Hej dziewczynki :-) Właśnie umówiłam się na usg genetyczne w Łodzi, 9 listopada. Bardzo się cieszę
Cocosova, gratuluję dobrych wieści :-)
Karina, cieszę się że wszystko ok :-) Ja jeszcze niestety nie czuję ruchów choć to już druga ciąża a jutro kończę 14 tc. Ale może już niebawem...
Koot, o łał, rewelacyjne wieści a ta przezierność pewna? Bo jak ja poszłam na prenatalne, na których wyszła mi 1,45 a mój gin wcześniej wymierzył 0,5 to lekarz stwierdził że taki wynik jest mało realny. A u Ciebie jeszcze mniej...Z pępowiną to normalne, dzieciaczki zawijają się i odwijają, ja wolę nie pytać bo po co o tym mysleć.
Meriderka, stetoskopy nie działają, reklamują różne cuda na allegro do słuchania serduszka ale ponoć lepiej nie kupować bo trudno cokolwiek usłyszeć i tylko zestresować się można :-)
Amber, trzymaj się kochana, mam nadzieję że mąż zdąży jednak wrócić przed porodem
Natasza, jakie masz wyniki pappy? Bo ja czekam do poniedziałku i się stresuję...wrrr...
Marma, odpoczywaj jak najwięcej, oby omdlenia się nie powtarzały
Anetka, witaj :-) i życzę żeby teraz było już wszystko ok

Usg genetyczne to standard w prywatnych gabinetach, jeśli chodzisz na NFZ to w Twoim wieku raczej nie dają. Ale z drugiej strony jesteś po poronieniu a to już podstawa. W razie czego powinnaś się domagać.