reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Karmienie, pytania i porady :)

reklama
moja córeczka ma 3 miesiące, karmie piersią od początku choć momentami było ciężko... wspomagam się femaltikierem - na mnie świetnie działa polecam wszystkim mamom
 
Ja się kiedyś tabletkami ratowałam (tylko nie pamiętam nazwy, takie różowe), piłam herbatki. A teraz przy synu, nic i mleko jest:)
A co do laktatora, to Prolactis rulez:-D Wg. mnie świetny. Doskonale ściąga pokarm, szybko dzięki funkcji pobudzania wypływu mleka, bezboleśnie. Mnie uratował już nie raz. Karmimy się już 6 miesięcy i nadal jest moim przyjacielem:)
 
Dziewczyny, proszę o radę:happy:
6 grudnia wracam do pracy i jakiś miesiąc temu zaczęłam córeczce podawać mm, żeby się przyzwyczajała.
Wymarzyłam sobie, że karmić piersią będę po powrocie z pracy i w nocy. Niestety moje (.)(.) się lekko zbuntowały, bo po paru miesiącach przerwy znów czuję bolesne napływy mleka i robią się wielkie, bolące i twarde.
Staram się troszkę odciągać, żeby ulżyć, ale nie za dużo, żeby nie nakręcać laktacji.
Macie może jakieś rady?
 
Dziewczyny zachwalają LOVI, potwierdzona siła ssania i bezbolesność. I jest trochę tańszy. Niedługo ja też będę mogła to potwierdzić, jak przećwiczę na sobie:) P.S. Udanej zabawy:)
Lovi i tylko Lovi!! Jest nowoczesny,bezbolesny i efektywnie odciąga.Świetnie zapakowany,elegancka torba pozwala zabierać go wszędzie.Cały zestaw bardzo łatwo sie składa,myje. Z czystym sumieniem polecam!
 
Witam!
Może zirytuję wiele z Was:confused: , ale jestem przekonanna że nie ma całkowitego przełożenia na długość karmienia piersią z odpornością dziecka. Moje maleństwo było karmione 2 m-ce, i jak do tej pory nie miało nawet katarku nie wspominając o przeziębieniach itp. Koleżanka ma roczną Zosię, którą karmiła 6m-cy, i mała od samego początku przaktycznie często się przeziębiała. Moje bratowe są zgodne z moją teorią, bo same doświadczyły to na swoich dzieciach czy wiedzą ze słyszenia. Co o tym sądzicie?:unsure:
Ja jestem z bliźniaków moja mama nie karmiła mnie ani razu z powodu brania od razu antybiotyku . Mam 26 lat i w swoim życiu brałam 2 razy antybiotyk a to tylko przez to że usuwałam chirurgicznie zęba w ogóle nie choruje. Niektórzy moi znajomi byki karmieni przez 2 lata i w ciągu roku mają po 3 razy antybiotyk.
 
reklama
Cześć dziewczyny. Wszystkie mamy karmiące piersią lub pragnące karmić naturalnie, potrzebujące wsparcia, albo po prostu bezpiecznej, poprawnej merytorycznie przestrzeni, gdzie nie ma miejsca na utrwalanie mitów na temat karmienia piersią, zapraszamy do nowo powstałej grupy poświęconej tematyce laktacyjnej- Link do: Grupy na Facebooku
 
Do góry