Mój synek niechce jeść domowego jedzonka ,wciąż podaje mu słoiczki , dodam że często musze je miksować bo ma odruch wymiotny. dzieje sie tak tylko z obiadkami , potrafi zjeść kanapke , parówki , jajecznice , frytki itp. próbowałam już wielu sztuczek włącznie z wkładaniem dorosłego obiadu do słoiczka . dla niego jeśli obiad nie ma konsystencji płynnej nie jest jadalny . Oskar jest wcześniaczkiem , ale chyba to niepowinno mieć wpływu na jedzenie . ktoś zasugerował bym odwiedziła logopede niewiem co to ma wspólnego ze sobą. oskar rozwija sie dobrze , mówi mniej wiecej tyle ile dzieci w jego wieku , ładnie wymawia literke r .
reklama
mamaPaulinki
mama kochanego śmieszka
Bardzo dobrze Ci sugerowano. Ja chodzę z córeczką do logopedy od kiedy skończyła 6 miesięcy. A teraz wybieramy się jeszcze do neurologopedy. Wbrew pozorom nie chodzi tylko o mowę, ale pracę całego aparatu oralnego. My stosujemy masaże wewnątrz buźki i jest ciut lepiej, ale neurologopeda nauczy nas jak karmić małą, żeby umiała przełykać grudkowate jedzenie. Narazie jej to nie idzie, ma odruch wymiotny. Nie wiem jak u Was, ale u nas problem jest taki, że Paulinka była na respiratorze przez 5 tyg i jest po wylewach, więc nie wszystko pracuje jak trzeba. Twój synek powinien już jeść normalnie, dziwne, że je parówki, frytki i kanapki a resztę w papkach. Porada logopedy Ci tu nie zaszkodzi, a może znajdzie sposób na niejadka ;-)
Karolina Isio-Kurpińska
Expert J&J. Porady
- Dołączył(a)
- 30 Lipiec 2010
- Postów
- 83
Witam,
Nie do końca jest to dla mnie jasne - czy synek zjada parówki, kanapki i frytki normalnie, czy też musi je Pani miksować?
Zgodzę się z przedmówczynią w kwestii konsultacji logopedycznej, a dodatkowo dorzuciłabym jeszcze terapeutkę Integracji Sensorycznej. Problemy z jedzeniem mogą wynikać z nadwrażliwości dotykowej w jamie ustnej, co niestety często zdarza się u wcześniaków, których buzie były w pierwszym okresie życia raczej źródłem przykrości (intubacja, sonda itp) niż przyjemności. Logopedka może zalecić masaże, pokazać w jaki sposób karmić malucha, zaś terapeutka SI będzie pracować nas stopniową desensytyzacją okolicy oralnej. W ogóle z mojego doświadczenia wynika, że większość wcześniaków ma jakieś problemy z integracją sensoryczną, warto więc zacząć terapię jak najwcześniej - szczególnie, że jest ona świetną zabawą!
Pozdrawiam i życzę powodzenia w karmieniu!
Nie do końca jest to dla mnie jasne - czy synek zjada parówki, kanapki i frytki normalnie, czy też musi je Pani miksować?
Zgodzę się z przedmówczynią w kwestii konsultacji logopedycznej, a dodatkowo dorzuciłabym jeszcze terapeutkę Integracji Sensorycznej. Problemy z jedzeniem mogą wynikać z nadwrażliwości dotykowej w jamie ustnej, co niestety często zdarza się u wcześniaków, których buzie były w pierwszym okresie życia raczej źródłem przykrości (intubacja, sonda itp) niż przyjemności. Logopedka może zalecić masaże, pokazać w jaki sposób karmić malucha, zaś terapeutka SI będzie pracować nas stopniową desensytyzacją okolicy oralnej. W ogóle z mojego doświadczenia wynika, że większość wcześniaków ma jakieś problemy z integracją sensoryczną, warto więc zacząć terapię jak najwcześniej - szczególnie, że jest ona świetną zabawą!
Pozdrawiam i życzę powodzenia w karmieniu!
Witam,
Nie do końca jest to dla mnie jasne - czy synek zjada parówki, kanapki i frytki normalnie, czy też musi je Pani miksować?
QUOTE]
nie niemusze . tu chodzi tylko o obiadki i bardziej mi sie wydaje że to przyzwyczajenie , wygoda .
Podziel się: