reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto jest w moim brzuszku? - przeczucia i zabobony

Ja przy pierwszej ciąży, po pierwszym USG zobaczyłam i poczułam chłopca. Tak się przywiązałam, że w 7 tygodniu już wybrałam imię i do brzuszka mówiłam Antoś. Niestety ciąża skończyła się poronieniem. Z chińskiego kalendarza wychodzi rzeczywiście, że powinien być chłopiec.
Teraz nie chcę się za bardzo przywiązywać i coś przeczuwać, chcę żeby oba bąbelki były zdrowe. Z kalendarza znowu wychodzi chłopiec. Fajnie jak by była parka.

Ale muszę wam coś dziwnego powiedzieć. Przed transferem zawsze pokazują mi moje wszystkie zarodki na monitorze i tak sobie oglądam te 7 zarodków i nagle pojawia się jeden bardzo ładny i przez moment zamiast okrągłego zarodka widzę okrągłą uśmiechniętą buzie dziecka. Nie jestem w stanie tego wytłumaczyć inaczej jak moje urojenia, ale tak czy inaczej mam nadzieję, że to był jakiś znak :)
 
reklama
Mi ten kalendarz z Mikołajkiem prawdę powiedział:) Jest chłopak:) Teraz wychodzi dziewczynka- zresztą o niej marzę po cichu:) Ale czuję, że tam siedzi drugi chłopczyk:)

A jeśli chodzi o ciążę to obie są diametralnie różne. Z Mikołajem mdłości miewałam niezykle rzadko, brzuch mnie za to bolał codziennie. Litrami mogłam jeść żurek, no a królowało mięcho. Często miałam zachcianki fast foodowe (nie pytajcie ile przytyłam). Teraz żyć przez mdłości nie mogę, brzuch nie boli, na mięso patrzeć nie mogę, a na myśli o jakiś fast foodach wymiotować mi się chce... Za to przez kilka dni życie ratował mi chleb z cukrem, bo wszystko inne śmierdziało.
 
Ja bylam na urodzinach - w pierwszej ciazy z kokezanka ona czekala na chlopca ja na dziewczynke. I kolega do niej 'wiesz xx, ty tak ladnie w tej ciazy wygladasz, nawet lepiej niz przed, widac ze ci sluzy, naprawde slicznie, bo wie sz zwagierka moja to nie powiem.. miwi sie ze dziewczyka odbiera urode matce i wiesz wole nie mowic nic ....'

Podobno przy dziewczynkach sie brzydnie, sa syfy poblemy z wlosami i ogolnie sie zmienia na twarzy a na chlopca ladnieje


Moja najwieksza zachcianka przy 1 ciazy to frytki z mcdonalda
 
Alex to na dziewczynkę ma się ochotę na słodkie,a na chłopca słone,ostre i kwaśne,właśnie mamy o to pytałam ale to i tak zabobony hihi Co do tej bety to może tak być,że jak szybciej wzrasta to dziewczynka,jak byłam z córką w ciąży to beta byłą zawsze w górnej granicy normy i podejrzewali na począktu nawet bliźniaki hihi Tak samo jeżeli chodzi o kształt brzucha,podobno jak sterczący do przodu i taka piłka to podobno chłopiec,a jak bardziej ''rozlany''to podobno dziewuszka:-),ale lekarz powiedział,że to po prostu zależy od budowy kobiety:tak:
 
''A jeśli chodzi o ciążę to obie są diametralnie różne. Z Mikołajem mdłości miewałam niezykle rzadko, brzuch mnie za to bolał codziennie. Litrami mogłam jeść żurek, no a królowało mięcho. Często miałam zachcianki fast foodowe (nie pytajcie ile przytyłam). ''

Paulinka ja tak mam właśnie teraz,dokładnie to samo hihi


coś mi wklejenie cytatu nie wyszło kurcze,nie wiem jak się to robi:wściekła/y:
 
Hej :)

Ja należę do tych kompletnie nie wierzących w zabobony etc:)
Z kalendarza chińskiego mój Staś miał być dziewczynką;)
Z brzucha - który był okrągły jak piłeczka, wszyscy mówili, że będzie dziewucha;) A był śliczny Synuś;)
Czekam na Usg w którym będzie widać co i jak;)
Przeczuć żadnych nie mam;)
 
reklama
Kochane będziemy pewne jak urodzimy, chyba że definitywnie dzidzie nasze się pokażą na usg :-D
ja mam objawy smakowe na chłopaka: śledź, szproty, ogórki kiszone takie fest kapusta kiszona...
od słodkiego mnie odrzuca :D
Uwielbiam sok pomidorowy(przed ciążą piłam marchwiowe, nawet litr dziennie teraz nie mogę), pryszcze mi wyskakują ot tak jak przed ciążą.

A moja mama mówiła że jak była w ciąży z moim bratem to jadła ogórki kiszone bo od słodkiego ją odrzucało, a ze mną jadła ptasie mleczko z galaretką :-D
Pracowała w biurze i codziennie kupowała sobie taki cały karton :D
 
Do góry