reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Karmienie sztuczne!

reklama
Diana my to wszystko oczywiście wiemy,ale jakaś górna granica napewno jest:)

mam pytanko ile soczku jabłkowego dajecie na dzień,mi na początek pediatra kazała dawać 3-5 łyżeczek takich małych?potem zwiększać ilość?kacek dopiero od niedzieli popija sok a od przyszłego tygodnia(jak mu nic nie wyskoczy po soku,na razie nie wyskoczyło) mam wprowadzić zupkę jarzynową,też właściwie nie wiem ile?

i czy macie jakiś pomysł na sok przecierany,do kupienia lub zrobienia,szukałam, ale nie widziałam nigdzie w sklepie,a zamówiliśmy sokowirówkę i cholera miała być wczoraj, ale będzie jutro i czekam!
 
ja 4 dni podawałam Aishy starte jabłuszko (miałam z pewnej od wujka ręki - niepryskane) i tarłam na takiej plastikowej tareczce - dostałam od mamy, stosowała dla mojego brata, gdy był malutki...I Aisha tak plus/minus pochlipała tego jabłuszka około 3/4 może jednej łyżeczki nie wiecej...Soczku jeszcze nie dawałam..teraz robie przerwę, by zacząć za 2-3 dni marcheweczkę startą...

W niedziele kupiliśmy taki robot kuchenny, w którym jest funkcja miksowania i rodrabniania - z myślą o Aishy oczywiście..:-p:baffled:
 
Diana ja tam nie wiem...madrzyc sie nie bede ale na herbatce napisane jest zeby podawac max 100ml na dobe...ale skoro pielegniarka powiedziala ze ok to w sumie moze masz racje
...ale ja jak Yulkana nieufna jestem i zawsze robie tak jak instrukcja mowi:-)
 
Diana ja tam nie wiem...madrzyc sie nie bede ale na herbatce napisane jest zeby podawac max 100ml na dobe...ale skoro pielegniarka powiedziala ze ok to w sumie moze masz racje
...ale ja jak Yulkana nieufna jestem i zawsze robie tak jak instrukcja mowi:-)

doczytałam na mojej (Bobovita) - że max. 100 ml dziennie poniżej 4 miesiąca..
 
Wczoraj Igor miał wklęsłe ciemiączko i odmawiał cyca, darł się niemiłosiernie, więc dałam mu 100 ml herbatki koperkowej "bobovita" - o to chodziło, wypił jakieś 60 ml i nareszcie się uspokoił. Mój pokarm chyba był zbyt gęsty :baffled:
 
Cześć dziewczyny,

wybaczcie że piszę posta nie przeczytawszy całego wątku. W wolnych chwilach postaram się tu zadomowić - strasznie się cieszę, że tyle tu rówieśników mojej córy.
Chciałam spytać, czy to dopajanie herbatką jest konieczne, czy może lepiej samą wodą? Na razie podaję herbatkę koperkową Impress, tak z raz na dobę, 100 ml, ale mała wypija zwykle z 50-60.
Kupy sie poprawiły, ostatnio pojawiają się nawet bez herbatki.
Dzięki.

podjuszanka
 
reklama
Podjuszanka
Witaj ja z kolei nie daję herbaty bo Wojtas nie chce wcale pić:) Ale to napewno jej nie zaszkodzi. Przecież po coś te herbatki są:) Jak chce pić to niech pije:) Tylko na tej herbatce którą ja dawałam Wojtkowi jest napisene że więcej jak 100 ml dziennie nie powinno takie dziecko pić:) To moje zdanie na temat picia cherbatki przez dzieciaczki:)
Wojtek poprawił się z jedzeniem:-) Co bardzo uszczęśliwiło mamusię:-) Pije teraz swobodnie 150 ml a czasem nawet więcej tzn 210:szok: Ale robi mi dużo kupy i nie wiem czy przez zęby czy co?/ Jak będe na szczepieniu to się zapytam czy to coś poważnego bo troche mnie to martwi:-(
 
Do góry