reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

kiedy i jakie pierwsze objawy??

reklama
veronica ja Ci nie powiem bo to dopiero przede mną, ale znslazłam coś takiego:
Przez pierwsze dni po porodzie może Pani odczuwać bolesne skurcze w dole brzucha – to skutek obkurczania się mięśnia macicy. Towarzyszy temu dość intensywne krwawienie z dróg rodnych.


W pierwszych dniach po porodzie jest to krwistoczerwona wydzielina, której z dnia na dzień jest mniej. Zmienia też ona stopniowo barwę na brązowo-brunatną, następnie żółto-brunatną, a w końcu żółtą.


Krwawienie z dróg rodnych może utrzymywać się przez dwa do trzech tygodni. Zdarza się, że kobieta plami przez cały okres połogu.


Podczas karmienia piersią może nasilać się krwawienie oraz bolesne skurcze mięśnia macicy. Gdy zaobserwuje Pani u siebie nagłe zatrzymanie krwawienia lub jego nasilenie i wysoką temperaturę (powyżej 38°C), proszę skontaktować się ze swoim lekarzem lub ze szpitalem, w którym Pani rodziła.



prof. dr hab. Bogdan Chazan, ginekolog

wielkie dzieki :** oby mi to minelo bo ten bol jest ble...:(
 
Veronica
przede wszystkim nie bierz nospy bo nie wolno,pomoże zimny oklad na brzuch. w macicy po porodzie jest rana po łożysku i ona musi się zagoić z tad krwawienie i skrzepki. Z dnia na dzień dolegliwości ustepuja a w czasie karmienia bardziej boli bo wydziela sie wiecej oksytocyny własnie w celu obkurczania macicy.Dopóki nie masz goraczki,krew nie ma dziwnego zapachu,i brzuch baardzo nie boli nic złego sie nie dzieje.Po 2-3 tygodniach od porodu jest dużo lepiej,duzo odpoczywaj.

My nadal kwitniemy w szpitalu...
 
katty83 :-) przypadkiem zauwazylam Twoj suwaczek :-) widze, ze Twoj cykl juz bardzo dlugo trwa, jaki jest tego powod?? pytam bo u mnie dzis 51 dc - pierwszy raz cos takiego mi sie zdazylo :eek:
 
Jeśli chodzi o pierwsze objawy....
Ostatnią @ miałam niczym potop, nie nadążałam z wymianą tamponów. Pierwszy raz zdarzyło mi się coś takiego. 4-5dni po zapłodnieniu zaczęłam być strasznie śpiąca (wręcz zasypiałam na siedząco). Zaczęły mnie również boleć sutki- nawet delikatne uciśnięcie sprawiało ból. I brzuch wydawał się jakbym miała wzdęcie. To były trzy objawy, które zapamiętałam. W dniu następnej spodziewanej @ pokłóciłam się okropnie z mężem (a to naprawdę rzadkość), cała we łzach wybiegłam z domu, a kiedy wróciłam ot tak zrobiłam test. Wyszły 2 kreski :D
 
hej,
maron: z tego co się orientuję to katty po prostu nie usunęła suwaczka i on tak sobie odlicza i odlicza.... :)
poziomki- po co oni Was tam jeszcze trzymają?
Veronika- jak sobie radzisz?
Tofilesia: gratulacje, zdrowej i spokojnej ciąży
 
aaaa dzieki :-)myslalam, ze jestesmy w podobnej sytuacji :-p

dzieki za zainteresowanie, ale ostatnio zapomnialam o suwaczku, ostatni cykl trwal 44 dni, a od tego jestem na lutce, wiec mam nadzieje, ze wreszcie bedzie normalnie @, bo w cuda nie wieze...

i wiecie co... dzisial liczylam, ze staramy sie juz 20 miesiecy... wlasnie wczoraj minela 20 miesiecznica od pierwszej @ po odstawieniu tabsow anty... nie wiem, czy to od lekow, czy za duzo dzisiaj o tym mysle, ale mam dola na maksa i caly czas rycze bez powodu :-(
 
reklama
hej panienki u mnie 2 bardzo skapa moze dopiero sie rozkreci bo owulka była pozniej ale od rana dzis nic nie leci wczoraj troche tego było ale nawet brzuch juz nie boli...
 
Do góry