meg_iii
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 17 Maj 2017
- Postów
- 86
Kochana teraz chyba nie jestes w stanie odciagnac mysli od tego co przyniesie los. Mozesz sprobowac wyjsc z mezem do kina, moze na jakas kolacje. Nie wiem co Ci doradzic bo zdaje sobie sprawę ze jesteś teraz klebkiem nerwow w obawie co przyniesie przyszlosc. Ja Ci kochana z całego serca zycze aby maluszek pokazal na co go stac i zeby kolejna wizyta byla bardzo szczesliwa. Teraz duzo odpoczyeaj, nie przemeczaj sie. Może jakaś ksiazka. Trzymaj.sie kochana
Dziękuję za ciepłe slowa. Właśnie jestem w trakcie czytania książki "Mowa Ciala" która zakupiłam m na Walentynki

Hajdusianek robił mi histeriskopię i u niego chciałam zostać ale akurat nie miał terminów jak mi się cykl zaczął. A dr Hasik super, pozytywna kobita, ja od niej zawsze wychodzę naładowana pozytywną energią, zawsze podaje rękę na powitanie i pożegnanie - to jest coś nowego. Dla mnie to jest ważne, żeby pacjent nie czuł się jak intruz. A co do leczenia to ciężko powiedzieć, ona tam niedługo pracuje ale my też jakiś wielkich problemów nie mamy, ja mam niedrożne jajowody, męża nasienie ok ale bez rewelacji. Tak czy siak pobrano mi 22 kumulusy, z tego było 13 komórek, u mnie było można tylko 6 zapłodnić i udało się zapłodnić 3. Na jakim jesteś etapie teraz?