reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

dziewczyny powiedzcie czy ja mam wogole szanse na ciaze?
od samego poczatku sa problemy z beta 10 dpt -17 miu/ml w 14dpt-67 w 18-180 w 22-574 no i dzis 25-942. czyli zwalnia. ostatnia przyroslo tylko o 64% a niby powinno o 114% jak nie wiecej...
z tego co mi wyliczyl kalkulator to jestem w 6 tc ale jak sie okazalo to pecherzyk ciazowy ma tylko 5,5 mm czyli za maly jak na ten wiek..zarodka brak.
czy ja mam sie jeszcze łudzic ze bedzie dobrze
 
Ostatnia edycja:
reklama
Jo.M. mi po punkcji powiedzieli, ze do dnia transferu mogę jeszcze w razie potrzeby zażyć coś przeciwbólowego, ale potem już nic. Tylko łatwo się mówi jak nic nie boli...

kwiatuszek trzymam kciuki! &

dziewczyny za resztę też ściskam. z tego co czytam to najgorsze przede mną - niepewność, nadzieja.
Dzięki wszystkim za trzymane kciuki, ja już jestem po punkcji, pobrano mi 15 komórek (bez sensu, ze dofinansowanie obejmuje jedynie 6:/) W niedzielę dostanę tel ile było zdrowych i ile się zapłodniło - więc znów niepewność i to cholerne czekanie. Transfer najprawdopodobniej w środę (5 dniowego zarodka), ale jest opcja, ze zdecyduja sie na poniedziałek, powiedzieli mi, ze wszystko zalezy jak się komórka zapładnia.

po transferze pracowałyście/pracujecie?
 
jeszcze jedno pytanie. wczoraj po punkcji prawie nic nie bolało, samopoczucie ok - nawet wieczorem zapomniałam i sprzątałam. Nie wiem czy się nadwyrężyłam czy co, ale dzisiaj bardzo boli mnie prawy jajnik (kuje, piecze - dziwne uczucie) i jeszcze intensywniej kuje mnie w okolicach lędźwi. Nie wiem co robić? czy przeleżeć dzisiejszy dzien i czekac az bol minie? nie mam pojecia jak sie zachwoac?
(wody pije dzis ho ho i trochę)
 
szyszka Dziewczyno gdzie Ci w głowie sprzątanie po punkcji!!! Ty leż odpoczywaj relaksuj się i czekaj na transfer potem zresztą dalej leż odpoczywaj i relaksuj się i korzystaj z tego żeby mąż obok Ciebie trochę poskakał:tak:teraz jeszcze możesz wziąć coś przeciwbólowego bo po transferze tylko rozkurczowa nospę!

Ona tak mi przykro :-(
ehh ja mam ostatnio takie smutasy coraz mniej wierzę w in vitro :-(
kiedy zapadła decyzja że koniec z traceniem czasu na inseminacje i robimy in vitro to myślałam że cyk cyk i już będę w ciąży na 100% a teraz po prostu kiedy patrzę na kolejne nasze Wasze nieudane próby to się załamuję :-(i:wściekła/y:
 
Sham ja mam nadzieję że u Ciebie ten ostatni okaże się tym szczęśliwym może tak właśnie miało być!:tak:
powiedz mi jak wygląda przygotowanie do crio?
ja chyba się jeszcze nie pogodziłam z porażką:-( czekam na okres potem tab anty na 2 miesiące w tych staraniach ten czas tez mnie dobija miesiące lecą jak szalone... a u nas żadnych zmian!
kurde przydałby mi się urlop jakieś wczasy a tu ani kasy ani wolnego :wściekła/y:
Kwiatuszku dziś za Ciebie się modlimy :tak:
Lolitka a Ty jakie masz plany?
 
Kobiety, czy któraś z Was leczy się w invimedzie we wrocławiu? próbuję znaleźć info o lekarzach, którzy tam przyjmują. jakie są Wasze opinie?

Cześć Ann84 ja leczę się w invimedzie we Wrocławiu i z tego co pamiętam Daria też. Ja leczę się u doktora Ż. byłam na 2 wizytach kwalifikacyjnych teraz idę poraz trzeci i mam nadzieje że już zaczne sie stymulować na drugiej wizycie doktorek chciał zacząć ale urosła mi torbiel i muszę ją wyeliminować :rofl2: a doktorek kompetentny zna się na rzeczy ale trzeba wypytywać bo mało wylewny ale spoko :-D:-D
 
lawendowy sen metypred albo encorton... ale moze dla mnie bedzie lepszy metypred na p/ciala euthyrox na tsh niby najlepeij zeby byl 1,5 lub ponizej tf3 tf4 nie robilam musze zrobic mi nic nie pomaga zarodki piekne a nie chca sie zagniezdzac jestem zalamana oczywiscie leki za zgoda lekarza bo one sa na recepte musze z nim pogadac narazie @ dostalam naszczescie nie musialam dlugo czekac wiec w polowie miesiaca sie wybiore do gina

martaczi ja bralam encorton przed transferem i tez nie pomog tylko moze za male dawki mialam wiec o to tez musze sie zapytac

lolitka a moze jednak jest jakas nadzieja... a ty przy wczesniejszym in vitro tez mialas nacinane endometrium ???? coraz bardziej chce sprobowac z tym moze akurat pomoze napewno nie zaszkodzi tymbardziej ze ja z zarodkami nie mam problemu a kariotym moze swiadczyc o tym ze zarodki sie nie zagniezdzaja choc sa dobrej jakosci???? ja dopiero tera mialam zrobic to badanie po tylu porazkach czekam na wyniki mojee i meza

kiki trzymam kciuki zeby wszystko bylo dobrze
 
Ostatnia edycja:
reklama
lawendowy sen metypred albo encorton... ale moze dla mnie bedzie lepszy metypred na p/ciala euthyrox na tsh niby najlepeij zeby byl 1,5 lub ponizej tf3 tf4 nie robilam musze zrobic mi nic nie pomaga zarodki piekne a nie chca sie zagniezdzac jestem zalamana oczywiscie leki za zgoda lekarza bo one sa na recepte musze z nim pogadac narazie @ dostalam naszczescie nie musialam dlugo czekac wiec w polowie miesiaca sie wybiore do gina

Mi mi, proponuje wizytę u endokrynologa. On na pewno zleci wykonanie badań (tsh, ft4, ft3).
Na własna rękę nie bierz nic. Tym bardziej, że to nie są witaminy, a hormony i sterydy. A jak sama wiesz, to i witaminy można przedawkować i sobie zaszkodzić.
Ja wiem, że dla poprawy komórek i przede wszystkim z myślą, żeby się udało, każdy jest w stanie zrobić wiele, ale bez konsultacji z lekarzem lepiej nie eksperymentować.
 
Do góry