reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kwietniowe mamy 2026 🍼

no ale rośnie, coś tam jest, rozwija się. Ja nie lubię złudnej nadziei, ale też nie ma co już przesądzać tego Kajtka.
Dlatego ja ciągle wierzę, ale boję się, że zarodek będzie rósł za wolno i będzie takie bezsensowne przedłużanie ciąży :( Z drugiej strony myślę sobie, że jak niektórym ta beta tak szalała a u mnie od początku ten przyrost był bliżej 100-120% to to jednak też ma wpływ na to, kiedy się co na USG pokaże. Lekarz mówił, że pęcherzyk jest ładny i patrząc na jego wielkość to ten żółtkowy też wygląda tak jak powinien.
Pozostaje czekać i mieć nadzieję. Cycki bolą, spać bym mogła bez przerwy, zapachy czuję do tego stopnia, że wczoraj synowi najchętniej co chwilę myłabym stopy, a on ma 3 lata i jemu nigdy stopy nie śmierdziały a wczoraj nie mogłam wytrzymać 😂
 
reklama
też mam w planach nifty ale zapisałam się też na pappe jak dziewczyny radziły, ja mam 30 lat ale widziałam że niektóre młodsze dziewczyny pisały że im te testy słabo wychodziły też
Ja ide w poniedzialek na wizyte, mam dostac skierowania na prenatalne i co mi lekarz da i każe to robię.
Już nie myśle i gdybam, czy tak czy siak, bo juz by to było za dużo tego myślenia stresu. Od tego mamy tych lekarzy i ja sie zdaję na to. Zresztą mam super lekarke i jej ufam, chodzę do niej od 10 lat, w ciąży mi mega pomogła, a wlaściwie po ciązy, jest pod telefonem itp. Mam nadzieję, że mnie dalej nie zawiedzie :D
 
Dlatego ja ciągle wierzę, ale boję się, że zarodek będzie rósł za wolno i będzie takie bezsensowne przedłużanie ciąży :( Z drugiej strony myślę sobie, że jak niektórym ta beta tak szalała a u mnie od początku ten przyrost był bliżej 100-120% to to jednak też ma wpływ na to, kiedy się co na USG pokaże. Lekarz mówił, że pęcherzyk jest ładny i patrząc na jego wielkość to ten żółtkowy też wygląda tak jak powinien.
Pozostaje czekać i mieć nadzieję. Cycki bolą, spać bym mogła bez przerwy, zapachy czuję do tego stopnia, że wczoraj synowi najchętniej co chwilę myłabym stopy, a on ma 3 lata i jemu nigdy stopy nie śmierdziały a wczoraj nie mogłam wytrzymać 😂
Z tymi zapachami to mam tak samo 😆 Córki włosy mi śmierdzą, stary śmierdzi (wszyscy regularnie się myją jakby co 🤣) ale najgorzej mam z psem. Sama jego obecność gdzieś obok już mnie drażni, nie mówiąc już o pogłaskaniu czy przytulaniu. A do czasu ciąży spędzałam z nim dużo czasu i jest do mnie bardzo przywiązany. Szkoda mi go bo nie wie o co chodzi że go Pańcia ciągle odgania 🤦‍♀️🤷🏼‍♀️

Dzisiaj mam jakiś lepszy dzień. Nawet nie musiałam brać drugiej tabletki bo nie mdli mnie tak bardzo.

Tak czytam o tych waszych badaniach i trochę zazdroszczę. Ja mieszkam w Irlandii i tutaj do 12 tygodnia ciąży nikt nie kontroluje. Dopiero po tym czasie zaczynają się jakieś badania itd.
 
Z tymi zapachami to mam tak samo 😆 Córki włosy mi śmierdzą, stary śmierdzi (wszyscy regularnie się myją jakby co 🤣) ale najgorzej mam z psem. Sama jego obecność gdzieś obok już mnie drażni, nie mówiąc już o pogłaskaniu czy przytulaniu. A do czasu ciąży spędzałam z nim dużo czasu i jest do mnie bardzo przywiązany. Szkoda mi go bo nie wie o co chodzi że go Pańcia ciągle odgania 🤦‍♀️🤷🏼‍♀️

Dzisiaj mam jakiś lepszy dzień. Nawet nie musiałam brać drugiej tabletki bo nie mdli mnie tak bardzo.

Tak czytam o tych waszych badaniach i trochę zazdroszczę. Ja mieszkam w Irlandii i tutaj do 12 tygodnia ciąży nikt nie kontroluje. Dopiero po tym czasie zaczynają się jakieś badania itd.
Nie wytrzymałabym psychicznie do 12 tygodnia 🫠 jesteś mega dzielna i cierpliwa 😄
 
Nie wytrzymałabym psychicznie do 12 tygodnia 🫠 jesteś mega dzielna i cierpliwa 😄
No powiem ci, że jest ciężko bo jednak mentalność z Polski we mnie jest i wolałabym wiedzieć więcej co się tam dzieje w środku. Ale pierwsza ciąża mnie trochę zahartowała i wiem, że to da się przeżyć. Dlatego jak piszecie o tych pęcherzykach itp. to ja się czuję jakbym ciążę na nowo odkrywała 🤣 Tutaj na USG pewnie powiedzą mi, że „baby is fine” i tym będę musiała się zadowolić 😆
 
Dziewczyny, zastanawiałam się czy nie kupić sobie już poduszki ciążowej, jak leżę na boku to mnie brzuch boli, ciągnie, tak samo biodra, jak podłoże sobie miśka pod brzuch to jest lepiej, więc pomyślałam o poduszce… ale mam jakiś taki opór przed kupowaniem czegoś co „ciążowe”. A co jeśli stracę ciążę i te rzeczy zostaną ze mna? Co jeśli to będzie taki „zły” omen?
 
Dziewczyny, zastanawiałam się czy nie kupić sobie już poduszki ciążowej, jak leżę na boku to mnie brzuch boli, ciągnie, tak samo biodra, jak podłoże sobie miśka pod brzuch to jest lepiej, więc pomyślałam o poduszce… ale mam jakiś taki opór przed kupowaniem czegoś co „ciążowe”. A co jeśli stracę ciążę i te rzeczy zostaną ze mna? Co jeśli to będzie taki „zły” omen?
Ale ta poducha może służyć i bez ciąży 😉 też zamierzam kupić zaraz 😊
 
Glukoza naczczo 80 mg/dl w normie 70-99 to chyba dobry wynik co? 😅 biorę leki które mogą podwyższać cukier i bardzo mnie to stresowało. Tsh 1,36 też chyba ok?
 
reklama
Dziewczyny, zastanawiałam się czy nie kupić sobie już poduszki ciążowej, jak leżę na boku to mnie brzuch boli, ciągnie, tak samo biodra, jak podłoże sobie miśka pod brzuch to jest lepiej, więc pomyślałam o poduszce… ale mam jakiś taki opór przed kupowaniem czegoś co „ciążowe”. A co jeśli stracę ciążę i te rzeczy zostaną ze mna? Co jeśli to będzie taki „zły” omen?
Ja na takiej poduszce śpię już od 2 lat (a to moja pierwsza ciąża) bo została mi polecona przez fizjoterapeutę i rzeczywiście ją uwielbiam :) ja już nawet zapomniałam że ona jest ciążową xd
 
Do góry