Dawaj do mnie@fredka84 ja też chcę gołąbkaaaaaa [emoji1787][emoji1787][emoji1787][emoji8]


Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dawaj do mnie@fredka84 ja też chcę gołąbkaaaaaa [emoji1787][emoji1787][emoji1787][emoji8]
Oj bidulko trzymaj się jakoś to pewnie tylko przejściowe i zaraz wszystko wróci do normy. Na poprawę humoru powiem tak- ciesz się że masz sraczke lepsze to niż zatwardzenieJa próbuję przetrwać z wymiotami, mdłościami i brakiem apetytu... Do tego, sraczka i jakieś uczulenie, schudłam i wciskam żarcie na siłę, to jest coś okropnego![]()
Może dziewczyny pomogą, bo ja się nie znam, nie miałam jeszcze żadnych badań immunologicznych.. Ale przechodzi mi też taka myśl czy zarodki po badaniu nie są troszkę osłabioneMiałam immunologie i szczepienia, mam Acoofil na brakujące Kiry. Nie wiem co jeszcze mogłabym zbadać... mój lekarz mówił jakby nie wyszło to może być przez to tylozgiecie (choć już mi tu dziewczyny wrzuciły artykuł ze to stara szkoła) albo przez nisze po cesarce. No ale na to nie mam żadnej recepty. Nie wiem gdzie jeszcze sprawdzać i co
am
Ja mówiłam, jeśli dobrze pamiętam to nawet na skierowaniu do szpitala miałam przez moją panią dr wpisane no i skierowanie wystawione przez no.vum.U mnie beta niby tylko 3570 ale stres i tak jest. Dzisiaj jadę bo nie ma co czekać. Beta rosnie a nie spada. A co mówiłyście przy przyjęciu? Że ivf czy po prostu lekarz wasz widział i tyle?
Tzn ja wtedy naturalnie zaszłam w ciążę ale nikt o to nie pytał a ja nie mówiłam, po prostu że początek 7 tygodnia i mam potwierdzona pozamaciczna. Dołączyłam swoje badania w tym USG które potem mi zwrócili.U mnie beta niby tylko 3570 ale stres i tak jest. Dzisiaj jadę bo nie ma co czekać. Beta rosnie a nie spada. A co mówiłyście przy przyjęciu? Że ivf czy po prostu lekarz wasz widział i tyle?
Bardzo mi przykroNiestety dziewczyny, moja beta nie drgnęłaNie mam planu B, choć 3 zarodki zamrożone ale nie wiem w sumie co robić dalej...
Jak widać każdy dobiera strategie pod siebie. Ja walczę by się cieszyć by celebrować te dni bo ... czas tak szybko mija. Negatywne podejście nic mi nie da jak tylko zamartwianie się, strach i stres. Mamy tego i tak zbyt wiele.Mi się wydaje że my po prostu za dużo czytamy innych historii, które nie oszukujmy się w przeważającej części są mało optymistyczne i to nas nakręca. No bo przecież dziewczyny z ciążami bezproblemowymi nie siedzą na forum takim jak to![]()
Myśle ze gdyby nie nasze przejścia to inaczej by to troszkę wyglądało ….Ja tak samo, zazdroszczę i podziwiam jak ktoś potrafić się cieszyć i w ogóle na pewno łatwiej się tak żyje. Tak jak mówisz prenatalne uspokajają na chwilę... Mnie zarówno jakiekolwiek objawy jak i ich brak niepokoją[emoji2368][emoji2356] uspokoję się chyba dopiero jak maleństwo przyjdzie na świat i będę tulić je w ramionach. Aczkolwiek wtedy pojawią się inne obawy[emoji85] Nie zapomnę jak dwa lata temu moja przyjaciółka zaszła w ciążę,mimo że pół roku wcześniej poroniła, to od razu chwaliła się na fb, po badaniu usg chyba w 10 tygodniu powiedziała mi, że lekarz jej powiedział, że wszystko jest tak zajebiscie książkowo, że badanie prenatalne to tylko formalność...[emoji2368] Na szczęście wszystko skończyło się dobrze, ale wtedy podziwiałam ją, za taki spokój i pewność, że wszystko będzie ok.
Wypij wypij i to podwójnie bo mam nadzieję że obydwa dzieciątka ze mną zostanąJak widać każdy dobiera strategie pod siebie. Ja walczę by się cieszyć by celebrować te dni bo ... czas tak szybko mija. Negatywne podejście nic mi nie da jak tylko zamartwianie się, strach i stres. Mamy tego i tak zbyt wiele.
Oczywiście mówię o sytuacji, gdy wszystko idzie według lekarzy okej.
@eij kochana najważniejsze, że jutro będziesz już w trzypaku a ja ... z braku cierpliwości do transferu chyba opije jeszcze Twoje kropki w brzuszku. Mam nadzieję, że szyyybciutko do Ciebie dołączęno ale czekam na tą rozmowę i czekam
mam nadzieję na termin transferu
![]()