reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Krwotok po porodzie, a kolejna ciąża

meksykanka11

Fanka BB :)
Dołączył(a)
21 Grudzień 2012
Postów
1 294
Witam , jestem mamą trójki chłopaków , po trzecim porodzie niestety dostałam krwotoku i bardzo to przeżyłam , nie wyobrażałam sobie rodzic poraz kolejny. Trzecie dziecko ważyło ponad 4800g co najprawdopodobniej było przyczyna krwotoku. Obecnie jestem w 10 tygodniu ciąży i strasznie boje się porodu, powtórki z rozrywki lub jeszcze czegoś gorszego w związku z tym że do tej pory kolejne dzieci rodziłam pół kilograma cięższe. Czy są tu może Mamy , które miały krwotok po porodzie , a po tym rodziły kolejne dziecko ? Czy krwotok się powtórzył ? Czy byłyście może inaczej traktowane w kolejnej ciąży lub przy porodzie ?
 
reklama
Ja też straciłam dużo krwi, było ze mną źle i bałam się o własne życie… Rozumiem twoje obawy. Trzymam kciuki, żeby to się nie powtórzyło
 
Wiesz, myśle, ze jeżeli trafi się na dobry personel, który będzie miał świadomość tego, ze u Ciebie taki incydent zaistnial to są oni w stanie o Ciebie zadbać. Ja byłam w sytuacji zagrażającej krwotokiem po porodzie. Przyjmowałam heparyne a ona niestety niesie ryzyko krwotoku… i niestety jak urodziłam łożysko, to sama czułam jak idzie ze mnie krew. Ale personel wiedział, ze przyjmuje heparyne, widział ile godzin byłam po ostatniej dawce i byli już przygotowani. Lekarka zaleciła od razu aby podać mi dożylnie lek przeciwkrwotoczny i momentalnie krwawienie ustało. Także głowa do góry!
 
Moja teściowa przy I ciąży miała, a później jeszcze w dwóch ciążach była i kończyło się cc.
A i nie wiem czy wiesz, ale witaminy ciążowe ponoć wpływ na wagę dziecka mają.
Gratuluję czwórki dzieci, sama mam piątkę, więc rozumiem jakie wyzwania przed Tobą.
 
Moja teściowa przy I ciąży miała, a później jeszcze w dwóch ciążach była i kończyło się cc.
A i nie wiem czy wiesz, ale witaminy ciążowe ponoć wpływ na wagę dziecka mają.
Gratuluję czwórki dzieci, sama mam piątkę, więc rozumiem jakie wyzwania przed Tobą.
Zaciekawiłaś mnie, witaminy ciążowe w sensie jakieś konkretne witaminy lub minerały miałyby na to wpływ? Chodzi o zwykłe dawki, czy przy zwiększonych dawkach? Ty brałaś jakieś witaminy w czasie ciąż?
 
Witam , jestem mamą trójki chłopaków , po trzecim porodzie niestety dostałam krwotoku i bardzo to przeżyłam , nie wyobrażałam sobie rodzic poraz kolejny. Trzecie dziecko ważyło ponad 4800g co najprawdopodobniej było przyczyna krwotoku. Obecnie jestem w 10 tygodniu ciąży i strasznie boje się porodu, powtórki z rozrywki lub jeszcze czegoś gorszego w związku z tym że do tej pory kolejne dzieci rodziłam pół kilograma cięższe. Czy są tu może Mamy , które miały krwotok po porodzie , a po tym rodziły kolejne dziecko ? Czy krwotok się powtórzył ? Czy byłyście może inaczej traktowane w kolejnej ciąży lub przy porodzie ?
Ja w pierwszej ciąży nie miałam, w drugiej i trzeciej już tak. Dodam że przy drugim porodzie było najgorzej, jak chlusnęło to masakra. Przy trzecim poleciało, ale jakoś spokojnie do tego podeszłam
 
Moja teściowa przy I ciąży miała, a później jeszcze w dwóch ciążach była i kończyło się cc.
A i nie wiem czy wiesz, ale witaminy ciążowe ponoć wpływ na wagę dziecka mają.
Gratuluję czwórki dzieci, sama mam piątkę, więc rozumiem jakie wyzwania przed Tobą.
ale jaki wpływ i jakie witaminy ? Mogłabyś coś więcej na ten temat napisać?
Wiesz, myśle, ze jeżeli trafi się na dobry personel, który będzie miał świadomość tego, ze u Ciebie taki incydent zaistnial to są oni w stanie o Ciebie zadbać. Ja byłam w sytuacji zagrażającej krwotokiem po porodzie. Przyjmowałam heparyne a ona niestety niesie ryzyko krwotoku… i niestety jak urodziłam łożysko, to sama czułam jak idzie ze mnie krew. Ale personel wiedział, ze przyjmuje heparyne, widział ile godzin byłam po ostatniej dawce i byli już przygotowani. Lekarka zaleciła od razu aby podać mi dożylnie lek przeciwkrwotoczny i momentalnie krwawienie ustało. Także głowa do góry!

Właśnie dlatego prowadzę ciążę u lekarza, który pracuje w szpitalu , będę się jakoś bezpieczniej czuje.
Ja w pierwszej ciąży nie miałam, w drugiej i trzeciej już tak. Dodam że przy drugim porodzie było najgorzej, jak chlusnęło to masakra. Przy trzecim poleciało, ale jakoś spokojnie do tego podeszłam

Ja powiem szczerze po porodzie czułam , że coś jest nie tak, ale wszystkie położne mówiły, że jest ok. Lało się ze mnie , a wszyscy mówili , że tak może być. Dopiero po paru godzinach jak zaczęłam mdleć to się wszyscy zebrali i zaczęli mnie ratować 😒
 
ale jaki wpływ i jakie witaminy ? Mogłabyś coś więcej na ten temat napisać?

Właśnie dlatego prowadzę ciążę u lekarza, który pracuje w szpitalu , będę się jakoś bezpieczniej czuje.

Ja powiem szczerze po porodzie czułam , że coś jest nie tak, ale wszystkie położne mówiły, że jest ok. Lało się ze mnie , a wszyscy mówili , że tak może być. Dopiero po paru godzinach jak zaczęłam mdleć to się wszyscy zebrali i zaczęli mnie ratować 😒

Myślę, że też miałam krwotok, ale nie do końca wiem, co się ze mną działo po porodzie, wiem tylko że bardzo długo jeden lekarz szył, a potem przyszedł kolejny i jeszcze poprawiał. Mąż potem opowiadał mi (był ze mną na porodówce), że widział, że podczas szycia cały czas kapała krew na podłogę. Lekarze twierdzą, że wszystko było ok i krwotoku nie było, nie mam o tym nawet wzmianki w wypisie ze szpitala. Tymczasem po porodzie hemoglobina spadła mi do 4, miałam stan zagrożenia życia i przetoczono mi dwie jednostki krwi.

Teraz też jestem w ciąży i boję się jak to będzie przy drugim porodzie.
 
ale jaki wpływ i jakie witaminy ? Mogłabyś coś więcej na ten temat napisać?

Właśnie dlatego prowadzę ciążę u lekarza, który pracuje w szpitalu , będę się jakoś bezpieczniej czuje.

Ja powiem szczerze po porodzie czułam , że coś jest nie tak, ale wszystkie położne mówiły, że jest ok. Lało się ze mnie , a wszyscy mówili , że tak może być. Dopiero po paru godzinach jak zaczęłam mdleć to się wszyscy zebrali i zaczęli mnie ratować 😒
To bardzo nie ładnie… ja byłam tym faktem przerażona, ze może dojść do krwotoku (strasznie krwawiłam przy poronieniu i o mało na drugi świat się nie wybrałam) i każdej poloznej i lekarzom jacy mieli ze mną styczność mowilam na każdym kroku, ze przyjmuje heparyne. Ja czułam się świetnie po porodzie. Polozna na początku nic nie powiedziała odnoście krwawienia, ale poleciało raz, za chwile drugi … i sama powiedziała, ze jej się to nie podoba i za chwilkę był już lekarz i zdecydował, ze nie ma na co czekać i trzeba podać przeciwkrwotoczny. Po tym momentalnie było dobrze.
 
reklama
Chodzi o te witaminy ciążowe. Typu pre gna itp. Już od kilku ginekologów (swoich i koleżanki w ciąży podobnie) taką opinię słyszałam. Nie czytałam czy są badania w tym temacie, ale coś chyba na rzeczy, bo przy pierwszej córce brałam dużo witamin i taka pulchna i ciężka się urodziła, a przy 2-4 ciąży mniej witamin i wagi około 3 kg, przy 5 ciąży dużo witamin i waga prawie 4 kg.
 
Do góry