reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kiedy zacznie mówić???

Senza

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
8 Styczeń 2007
Postów
31
Mój synek w połowie marca skończy 2,5 roku. Nie wiem czy to już problem, że w tym wieku praktycznie nie mówi, a właściwie mówi niewiele ( mama, tata, Papa- imię siostry Pauli, brum-brum, hau-hau, ijo-ijo, taiii - tzn daj, mamam- tzn am, jaja- tzn dziadzia, i jeszcze kilka wyrazów dźwiękonaśladowczych). Nie wiem co robić z tym fantem, czy martwić, leczyć??
Synek fizycznie i intelektualnie rozwija się wzorowo.
Moja starsza córka w jego wieku mówiła już pełnymi zdaniami ...

gabry347adt0.jpg


paula1ahk2.jpg



meter18115.png


meter18116.png
 
reklama
tez bym chyba osiwiała
mój w kwietniu bedzie miał dopiero 2 latka
i tez jeszcze niewiele mówi

ja słyszałam że dzieci nie mówia z lenistwa
że im sie nie chce i nie maja ochoty

jednak na twoim miejscu poszłabym po opinię do pediatry
dobry pediatra z doświadczeniem wie jak czesto dzieci zaczynaja późno mówić
i czy juz trzeba sie martwić czy jeszcze można troche [poczekać

trzymam kciuki żeby się rozgadał
 
Moj synek ma dwa lata i trzy miesiące i jest niesamowitym gadułą. mówi całymi zdaniami. potrafi powtórzyć prawie wszystkie wymawiane przez nas słowa. nie ukrywam, że od początku przywiązywaliśmy ogromną wagę do czytania książek, opowiadania mu bez przerwy o wszystkim. pewnie zresztą też tak robisz. nie dziwię się, że się martwisz. ale chłopcy generalnie zaczynają mówić później, bo większość uwagi skupiają na rozwijaniu sprawności fizycznej . synek moich znajomych też ma 2 latka i pięć miesięcy i nie mówi prawie wcale ( oprócz : mama, tata). Znajomi byli u lekarza, a ten zdecydowanie ich uspokoił. zresztą chłopczyk świetnie się rozwija. pozdrawiam i trzymam kciuki za Twojego synka!!!
 
Uspokoiłaś mnie trochę tym synkiem znajomych. Chyba poczekam aż synek skończy 2,5 roku, a potem pójdę do pediatry. Ale co potem, czy takimi sprawami zajmuje się logopeda, a może psycholog?
Oczywiście czytam, namawiam do mówienia, ale na moje polecenie "powiedz np tak" synek reaguje jakby był głuchy, a nie jest na 100%!

meter18115.png


meter18116.png
 
Mojej siosrty synek tez długo nie mówił ,a jak zaczoł mówić to bardzo bardzo nie wyrażnie że tylko rodzice go rozumieli ,jak była z nim u logopedy ,to kobitka powiedziała że mówi strasznie i że nic z niego nie będzie i że szkoda dziecka ,siostra nie chodziła z nim więcej do logopedy tyle co w zerówce miał takie zajęcia i w tej chwili chodzi do drugiej klasy szkoły podstawowej ,mówi pięknie ,wyraznie a buzia mu sie nie zamyka ,zagada każdego kogo spotka ,a inteligencją przewyższa chyba niejednego dorosłego ,To taka prawdziwa historia na uspokojenie ,

Sadze że jeżeli sie tym denerwujesz to idz do lekarza nawet jutro ,co ci szkodzi ,niech osłucha małego i powie co o tym mysli ,po co masz się denerwowac.

Moja córcia jak ją prosze żeby coś powiedziała ,to zaraz mi odpowie ze nie :no: i koniec rozmowy ,ale umie mówić ,buzia jej się nie zamyka:no: :-)

A i nie wolno robic z tego problemu ,bo synek to wyczuje i zatnie sie w sobie jeszcze bardziej ,weź to na luz ,mów do niego dużo i ładnie i czekaj:tak: ;-) bedzie dobrze:tak: :tak: :tak: :-)

ps. śliczne masz dzieciaki
 
z tego co wiem to chłopcy czasami późno zaczynają mówić, mój starszy zaczął używać pełnych zdań jak miał tak 2,5-3 latek , a tak naprawdę się rozgadał dopiero w przedszkolu jak skończył 3,5.
Jeśli Cię to niepokoi to nie zaszkodzi wizyta u logopedy,ewentualnie logopeda Cie uspokoi.
Mimo to iż wiem że mój pierwszy syn późno mówił , martwie sie o kolejne że nie ma dwóch lat i też nic nie mówi.
Martwic się zawsze można.
A wizyta u logopedy nie zaszkodzi.
Kwestia mówienia jest też ponoć rodzinna. Dowiedz się jak to było w Waszych rodzinach.
Ja wiem że u mojego męża w rodzinie wszyscy chłopcy bardzo póxno zaczynali mówic.
A szczególnym przypadkiem był kuzyn mojego męża który zaczął normalnie gadać jak skończył 4 lata.
Jego rodzice też chodzili do logopedy , martwili się.
A chłopak nagle sie przełamał i jak zaczął mówić to teraz mu się buzia nie zamyka.
 
ja nie mowilam do trzeciego roku zycia, ale jak juz zaczelam mowic to pelnymi zdaniami i do tej pory buzia mi sie nie zamyka :D nie ma co sie martwic. Poza tym chlopcy nieco wolniej sie rozwijaja, wiec moim zdaniem narazie nie ma co sie martwic. Zawsze mozesz to skonsultowac z pediatra.


Pozdrawiam
 
Bardzo Wam wszystkim dziękuję za rady i podniesienie mnie na duchu. Będę Was informować o postępach synka!

meter18115.png


meter18116.png
 
Moja 2 letnia córcia potrafi wszystko powiedzieć nawet zna wierszyk a mowi go tak:
Tłumacze
Piotuś nie był dzis w skole/Piotruś nie był w szkole
Antek żlobił dziule w tole/Antek zrobił dziure w stole
Wanda obluz popludziła /Wanda obrus pobrudziła
Jacek gubił kluc a Wacek ziadł ćiały plaćek/Jacek zgubił klucz a Wacek zjadł cały placek
potem ja sie pytam :Kto cie o to wszystko pyta a ona mówi nikt bo ja jestem zamiast skarżypyta(widocznie za trudne dla niej słowo)mówi babcia
Fakt mówi dużo ale za to sika w pieluche i za nic w świecie nie moge jej odłuczyć. Na wszystko przyjdzie czas moja w końcu nauczy sie sikac a twój szkrab na pewno zacznie mówić tylko nie jeszcze nie teraz
 
reklama
U Kubusia też jest ten sam problem mało mówi słówek. Książeczki uwielbia od początku dużo się do niego mówi, sam też jest strasznym gadułą ale po swojemu. Bardzo dużo rozumie wykonuje polecenia, pyta się o wszystko co to i to tyle. Fakt że u niego był problem języczka miał przykrótkie wędzidełko pod językiem, co utrudniało mu mowę, 2 miesiące temu miał zabieg podcięcia wędzidełka ale jeszcze się w pełni nie rozgadał i czekamy, ćwiczymy.
 
Do góry