reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Dzieki kochana za odpowiedz, no wlasnie tez nigdy o niej nie slyszalam i jesli mowisz, ze ona niedawno wszystko konsultowala z dr M to srednio mam do niej zaufanie. Moja procedura z KD za duzo mnie kosztowala kasy, stresu i podrozy zeby ktos sie na mnie uczyl :/ Jak oddzwoni koordynatorka to bede dalej pytac o Gretke i daruje sobie chyba ta dr Wasik. Pewnie mnie do niej koeruja bo probuja jakos rozlozyc pacjentow na roznych lekarzy, ale to juz nie moj problem.
Nie bylam nigdy w Waszej klinice, ale tak na chlopski rozum, gdyby ta Pani Dr M byla rownie dobra co lekarze z wiekszym doswiadczeniem, mialaby rownie mocno zapelniony grafik i zadna koordynatorka nie musialaby namawiac pacjentek na nia [emoji6]
 
Nawet jak dr M wróci z urlopu to nie ma gwarancji, że to on będzie robił transfer. Ja jestem pacjentką dr G, a raz mi robił on transfer a raz dr M. Zależy, który "dyżuruje". Więc brałabym dr P-A albo dr G jeśli są tego dnia i już :) Najważniejsze jest rozpisywanie leków wg mnie i tu się trzeba trzymać jednego doktora. A sam "akt" no to ważne żeby mieli jakieś doświadczenie, ale tu chyba niewiele można spartolić. Ewentualnie będzie bardziej bolało...
Dr P-A nie robi transferow ani punkcji i chyba od czasu kiedy tam jeździłam nic sie w tym.temacie nie zmieniło choc w sumie mnie dziwi ze dr O-W już robi zabiegi a dopiero pewno gdzies rok zajmuje sue in vitro a dr P-A juz chyba dość dlugo i jest dobra w tym co robi. Moze to chodzi tez o to ze ona rzadziej jest w klinice-pieron wie
 
Sie nie stresuj:) zapytaj go na najblizszej wizycie czy Ci bedzie robil zabiegi. Pamietaj ze dobra reke do transferow ma dr M:) a dr GK jest bardzo fajna:)
U mnie to nikt nie ma dobrej ręki ;D Czy dr G czy dr M - taka sama kicha ;D Z tym ze u dr M mniej boli i inaczej robi niż dr G bo pokazał mi kropki na usg :)

Dzieki kurcia, to co bys mi radzila? Robic w lipcu I na kogo wypadnie to wypadnie, czy czekac na sierpien I raczej dr MERrcik powinien wtedy mi robic chyba. Boje sie tylko,zeby jaj znowu w sierpniu nie bylo, ja sobie wsyztsko uloze bo MErcik bedzie a transfer mi ktos inny bedzie robil :(

Ja bym robiła w lipcu i na kogo trafi na tego trafi. Ewentualnie tak dobrać, żeby ta doktor W nie robiła. Czyli albo dr G albo ta druga pani... G-K ? Nie pamiętam nazwiska.

Kochaba a z tego co pisalyscie to dr G byl niedawno na urlopie wiec nie sadze ze znowu pójdzie. A zas bez jaj bo nie moze tak byc (moim zdaniem) ze ich obojga nie bedzie bo to glownie oni robia zabiegi tak ze spokojnie:)

Podobno w sierpniu ma iść znowu- wakacjowicz ;)

Dr P-A nie robi transferow ani punkcji i chyba od czasu kiedy tam jeździłam nic sie w tym.temacie nie zmieniło choc w sumie mnie dziwi ze dr O-W już robi zabiegi a dopiero pewno gdzies rok zajmuje sue in vitro a dr P-A juz chyba dość dlugo i jest dobra w tym co robi. Moze to chodzi tez o to ze ona rzadziej jest w klinice-pieron wie

a ok ;) mylą mi się te babeczki... poza dr Cz. Ona mi się z nikim nie pomyli ;D
 
@Cassiah - tak sobie teraz pomyślałam czy to nie to, ze wytyczone leki są od immunologa z zewnątrz , a nie od nich z kliniki - hymmm dałam zarobić komu innym , a nie im - tak tylko se myślę ;) i zastanawiam się czy się nieumowic na predke do immunologa z kliniki - ciekawa jestem jego zdania - muszę pomyśleć i to szybko - jak myslicie girls ?

Ja bym postawiła na zalecenia P. Ty nie jesteś pacjentką na nfz, tylko sama wywalasz kupę kasy i masz prawo wymagać. Im się w dupach poprzewracało. Nie mają monopolu na in vitro. Recepty bez problemu dostaniesz albo u rodzinnego albo od P. Masz prawo sama wybierać specjalistę, który Cię leczy. A gina możesz ewentualnie poinformować o tym, co bierzesz dodatkowo. A on swoje opinie może se w dupe wsadzić.
 
reklama
U mnie to nikt nie ma dobrej ręki ;D Czy dr G czy dr M - taka sama kicha ;D Z tym ze u dr M mniej boli i inaczej robi niż dr G bo pokazał mi kropki na usg :)



Ja bym robiła w lipcu i na kogo trafi na tego trafi. Ewentualnie tak dobrać, żeby ta doktor W nie robiła. Czyli albo dr G albo ta druga pani... G-K ? Nie pamiętam nazwiska.



Podobno w sierpniu ma iść znowu- wakacjowicz ;)



a ok ;) mylą mi się te babeczki... poza dr Cz. Ona mi się z nikim nie pomyli ;D
Kurcze mi dr G tez pokazal.kropka na usg:) a wczesniej poprosilam panią embriolog i pokazala mi kropka na monitorku:) kurczaczku teraz już bylas u docenta Pasnika wiec nie moze sie nie udać :)
 
Do góry