Wilmek - trzymam Cie za słowo!!!!

doceniam twoją deklarację!!
Klaudencja mówiła ze wczoraj sporo sie nałaziła, nasprzątała, no to ja już po spacerku, jedne zakupki, drugie,.. takie spożywcze, nie CH niestety, potem znalazłam w szafie fajową kurteczkę i stwierdziłam ze wymaga odświeżenia, a że mam niedaleczko pralnie, to z powrotem, do tej pralni,..w sumie prawie godzinka zleciała. a jeszcze mam w planie jakieś tam sprzątanko, choć ja raczej na bierząco sprzątam to nie moge powidzieć, że mam jakos brudno, ale z odkurzaczem polatam...
mam nadzieje dziewczynki że jeszcze bedziemy sie troche wspierać te co zostały,..... i udzielać, wiadomo że to już nie to co było, aleee...
Asiunia już po , no i super
ciekawe tylko jak Skorupka zakończy dzień
czekam na opowieść Morgaine i ide żurek gotować (ostatnio mam faze i 2x w tyg żurek)