reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kolki

ja chomikowi daje dwie kropelki eputiconu ok 7wieczorem i pierdziochy sa ok..tylko moj chlopak jest eksybicjonista i lubi byc bex pieluchy wiec wszytko zasikane i zakupkane......jak nie urok to sraczka a herbatke z koperku pijam ja i chomik ma ja przefiltrowana i mleko od gazowane...mniammniam a co do chusty to musze sie spytac Poli jak jej sie sprawdza bo u nas troche ciezko narazie jak podrosnie bedzie chyba lepsza narazie tak dziwnie glowa mu sie zawija i wtedy placz....na caly regulator:baffled:
 
reklama
anii wiem ze to herbatka koperkowa niemusisz mnie pouczac co tam pisze,napsilam tylko ze to nam pomaga:wściekła/y:
 
m@l@ nie złość się. myślałam że nie wiesz...wszystko to dla mnie jeden ciort, tylko inną nazwę ma. przesyłam całusek i uśmiech na buźkę:-)
 
My męczymy się z uporczywą kolką od 7 dnia życia :-( wypróbowaliśmy już wszystko : Sab simplex,debridat,plantex,lakcid,espumissan,herbatki,masaże... i na nic to mała dalej cierpi i przez cały dzień jest lament :-(
więc czekamy trzeciego miesiąca podobno wtedy przechodzi bo dojrzewa układ pokarmowy :tak:

ps. U nas trochę pomaga noszenie małej w pionie bo bańki połknietego powietrza jej się odbijają ;-)
 
bagatelka - my nie mamy kolek ale mamy cos innego :( sprobuj suszarki, okurzacza albo cieplych okladow na swoim brzuchu
 
witajcie

widze, ze i wy macie problemy z kolkami. moja mala tez miala, suszarka nam pomagala,ale bez sesnu stac iles godz z suszarka przy dziecku. moja mama doradzila mi (babciny srodek stosowany od lat) czego ona uzywala na kolki i bol brzuszka i jesli mam byc szczera to pomoglo i to bardzo.
srodek nazywa sie PROSZEK TROISTY kosztuje ok. 7 zl. jest to male opakowanie, ale maluchom duzo sie tego nie daje. sposob uzycia to: na czubek noza bierzemy troch srodka, wczesniej przygotujemy herbatke z kopra lub rumianku i musi byc slodka bo proszek jest bardzo goszki. bierzemy n lyzeczke herbatki dodajemy z czybka noza tego srodka mieszamy i podajemy maluchowi. uwaga, moga pluc, dziecko musi co wypic zeby podzialalo i dlatego herbatka niech bedzie slodka. nie mozna tego podawac codziennie. chyba ze malych naprawde bardzo cierpi. tylo pamiejtajcie (jesli bedziecie tego uzywac) zeby ograniczac podawanie 2 razy w tyg wystarczy. aaa, kupa po proszku jest zielona wiec prosze sie nie martwic

mam nadzieje ze napisalam jasno i nie zagmatwalam

zycze aby maluchom jak najszybciej przeszko.
jakby co to sie pytajcie
 
Ja prawdopodobnie odkryłam sposób na kolki mojego smyka. Piję rumianek. Kiedy podawałam herbatkę rumiankową Dominiczkowi nie przynosiło to żadnych efektów. Okazało się, że to ja mam go pić. Mój mały nadal pręży się i kwili (ale nie zawsze!), jednak nie ma już tego dzikiego wyginania się i nie ryczy, jakby ktoś go obdzierał ze skóry.
Jedna herbatka dziennie wystarczyła. Ja piję ją wieczorem, bo mój synek największe problemy miał nad ranem.
Może innym maluszkom też to pomoże :-)
 
Ja polecam na kolki jeszcze inne herbatki np.:Bobofen(która zawiera oprócz rumianku koper włoski i melisę-działa rozkurczająco,wiatropędnie i ze względu na zawartość melisy uspakajająco) jest to herbatka dla dzieci, ale mój Mati jej nie lubi więc ja ją piję i działa super. Mały nie ma kolek. podobnie działa Fito-Mix mlekopędny,który ma podobny skład tylko zamiast rumianku zawiera anyżek.Można je pić na zmianę 3 razy dziennie. Aha z rumiankiem trzeba uważać, bo może uczulać.
 
reklama
coś ten temacik zaczyna zanikać na tym forum...czyżby waszym pociechom mijały już kolki???my na szczęście mało razy miałyśmy do czynienia z tą przypadłością, nas raczej zawsze imały się zaparcia i wysypki, ale jest coraz lepiej. mam nadzieję że i u was co najgorze zaczyna mijać. oby..., bo niedługo zaczniemy się borykać z bolesnym ząbkowaniem, warto więc chwilkę odetchnąć.:happy:
 
Do góry