reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Kwiecień 2011

Witam kochane!!!

asiunia-będzie dobrze,zobaczysz!!!A ja we wtorek do pediatry i na szczepienie-i też coś zauważyłam u Karolka-on krztusi się czasem podczas odbijania a czasem śliną do tego stopnia,że brakuje mu oddechu!!!!!Jak zwracałam uwagę w szpitalu,że się krztusi-to pielęgniarki stw.,że "jest bardzo napity wodami".Ale hola,hola-dziecko skońcxyło 6 tyg.i co-nadal ma wody w sobie,że się krztusi tak mocno???Dla mnie to też jest nienormalne...

eywa-jak byłam z Karolkiem po 3 tyg.u pediatry-to ważył 5100,czyli po szpitalu(waga końcowa 3980) przybrał 1100 i lekarka pow.mi,że za dużo-a jest TYLKO na piersi!!!A jak Natalka??
Hej,a my dziś kończymy połóg!

I zauważyłam coś jeszcze-moje dziecko świetnie wyczuwa zmianę pogody:dzień przed deszczem-śpi cały,cały dzień i noc też-tak było wczoraj-od rana spał jak suseł,co 3-4 godz.na cyca i czuwał tylko 1,5 godz!!!!!!!!!!!!!!!
Uciekam już,bo za chwilę ma teściowa przyjechać,wrrrrrrrrrrrr..........i to znów się nasłucham..jeszcze w piątek,13-tego.. Miłego dnia!!
 
reklama
ostatnio na fb wyzalazlam cos trafnego. Dokladnie tak sie czuje:
So you ask...Do I work? Uh yes, I work 24 hours a day. Because I am a Mum. I am an alarm clock, cook, maid, a teacher, nanny, nurse, security officer, photographer, counselor, an ATM, a jungle gym & a comforter. I don't get holidays, sick pay or days off. I work through the day & night. I am on call at all hours. You better bet I work and LOVE this job the MOST!

cudne trafione w 100%
MY OD WCZORAJ ZASMOCZKOWANI PEŁNĄ GĘBĄ HURRRA - Asiunia dzięki, przedwczoraj zasypiała mi na cycuchu 2h i miałam kryzys, cycuś był pusty ale jej wystrczyło cmokanie (a ja myślałam, że oszaleje z bólu :( ) no i zaczęłam robć tak jak Asiunia pisała czyli ściema, że niby jej cycucha daję a podmianka na smoka, a wczoraj w wózku, po kąpieli w największym krzyku i chyba się udało bo zasnęła na smoku :) ale radocha :)

ja od wczoraj jestem smoczkiem nic nie dziala wydaje mi sie ze spi wymieniam cyca na smoczek zaczyna sie krzywic i w koncu placz
chyba malutka pozostanie antysmoczkowa byle by palca nie ssala
 
laski u mnie po kazdym dziecku w zwiazku to samo:( z jednej strony M mowi zeby to przeczekac, z drugiej...trzeci raz wie o co kaman i dalej tak sie zachowuje... :( czasami mam go dosyc, mimo ze b. duzo pomaga.

asiunia slonce ty nasze... it's not ur fault....
nie moge wiecej wam odpisac..niunia
 
Morgaine- mialam pisac ( skleroza) ze pisalas ze po kryzysie pojawila sie Weroniczka wiec uwazaj bo za rok mozesz miec nastepna Nike :-)

moja laskawie wziela do buzi nakladke na sutka oczywiscie z moim cycem ale moze sie przyzwyczai do silikonu i wezmie w koncu smoczka
 
laski u mnie po kazdym dziecku w zwiazku to samo:( z jednej strony M mowi zeby to przeczekac, z drugiej...trzeci raz wie o co kaman i dalej tak sie zachowuje... :( czasami mam go dosyc, mimo ze b. duzo pomaga.
dokladnie przezywam to samo juz 2 raz :-( niby wszystko ok i robi pomaga a z drugiej strony mam go dosc jak na niego patrze...
 
Hej dziewczyny ja na szybko tak troche,

bylismy w szpitalu, przyjeli nas odrazu na oddzial i przydzielili łożeczko....
Boze pomimo ze tam bylo mega kolorowo, duzo zabawek i wszystkiego to przerazilam sie niesamowicie :-(

pierwsze zadanie i wyszlo ze mega a-wykonalne to zlapanie siuskow w miseczke (bo sterylniej). 2godz trwalo zanim zaczal siusiac. W miedzy czasie mielismy pobranie krwi i wizyte lekarzy.

Zdiagnozowali go. Malutki cierpi na laryngomalację. Wade wrodzoną krtani ("...Istotą tej wady jest patologiczna wiotkość chrząstek górnej części krtani (powyżej strun głosowych)..." ) objawia sie gwizdaniem/świszczeniem podczas wdechu lub/i wydechu, nasila sie gdy lezy na plecach lub śpi albo bawi sie, placze lub jest podekscytowany. Moze powodowac problemy ze spaniem, utrata wagi lub problemami z karmieniem gdyz dziecko szybko sie meczy a przez to duzo czasu mu zajmuje zjedzenie nawet najmniejszej ilosci jedzenia (stad wyplywal nasz problem z godzinnymi karmieniami), refluks, pauzowanie przy oddychaniu, bladość.

Nasz mial wiekszosc z tego ale ominely nas problemy z waga, refluks czy bladosc.
Ma to minac z czasem nawet do 24miesiecy (ryczec mi sie chce nie wyobrazam sobie ze tak dlugo bedzie sie meczyl :-( )

dali wybor ze albo zostajemy i czekamy na wyniki do jutra albo wracamy a wtedy na wyniki reszty badan (tych w zwiazku z przedluzajaca sie zoltaczka) mozemy czekac do 2tyg. A w zasadzie to jest tak ze jak w ciagu 2tyg nie dostaniemy telefonu to wszystko jest ok.

ehhh ryczec mi sie chce i oczywiscie sie obwiniam, moze cos w ciazy zle zrobilam? :-(

Kochana tulę mocno i na pewno będzie dobrze!!!!!!!!! Dasz radę jesteś cudowną mamą a teks świetny- też wrzuciłam sobie go na FB:)

Mitaginka no to masz diagnozę :) Zawsze jakiś krok do przodu. Teraz poczytaj jak takie dziecko obsługiwać i głowa do góry. Jak siebie już poznacie to życie stanie się prostsze. Ja bym na wszelki wypadek jeszcze zrobiła konsultacje neurologiczną.

U nas też chyba końcówka kryzysu. Wczoraj chyba odsypiał cały przedwczorajszy dzień albo powietrze tak na niego zadziałało bo spał jak...niemowlę :p Troszke brzuszek bolał w nocy ale to chyba przez curry...
A ja wam powiem że o dziwo w moim związku jest lepiej niż było :) (Odpukać) Mąż mi bardzo pomaga ( to on wszystko prasuje) i jest jakiś taki bardziej opiekuńczy i wrażliwy na mnie i moje potrzeby. No jak ma czas bo poza tym to właściwie nie ma go bo jest w pracy... A ja jestem znacznie silniejsza psychicznie niż poprzednio. Ale nie mam tych wszystkich problemów i stresów co w tedy. Jest mi znacznie łatwiej.

A w przedszkolu Kacpra jest odra.... dobrze że karmie piersią przynajmniej młody ma moje przeciwciała. Ciekawe czy Kacper przyniesie...
 
Nati, nie poddawaj się :) ja zawsze w największym płaczu próbowałam, jak dałam to chwilę musiałam trzymać trochę "na siłę". Może po tych nakładkach "zaciągnie" :)

A potem będziemy oduczać ;)

Jak było tak ciepło ubierałyście czapkę? Bo ja parę razy już nie jak było bezwietrznie i jak jest w foteliku i czasem robię zakupy i latam od sklepu do sklepu to ściągam, i w wózku jak spała to ściągałam w te upały.
 
mitaginko nie jestem wstanie odpowiedzieć Ci na pytanie bo to nie było tak że po 6 m-cach minęło... to mijało tak jakoś z czasem, jak zaczął siedzieć i więcej interesować się światem to płakał już mniej bo można było go czymś zająć. Ja odsapnęłam po powrocie do pracy choć i tak było mi ciężko ale to była taka odskocznia od tego ryku. Ale tak do roku miał takie fazy że ryczał a my nie wiedzieliśmy dlaczego i jak mu pomóc...
Nati ja starszego karmiłam przez nakładki a smoka i tak musiałam wciskać.
 
asiunia dokladnie to samo!! tez duzo mi pomaga. bardzo duzo. a ja mam go dosyc:( nie wiem moze to zakochanie w dziecku... ale wkurza mnie jego zachowanie i tyle! dobrze o tym wie... a nic z tym nie robi...

mitaginka moim zdaniem super pediatra... te kropelki zaczniesz podawac ( na pewno sa bezpieczne bo dla niemowlat musza byc) i bedzie dobrze. moja szwagierka miala takie akcje jak ty do 4go mca a potem zlote dziecko. miejmy nadzieje ze te kropelki sprawia ze juz niedlugo skonczy sie ten meskyk;-) tego wam zycze...

nie zlapalam siuśków:angry: matko chcialam dzisiaj oddac (do 11 jest labo) i caly weekend sie bede z tym pierdzielic zeby oddac w pon. chyba w nd bede musiala zlapac no bo przeciez nie bede tego tyle dni trzymac...

mielgo dzionka
 
reklama
Mitaginkotrzymam kciukasy aby bylo gut :-)
asiuniu ojej mam nadzije ze malemu szybciej przejdzie, bidulus zdrowka wam zycze.

Moje dziecko wczoraj bylo nie do poznania co chwila ryk bez powodu chyba i nie szlo go uspokoic po kazdym piciu czy wstaniu ryk, wieczorem za to mniej plakal zasnal o 24:confused: a dzis od rana aby z cycem spac badz na mnie wiec nic nie moge zrobic na chwile ucieklam i jem sniadanie a on juz steka bo sie kapnal ze mnie nie ma. Co to sie porobilo a takie grzeczne dziecko mialam.
 
Do góry