aguska2017
Fanka BB :)
ja rok temu na święta Bożego narodzenia mojego synka jakoś specjalnie nie przebierałam ale założyłam mu bodziaka z reniferem biało-czerwonego jeansy i na główke w sumie to na chwile czapke mikołaja;-)mały był nia zachwycony.
ja tam nie widze nic złego w przebieraniu jak ktoś lubi i ma okazje tylko zwracałabym uwage czy strój jest wygodny dla maluszka;-)
ja akurat mojego synka nie przebieram bo nawet nie mam gdzie ale gdyby chodził do żłobka pewnie bym jakiś strój mu uszykowała.
ja tam nie widze nic złego w przebieraniu jak ktoś lubi i ma okazje tylko zwracałabym uwage czy strój jest wygodny dla maluszka;-)
ja akurat mojego synka nie przebieram bo nawet nie mam gdzie ale gdyby chodził do żłobka pewnie bym jakiś strój mu uszykowała.