[SUP][/SUP]Obiecany przepis na rozgrzewajaca zupke krem z marchwii z kolendra
2 duze lub 4 male cebule
1kg marchewek
kolendra mielona 2 lyzeczki
swieza kolendra ale tylko jesli ktos lubi duzo kolendry

2-2,5 l bulionu warzywnego (moze byc z kostek chociaz wole sama sobie przygotowac ale jak nie mam czasu chce zupke na szybko to rozpuszczam kostki)
Sol
pieprz
oliwa z oliwek lub maslo jak kto lubi
cebule i marchewke obieramy kroimy na drobno wrzucamy do garnka na rozgrzany tluszcz
jak sie wszystko ladnie zeszkli dodajemy sol pieprz i dwie lyzeczki mielonej kolendry
dusimy 2 minutki
zalewamy bulionem warzywnym i gotujemy do miekkosci
blenderem miksujemy wszystko na gladki krem
doprawiamy jeszcze do smaku sola i pieprzem (nie za duzo piepru bo jesli mamy zamiar dodac swiezej kolendry na koncu zupa moze wyjsc zbyt pikantna )
doprowadzamy do wrzenia bez przykrywki
dodajemy swiezej kolendry posiekanej drobno
podajemy gorace z bagietka z maslem czosnkowym lub zwykla moze byc tez zapieczona na patelni na maselku
zupa bez dodatku swiezej kolendry bo na nia czekam az mi Emek przywiezie wyglada tak