A powiedzcie mi jeszcze jaka jest Wasza wiedza o antyTG i antyTPO? Miałam taka sytuację, że jakieś 2 lata temu, może nawet jeszcze dalej, moja ginekolog do której wtedy chodziłam zleciła mi między innymi te badania. Wynik był ponad 10krotnie podwyższony, nie pamiętam dokładnie parametrów, ale np. jeśli norma była do 6, to ja miałam 60. Zapytałam wtedy moją gin czy to może mieć wpływ na to, że nie zachodzę w ciążę, a ona mi na to, że nie, że podwyższone antyTG i antyTPO przyczyniają się do poronień, ale ze my mamy najpierw zajść w ciążę, a potem martwić się żeby nie poronić, faktem jest ze od endokrynologa dostałam na to Eutyrox 50. Ale zmierzam do tego, że jak teraz zaczęłam trochę czytać o immunologi itp. to piszą, że przy wysokim antyTG może być problem z zagnieżdżaniem się zarodka. Czy wiece coś w tym temacie?