Do Novum trafiliśmy do dr Wolskiego bo u nas problem z nasieniem m. Powiedział,że do inseminacji nie bardzo ale in vitro powinno się udać! Tak więc wybrałam dr prowadzącą, dr. Zygler... oznajmiła nam,że jesteśmy młodzi u mnie póki co wszystko podobno super także jesteśmy w grupie 100% powodzenia in vitro... i tak się przestraszyliśmy że możemy mieć zarodki nadliczbowe że pierwszą procedurę ograniczyliśmy do 3 komórek. Niestety świeży transfer nieudany, crio na naturalnym również do bani... trzeci zarodek nie dał rady się rozmrozić...
Kolejne podejście, po punkcji pobrano 16 komórek - 15 dojrzałych. 6 zapłodniło się prawidłowo z tym,że blastki są "kiepskiej jakości" słowa mojej dr. Pierwszy transfer z drugiej procedury niestety znowu nieudany... teraz oczekiwanie na crio... zabieram po 2 blastki z tego względu,że są słabsze...