Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Ewunka pisze:
Wiesz jak jest wszystkim nie dogodzisz. ......
Ja lubię czytać te statystyki badania mimo że jestem w "czarnej dupie " nie mieszcze się w normach .
Ale jaką ja będę miała satysfakcję jak wyskocze poza statystyki .
:)
3 nogi tak właśnie to Twoje statystyki :p
Pytanie :D
mam progeffik wiesz czego to jest odpowiednik. ?
Kliknij żeby rozwinąć...
A nie mam zielonego pojęcia,pewnie coś dobrego:-) pewnie prg jakiś nowy?? Wiesz mojemu M dawali 20% szans na powodzenie IVF i właściwie pierwsza zaskoczyła próba. A te 10 lat temu nie było ICSI, wiec było 0% szans:-p IVF jest swojego rodzaju diagnostyką, pokazuje co tam mamy. No i jeszcze jedno negatywny wynik procedury IVF nie przekreśla naturalnych starań no chyba, że są jakieś realne przeszkody. Komórki z naturalnego cyklu to inne komórki niż te pobrane i pędzone sztucznie.. Dlatego wszystko może się zdarzyć tak jak Hess:-)
 
milagors pisze:
Z 2 proby mam coreczke. Teraz 3. tylko transfer odwolany bo endo nie uroslo. Mam duze szanse bo blastki sa dobrej jakosci. Jak bedzie to sie okaze.
Co bys zrobila? To samo co ja. Bo nie ma innego wyjscia. Jak nie ma wyjscia to sie po prostu robi.

Statystyka teraz dziala na moja korzysc i mam 5 szans do wykorzystania.
Kliknij żeby rozwinąć...
Fakt człowiek robi co musi, tylko ciężko jest to udźwignąć. Nie jedno małżeństwo się rozpadło podczas albo po procedurze, czasem nawet udanej. 3mam kciuki, walcz dalej jak lwica. You go girl!
 
kate_p7 pisze:
A nie mam zielonego pojęcia,pewnie coś dobrego:-) pewnie prg jakiś nowy?? Wiesz mojemu M dawali 20% szans na powodzenie IVF i właściwie pierwsza zaskoczyła próba. A te 10 lat temu nie było ICSI, wiec było 0% szans:-p IVF jest swojego rodzaju diagnostyką, pokazuje co tam mamy. No i jeszcze jedno negatywny wynik procedury IVF nie przekreśla naturalnych starań no chyba, że są jakieś realne przeszkody. Komórki z naturalnego cyklu to inne komórki niż te pobrane i pędzone sztucznie.. Dlatego wszystko może się zdarzyć tak jak Hess:-)
Kliknij żeby rozwinąć...
Tak tak to prog tylko byłam ciekawa czy ten lepszy czy mniej lepszy hi .
No ale jak Ty nie wiesz to nikt nie wie :)
Właśnie Hess niedawno urodziła Wojtusia z naturalnej "wpadki " w oczekiwaniu na transfer :)
 
Przezylam szok jak odebralam maila od mojej gin. Od czwartku prosze ja o zaswiadczenie do pracy ze jestem w ciazy i orientacyjnym terminem porodu. Kadrowa codziennie sie o to upomina. No i dostalam...otwieram maila a tam recepta na ktorej jest napisane...moje imie i nazwisko jest w ciazy po in vitro. Tylko to. W szoku jestem po pierwsze olala prosbe o terminie porodu a po drugie napisala in vitro a u mnie w robocie nikt nie wie i mial sie nie dowiedziec. Juz nie mam sily na moja lekarke. W pon ide na wizyte to mam nadzieje ze wystawi mi inne. Macie moze jakis druk albo wiecie co tam musi byc napisane bo jak widac moja gin nie ma pojecia...
 
katharina203 pisze:
Przezylam szok jak odebralam maila od mojej gin. Od czwartku prosze ja o zaswiadczenie do pracy ze jestem w ciazy i orientacyjnym terminem porodu. Kadrowa codziennie sie o to upomina. No i dostalam...otwieram maila a tam recepta na ktorej jest napisane...moje imie i nazwisko jest w ciazy po in vitro. Tylko to. W szoku jestem po pierwsze olala prosbe o terminie porodu a po drugie napisala in vitro a u mnie w robocie nikt nie wie i mial sie nie dowiedziec. Juz nie mam sily na moja lekarke. W pon ide na wizyte to mam nadzieje ze wystawi mi inne. Macie moze jakis druk albo wiecie co tam musi byc napisane bo jak widac moja gin nie ma pojecia...
Kliknij żeby rozwinąć...

Faktycznie, totalny brak wyczucia i profesjonalizmu. Kasiu, przypomnij gdzie się leczysz?


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry