reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

kiedy siadamy????

niczka

Fanka BB :)
Dołączył(a)
9 Sierpień 2006
Postów
3 182
Moj 4.5 miesieczny synek spina sie do siadania. Jak sie podciagnie za moje palce to nawet usiedzi sam przez sekunde lub dwie.
Pytanie: Podciagac go czy nie? podawac mu palce zeby sie sam podciagal czy nie?
Czy stymulujecie w ten sposob rozowj pewnych umiejetnosci czy nie?
Czy "uczycie" maluszki sie przekrecac poprzez turlanie go na kocu?

Zdania lekarzy sa podzielone i ja juz "zglupialam".
 
reklama
Rzeczywiście teorii na ten temat wiele. Ja jestem za wspomaganiem ale bez przesady bo na dziecko i tak przyjdzie czas, że będzie samo potrafiło zrobić coś nowego. Ale dzięki wspomaganiu moja mała zaczęła raczkować. Przez wiele tygodni męczyła się okrutnie, dwa dni delikatnego podkurcznia nóżek i ćwiczeń na silniejsze rączki i zasuwa jak mały motorek:-)
 
Moja córcia też od 4 miesiąca cały czas podnosi sie do siadania i jak ją trzymam za palce to sama się dźwiga i siedzi Rozmawiałam o tym z lekarką i powiedziała mi, że owszem trzeba z dzieckiem ćwiczyć ale nie przesadzać. Wszystko w swoim czasie :tak:
 
dzieki za odpowiedzi.
Czyli w sumie nic zlego sie nie stanie jezlei maly bedzie sie sam podciagal za moje palce,o ile nie bedzie tego robil za czesto.
dzis podciagna sie tak wlasnie w wozku, chwycil boku i tak sobie siedzial, sam....
 
Nie należy w ten sposób podnosić dziecka. Nie ćwiczysz z nim siadania, ponieważ tę umiejętność dziecko osiąga zupełnie w inny sposób. Otóż siada z pozyczji czworaczej, z siadu skośnego podpierając sie jedną rączką o podłoże lub czasami niektóre dzieci najpierw wstają a dopiero potam siadają.
Sadzanie tak młodego dziecka bardzo obciąża jego kręgosłup.
 
oczywiscie ze NIE pomagac! Nam sie wydaje ze pomagamy a tak naprawde tylko przeszkadzamy w rozwoju malucha. Dziecko nie zaczyna siadac jak dorosly czyli poprzez podciaganie sie do przodu-nauka u takiego malca zaczyna sie od lezenia na brzuchu, bujania sie na raczkach i dopiero siada ale "tylem".
To, ze dziecko podciaga sie jak mu damy palce to tylko naturalne odruchy-nic wiecej. Takimi "wspomagaczami" mozemy dziecku niezle zaszkodzic. Jak Dzidzia bedzie gotowa to usiadzie a czy to bedzie jak bedzie mialo 7 czy 9 miesiecy to nic-dajmy szanse na normalny,spokojny,INDYWIDUALNY rozwoj-nie kierujmy sie postepami innych dzieci!
 
powiem ci,ze moj antos jak mial 4 miesiace to stal juz pewnie na swoich nogach,oczywiscie trzymany,a tetaz miga na szelkach jak szalony.w lozeczku tez sam wstaje.szybko go do sadzania podnosilam.niby lekarz mowi,ze na wszytsko jest swoj czas,ale widocznie dla antka jest czas wlasnie na prowadzanie choc nawet jeszcze nie raczkuje.tylko ostrzegam cie,ze jezeli sie dziecku spodoba to nie ma rady,zeby go przekonac,w twoim przypadku do lezenia.powodzenia
 
moja pediatra mówi, że to co dziecko robi samo to może, była w szoku jak zobaczyła, że Bycho kica na kolanie i na piłce tak długo, ale widocznie mięśnie nóg sobie rozwija, siadał za ręce jak miał 3M, na kolanach nie szło go utrzymać w pozycji półleżącej, stale chciał siedzieć, a teraz uwielbia stać na nogach i podskakiwać, oczywiście dawkuję mu te rozrywki, ale widzę, że niedługo zacznie raczkować do przodu bo do tyłu już zasuwa jak przeciąg:-)
 
Olo mi usiadł jak miał 3 miesiące a na 4 miesiące podciągnoł się z siedzenia do stania. Pediatra z tego powodu skierowała nas do neurologa. Neurolog stwierdził, że synek jest super rozwinięty ponad swój wiek. Miał wtedy 5 miesięcy i podnosił się z siedzenia do stania bez trzymania się czegokolwiek z poycji: dupka na moich kolanach, stopy jak tylko dotkneły ziemi to odrazu wstawał. Neurolog kazał go jeszcze z miesiąc przytrzymać i nie pozwolić stawać, bo moze to źle wpływać na bioderka i krzywić nóżki, bo mały ciężki. Olo w wieku 6 miesięcy siedział już tak sztywno i pewnie, że nawet nie dawał się przewrócić, podpierał się rączką.
Musi sie sam przyciągnąć i nie trzymaj go długo tak, jak się przewróci to znacy, że jeszcze nie jest gotowy.
 
reklama
Nie należy w ten sposób podnosić dziecka. Nie ćwiczysz z nim siadania, ponieważ tę umiejętność dziecko osiąga zupełnie w inny sposób. Otóż siada z pozyczji czworaczej, z siadu skośnego podpierając sie jedną rączką o podłoże lub czasami niektóre dzieci najpierw wstają a dopiero potam siadają.
Sadzanie tak młodego dziecka bardzo obciąża jego kręgosłup.

Dzisiaj byłam u ortopedy i dokładnie to samo mi powiedział. Dziecko jeżeli już to może siedzieć oparte (najlepiej o mamę) pod kątem 70 stopni i to nie za długo. Żadnego podpierania poduszkami.
 
Do góry