "normalnego jedzonka" :-:)-:)-(

To pociesze Cie ze Asia bedzie na samym cycku jeszcze dluzej. Nie siedzi jeszcze zbyt dobrze, a niestety to jest wymog do wprowadzania mojej metody...
Mleko matki moze byc glownym pokarmem do ukonczenia przez dziecko roku. Przynajmniej wiesz ze nie masz sobie nic do zarzucenia - jesli Twoje dziecko bedzie miec kiedys problemy z zoladkiem to wiesz,ze nie przez Ciebie:tak:

Ja sie wogole nie spotykam z takimi opiniami. Lekarka zadowolona ze jeszcze diety nie rozszerzam, ludzie jak widza jak karmie to sie usmiechaja i ciagle slysze mile slowa. Ogolnie chodze dumna jak paw :-D:-D:-D

jeśli Ty dasz jutro jabłuszko, i ja dam jutro jabłuszko, to będzie to znaczyło, że tylko ja dotrwałam do pół roku :-D

O nie kochane, jestem jeszcze ja (nie liczac tych dwoch chrupkow :-D).
 
Gaja juz po pierwzej łyzeczce jabłuszka. Zjedzonej na 5 rat ;-) mysle, ze łyzeczke zjadła, pomiedzy rozpyleniami :-D rozpylacz z Gai pierwsza klasa
 
A ja mam do pytanie do mam karmiacych piersia. Jak tam u was z @? Bo u mnie sie dzisiaj po raz pierwszy pojawila, a ja myslalam ze dopiero dostane @ jak mala od piersi odstawie. Dodam tylko ze od tygodnia, mala zaczela przesypiac cale noce, moze to dlatego???
 
reklama
A ja mam do pytanie do mam karmiacych piersia. Jak tam u was z @? Bo u mnie sie dzisiaj po raz pierwszy pojawila, a ja myslalam ze dopiero dostane @ jak mala od piersi odstawie. Dodam tylko ze od tygodnia, mala zaczela przesypiac cale noce, moze to dlatego???

Ja jeszcze nie dostalam @ i mysle, ze to nie ma znaczenia, czy dziecko przesypia noce, czy nie, po prostu @ moze sie pojawic wczesniej, a moze jak sie skonczy karmic piersia:)
 
Do góry