dziewczyny, potrzebuję rady.
Moja Julka ma teraz 4 miesiące, od urodzenia karmię ją tylko piersią, obserwuję jej wagę regularnie: przez ostatnie 6 tygodni przybierała następująco:
* pierwsze trzy: 400 g
* ostatnie trzy: 250 g
wcześniej było to w granicach 700 - 800 na trzy tygodnie (ważę ją co 3 tygodnie).
Teraz zauważyłam, że niunia po karmieniu piersią - płacze :-( w związku z tym marnym przybieraniem, pediatra kazała ja lekko dokarmić (zresztą za miesiąc wracam do pracy - więc i tak dwa posiłki będę musiała skombinować)... no i ona po wyciągnięciu dwóch piersi - potrafi wypić 100 ml bebiko



Czy jest jakiś problem z moim mlekiem? co robić, aby pobudzić laktację? ona od jakiegoś czasu w nocy śpi po 6-7 godzin - czy to może być przyczyna???
Moja Julka ma teraz 4 miesiące, od urodzenia karmię ją tylko piersią, obserwuję jej wagę regularnie: przez ostatnie 6 tygodni przybierała następująco:
* pierwsze trzy: 400 g
* ostatnie trzy: 250 g
wcześniej było to w granicach 700 - 800 na trzy tygodnie (ważę ją co 3 tygodnie).
Teraz zauważyłam, że niunia po karmieniu piersią - płacze :-( w związku z tym marnym przybieraniem, pediatra kazała ja lekko dokarmić (zresztą za miesiąc wracam do pracy - więc i tak dwa posiłki będę musiała skombinować)... no i ona po wyciągnięciu dwóch piersi - potrafi wypić 100 ml bebiko




Czy jest jakiś problem z moim mlekiem? co robić, aby pobudzić laktację? ona od jakiegoś czasu w nocy śpi po 6-7 godzin - czy to może być przyczyna???