reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowe mamy 2018

U mnie kolejna wizyta, mały jest jeszcze niżej, szyjka skrócona, ale zamknięta a na ktg skurczów brak, ruchy prawidłowe i zapis prawidłowy. Gin i położna mówią że do niedzieli muszę urodzić. Problem w tym że na oddział nie chcą przyjąć bez żadnych objawów porodowych co według gin jest po prostu chore skoro dwa dni po terminie jestem już a na obserwację by się przydało.. Jedni się śmieją że synek czeka na pełnię księżyca..


Dziękuję za gratulacje :) Wszystko będzie dobrze. Syn tez nie spieszyl sie. Do szpitala przyjeli mnie 9 dni po terminie a porod wywolali w 11 dniu i mial ponad 4 kg.
 
reklama
No właśnie z tymi szpitalami to tak jest i wcale mi się to nie podoba... A skierowanie od gin nic nie daje? Kurde.. wkurzajace to jest bo też się boję o zdrowie tym bardziej że dzidzia jest duża w moim przypadku i miałam już 2 tyg temu skierowanie do szpitala na ewentualne wywołanie. Oczywiście tego nie wzięli pod uwagę.
Po czym wnioskuje Twój lekarz że do niedzieli się urodzi?;)
Trzymam kciuki by jak najszybciej się rozwiązało u Ciebie :)
U mnie ponoć jest synuś nieco mniejszy niż na 40tc, ale ważne że się rusza dużo i tętno ma dobre. No łożysko już dojrzałe jest od więcej niż tygodnia i martwią się że wody zaczną zielenieć. Moja gin sprawdzała i jest przejęta że dziecko wciąż nie chce wyjść. Będąc na ktg mąż rozmawiał luźno z położną szpitalną jak tu przyspieszyć poród.. Doradziła dużo czułości i ostry seks po czym się ośmiała :). No więc wczoraj się kochaliśmy i tak czekam na jakieś oznaki.. A jak nie to będę chodzić dużo i przysiady robić :). Jak na razie pachwiny bolą i momentami kręgosłup. Nie są to jednak te bóle które miałam w 35tc, przez które byłam w szpitalu..
 
Dziękuję za gratulacje :) Wszystko będzie dobrze. Syn tez nie spieszyl sie. Do szpitala przyjeli mnie 9 dni po terminie a porod wywolali w 11 dniu i mial ponad 4 kg.
Kurcze aż 9 dni po terminie? Powinni Cię siódmego dnia po przyjąć na oddział i obserwować. Ale dobrze że już masz po wszystkim i cieszysz się synkiem :). Mnie siódmy dzień wypada we wtorek, ale zwariuje do tego czasu chyba..
 
Kurcze aż 9 dni po terminie? Powinni Cię siódmego dnia po przyjąć na oddział i obserwować. Ale dobrze że już masz po wszystkim i cieszysz się synkiem :). Mnie siódmy dzień wypada we wtorek, ale zwariuje do tego czasu chyba..


Pierwszy poród zawsze jest trudniejszy. Teraz bylo duzo łatwiej i szybciej :)
 
Kolejny dzień trwam. Po południu jak tylko mąż wróci z pracy jedziemy na ktg. Wczoraj masowanie intensywne brzucha, przysiady i chodzenie na świeżym powietrzu i nic dalej nie drgnęło, ech..
 
Ja wlasnei wróciłam z ktg. Wysłali mnie do domu i powiedzieli że może w poniedziałek już zostanę s szpitalu na wywołaniu..zobaczymy.. u mnie też żadnej akcji:( skurczy...nic
Kolejny dzień trwam. Po południu jak tylko mąż wróci z pracy jedziemy na ktg. Wczoraj masowanie intensywne brzucha, przysiady i chodzenie na świeżym powietrzu i nic dalej nie drgnęło, ech..
 
reklama
Do góry