reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Kwiecień 2009

:-D Idę dzisiaj odebrać od promotorki moją teorię mgr, brr, mojemu koledze napisała, żeby jej przyniósł pracę magisterską następnym razem, a nie jakiegoś gniota, mam stresa :szok:
:-)

Kamile życzę żeby promotorka była łaskawsza niż dla kolegi, trzymam kciuki!!!!!
Śliczna fotka, oj widać że się postarał, pięknie :-)

zaraz będzie obiadek a potem na wizytę do lekarza na 12.30

Powodzonka u lekarza :tak:

Co do używek w ciąży typu % lub fajeczki to u mnie z dniem kiedy test ciążowy wyszedł pozytywny automatycznie jakaś blokada się włączyła, może dla mnie nic z tych rzeczy nie istnieć.

pa

Ja podobnie jak ty gosiaczek, z dniem pozytywnego wyniku testu odstawiłam automatycznie wszystko i nawet na myśl mi nie przyszło, żeby palić czy pić . Chociaż ja to byłam taka palaczka , że pożal się Boże :tak: Paliłam tylko czasem na imprezkach, więc dużego kłopotu z jakimś rzucaniem to nie miałam. :-)

Muszę Wam się pochwalić, że dzidzia również zmobilizowała mojego męża do rzucenia i dzięki synkowi nie pali już dwa miesiące :rofl2:

co do wizyty pan dr powiedzial ze nie mam co narzekac bo wyniki super a bul w podbrzuszu nie zniknie tylko bedzie sie nasilal bo macica sie rozciaga a bol w kosci ogonowej bedzie tez gorszy bo kregoslop ma juz dosc:tak:.

No to wieści dobre, gratuluję :-)
 
reklama
CO do palenia to na poczatku pierwszej ciazy troszke popalalam - taka straszna mialam ochote ze nie moglam sobie poradzic. Poza tym nerwy i wogole - mialam wtedy bardzo skomplikowana sytuacje materialna i rodzinna. Niestety mimo ze dlugo karmilam, to po karmieniu jak wrocilam na studia kolezanka wciaz mnie namawiala i wkoncu znow zaczelam palic....zalamka.....Teraz rzucilam 2 miesiace pzred poczeciem, jak zmienilam tryb pracy na spokojniejszy.....Mam nadzieje ze juz tym razem nie wroce do palenia.....jak na razie strasznie mnieorzuca na smrod papierosow, nie wiem jak moglam sama tyle lat palic....
 
ja za to bylam nalogowcem i to konkretnym, zaczelam palic majac 14 lat i tak se palilam po paczce dziennie. wiec mi bylo trudno, przyznam sie nawet ze mialam jedna fajke w ciazy ale wszyscy zgodnie stwierdzili ze chyba to bylo leprze niz ten stres co mialam, no coz przynajmniej sie przyznalam i tego juz nie robie.

chicken warpy, w niektorych zarciach na wynos maja cos ala kebaby ale zawijane w taki cieniutki chlebek(nie mam pojecia jak on sie nazywa po polsku) salata pomidor ogureczek kurai jakis fajny sosik
 
Ja na szczęście nie musiałam rzucać palenia przed zajściem w ciążę... natomiast jak wiedziałam, że zaczynamy się starać o maleństwo to właściwie odstawiłam alkohol... nawet wiem kiedy wypiłam ostatni kieliszek wódki... ech grill na działce u znajomych gruszkowe cudo Dominika... to był jedyny kieliszek na początku ostatniego okresu (zresztą po prawie dwu miesięcznej przerwie w piciu %)... no i od 12.07 nie miałam najmniejszego % w buzi, (poza feralnym cukierkiem)...
------------------------------------
----------------------------------------------------------------------------------------
zmykam po pieczarki do pulpecików :D bo po obiedzie musimy wysłać aparacik który udało się sprzedać :D
 
co do alkoholu to ja na grillu u znajomych skulam sie browarem ale nie az tak bardzo humorek byl a tydz puzniej dowiedzialam sie ze jestem w 6 tyg ciazy
 
Jesli chodzi o ten film o Egipcie, to kojarze o co chodzi - ze piramidy ustawione na ksztalt pasa Oriona? Jak tylko znajde, dam znac;-)


Ja też zwracam zwykle uwagę, ale głupio m itak sąsiadowi który jest dwa razy ode mnie starszy i mieszka tu całe życie a ja gówniara się wprowadziłam i chcę rządzić... Podobny problem mam z jego rodwajlerem, którego bez kagańca wyprowadza a którego się po prostu obawiam... ale tu już wiemy, że przy następnym spotkaniu przypomnimy mu o przepisach... dobrze, że na razie się mijamy...
To nie jest "sie rzadzic", jesli chodzi o psa, mozesz spokojnie dzwonic po straz miejska. Jesli zas chodzi o smrod papierochow - zawszec mozesz mu isc pomachac brudnym pampersem pod drzwiami:-):-) zreszta Twoj M tez moze sie wlaczyc w dyskusje.

Kamile - Wow, widac ze sie narzeczony naprawde postaral :)) Naprawde suuuper

Ja wlasnie wrocilam od lekarza, znow mam zapalenie zatok....wrrr :( Jak mi do piatku sie nie polepszy kolejny raz antybiotyk, zalamka ......

A mnie w tej ciazy przeszlo:-) bralam kupe lekow, pomagalo mi solarium, bo wysuszalo, cere przy okazji tez hehe i troche sie balam, jak to bedzie w ciazy - odstawianie lekow i solarium zreszta tez. I nic - mam spokoj:-) acz nie powiem, kusi mnie solarium takie przynajmniej na twarz..mamy taki fotel opalajacy tylko twarz i dekolt na naszym solarium...to tak jak Wy z piwkiem:-) wiem, ze sie nie powinno, a kusi;-)

Kamile
naprawde super...

Junior mi sie naciaga, a tape'y musialam odkleic, bo i tak juz odlazily i teraz mam znowu problem z oddychaniem.....:wściekła/y::wściekła/y: jutro moze swieze dostane, jak tak dalej podzie, to faktycznie bede juz do konca lezec:wściekła/y::wściekła/y:
 
co do alkoholu to ja na grillu u znajomych skulam sie browarem ale nie az tak bardzo humorek byl a tydz puzniej dowiedzialam sie ze jestem w 6 tyg ciazy
hehehe ja bylam na panienskim i kawalerskim, a pozniej na weselu, i tak wychodzi, ze po tych dwoch pierwszych zaszlam w ciaze:-) na szczescie na kawalerskim bylam z M:-) i powiem szczerze, lepiej sie bawilam niz na panienskim....
 
wodke to ja pilam raz w zyciu kieliszek na stodniowce bllle, ja jestem milosniczka czerwonego winka drinka malibu, ostatnio w jednym barze powstal drink specjalnie dla mnie i ja go nazwalam to bylo w czerwcu wyszedl pycha(bananowy i niebieski bols z cola i cos jeszcze ale niepamietam, nazywa sie szatrix:-D:-D:-D):-D
no i swego czasu zwlaszcze na grilu jak bylam to wareczka strong obowiazkowo

super ze wizyta wporzadku

a ja sobie slodko odpoczywam ogladamy z Jula "piotrusia pana" :-)
 
reklama
Do góry