Z ciekawości przejrzałam troszkę stron internetowych z przykładowymi jadłospisami dla roczniaczków i właściwie w większości nie było na kolację kaszki na mleku, prędzej na podwieczorek, a jak już to z wkładką, w postaci płatków kukurydzianych czy kulek ryżowych. Na kolację proponowane są jarzynowe zupki, przetarte, gotowane warzywka, różnego rodzaju pasty z warzyw, gotowany ryż, kasza jaglana i tym podobne produkty. Czyli sycące, ale nie ciężkostrawne. Do takiej kolacji warto podać coś do popicia, bo dziecku może później zwyczajnie chce się pić i stąd wrażenie, że tak ochoczo pije mleko, albo zwyczajnie córa je po prostu lubi? Mój szesnastoletni syn do dzisiaj lubi pić mleko i kupię mu krowę, bo taniej mnie to wyniesie. Z kolei młodszy syn bardzo szybko przestał pić mleko, bo go nie lubi, ale na kolację jadł zwyczajne kromki chlebka z dżemem czy wędlinką.
Jak nie chcesz dziecku podawać mleka na wieczór, to proponuję po prostu podać dziecku wodę przegotowaną.