reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kiedy gaworzenie??

reklama
Moja córeczka ma 10 miesięcy i mówi tata, mama, dzia dzia, więc mśle że i tak dużo jak na swój wiek...ale co chwile do niej mówie i może dlatego załapała... tak jak w dowcipie pierwsze słowo dziecka to będzie : zupa za bardzo słona jak w tym dowcipie:-)
 
U mojego synka to gaworzenie przebiega takimi falami mozna powiedzieć - zaczął "mówić" papapa i bababa jak miał może 6 miesięcy. Potem znowu ucichł na jakiś czas, potem o tamtych sylabach zapomniał, a pojawiły się inne: mama i tata, a ostatnio wszystko komentuje "de de". I tak co chwilę coś się zmienia, a są okresy, kiedy bardziej interesuje go ruch niż gaworzenie.
Teraz mały ma 9 miesięcy i ma całkiem spory repertuar swoich słówek, ale nie zauważyłam, aby było to cokolwiek świadomego.

Na pewno warto mówić do dziecka, opowiadać co się robi, pokazywać przedmioty, którymi dziecko się interesuje i mówić ich nazwy itp. Ja zauważyłam, że mój synek lubi prowdzić "dialog" - czyli ja coś mówię, robię przerwę i on odpowiada po swojemu. Jak nie daję mu dojść "do słowa", to się nie odzywa.

Spokojnie, jest jeszcze na to czas. Jezeli maluch interesuje się dźwiękami, przysłu****e rozmowom, prędzej czy później podchwyci i zacznie powtarzać.
 
Ostatnia edycja:
moja Gaba początkiem 6go mies. zaczęła mówić tatatata, poźniej przerodziło się to w dadaa a teraz jeszcze dolozyla do tego bababa i tak w kółko:). oczywiście mąż jest święcie przekonany że to 'tata' jest do niego wypowiadane :)
 
Witam wszystkie mamy!
Moja Mia jak skonczyla 6 miesiecy zaczela mowic dada potem slyszelismy jakby tata, a nawet dziadzia. Po wizycie kontrolnej u lekarza gdzie dostala kolejna szczepionke przestala gadac. Czasem tylko piszczy i wydaje takie smieszne dzwieki jak maly piesek jak mu sie pic chce. Troche sie zmartwilismy ze moze to przez szczepionke, teraz sie tyle o tym mowi... dzis skonczyla 7 miesiecy i dalej nic. Zaciska tylko tak smiesznie usta jak babcia bezzebna i siedzi cicho. Wychodza jej teraz zabki, narazie dobrze to znosi ale to moze dlatego nic nie mowi???:-(
 
Moja mała wczoraj - 16 - skonczyla 5 miesiecy i tego dnia zaczela - nagle - gaworzyc..... :-) jest to istny potok sylab.....gagatiatiamamamama :-) i tak w kółko....i pierwszy raz wsadzila sobie stope do buzi i ssala duzy paluch.....
To-la....chyba lepiej udaj sie do lekarza i powiedz, ze od szczepienia tak sie dzieje.....mozna wiedziec, czym szczepilas dziecko??
 
Ritmusia - mala dostala kolejna dawke blonica krztusiec tezec, i tak przeszlismy na ten lzejszy plan szczepien (mieszkamy w usa, u nas kalendaz szczepien jest troche podobny ale mozesz odmowic szczepien dziecka albo jest taki zamiennik szczepien w innych terminach zeby dzieci nie byly tak obciazone szczepionkami w tym samym czasie). Sama nie wiem czym to jest spowodowane ze mala przestala gaworzyc ladnie, mam nadzieje ze to przejsciowe,:-( czytalam na necie ze czasem tak jest, ze albo bobasy zapominaja albo cos sie w ich organizmie dzieje np rosna im zabki itd...
 
U nas wydaje mi się dosyć wczesnie Karolek zaczął gaworzenie, zapisałam sobie to nawet by pamietać..pierwsze gaga i abuuuu zaczał w polowie 4 m-ca czym się szczerze zaskoczyłam. Potem "zamilknął" na jakiś czas i zaczął od mamamama . Teraz jest na etapie " baba":-D i oczywiście jego "słynne" błeeeeeeeee- najczęściej przy jedzeniu:-D:eek::-)
 
reklama
TO-LA, ja bym tego nie wiązała ze szczepieniem, na pewno wszystko jest w porządku. Tak jak piszą dziewczyny i ja wcześniej też pisałam, to idzie takimi falami. Raz dziecko więcej papla, potem milknie, a potem znowu gadanie eksploduje z dnia na dzień.
Czytałam gdzieś, że często jest tak, że maluch jest bardziej zainteresowany nowymi zdolnościami ruchowymi i wtedy milknie i na odwrót - mniej ruchliwe dzieci mogą być bardziej gadatliwe.

Niepokoić się można, kiedy dziecko po 6 miesiącu nie wydaje w ogóle żadnych dźwięków, bo to może oznaczać problemy ze słuchem.
Wcześniejsze dźwięki, tzn przed 6 miesiącem czyli tzw. głużenie (to nie jest jeszcze gaworzenie) są czynnością odruchową i występują u wszystkich maluchów, nawet niesłyszących. Dopiero potem maluch gada w odpowiedzi na to, co słyszy.
 
Do góry