Ja pierdzielę, ty o swoim piszesz czy o moim![]()
![]()
No u mnie identyko jest
. Ale już przywykłam i teraz jak jadę do lekarza, to się cieszę że sama bo mąż nie będzie smęcił. Najpierw sobie jadę po kawkę na Orlen, muzykę puszczam w aucie na maksa, nikt mi nie sapie
. Potem wizyta, galeria i ciuchy, a na końcu KFC
. Taki mój mały rytuał
![]()





No i weź z nim rób invitro



Ale od tej wtopy się przejął i już słucha, bo pewnie nie wie teraz, kiedy mu się ta wiedza przyda
