Kwietniowe mamy 2026 🍼

[Nelka85]

Teraz czytałam że Paracetamol też jest niewskazany na żadnym etapie ciąży więc ogólnie leż kobieto i umieraj jak masz grypę i przeziębienie

Paracetamol jest serio bezpieczny ale nie można przekraczać 4g na dobę.
Tz można przeliczać do wagi ale utrzymuje się 4g.
Ciekawe czym by było trzeba zbijać gorączkę

 

[Lunaa09]

Ja czytam ulotki bo ja w farmacji pracowałam
Furagina jest dla mnie lepszym wyborem niż atb a zawsze mi pomagała.
Ogólnie nie za bardzo można testować na ciężarnych. A co ciekawsze często to się zmienia. Np nasivin od roku można w ciąży a wcześniej nie. Skład się nie zmienił.
Ibuprom można w 2 trymestrze ale dla spokoju mówi się że nie wolno wcale. Tego jest naprawdę dużo.

Poczekaj z 15 lat, okaże się że to co teraz można to już nie można, a to co teraz nie można to za 15 lat jak najbardziej...wszystko idzie do przodu i wszystkie dane i wytyczne się zmieniają, wystarczy nawet spojrzeć na "diete" matki karmiącej lub rozrzeszanie diety niemowlaka, jak to wyglądało kiedy byłam mała ja, potem jak mój syn 19 letni teraz rozpoczynał rd, a jak to wygląda teraz

 

[Lunaa09]

Teraz czytałam że Paracetamol też jest niewskazany na żadnym etapie ciąży więc ogólnie leż kobieto i umieraj jak masz grypę i przeziębienie

Eee paracetamol jest bezpieczny.

 

[niezapominajka876]

Eee paracetamol jest bezpieczny.

Jak znajdę gdzieś ten artykuł to wam podeślę, ja wiem że jest ok, ale przeraża mnie ta skrajność, za chwilę nie będzie żadnego leku na gorączkę/ból i cokolwiek w ciąży

EDIT: mam

Paracetamol w ciąży związany z ryzykiem zaburzeń neurorozwojowych u dziecka

Ekspozycja w życiu płodowym na paracetamol może zwiększać ryzyko wystąpienia u dziecka zaburzeń neurorozwojowych, w tym zaburzeń ze spektrum autyzmu i ADHD – wskazują badania, które publikuje czasopismo „Environmental Health”.

www.rynekzdrowia.pl

 

[Nelka85]

Poczekaj z 15 lat, okaże się że to co teraz można to już nie można, a to co teraz nie można to za 15 lat jak najbardziej...wszystko idzie do przodu i wszystkie dane i wytyczne się zmieniają, wystarczy nawet spojrzeć na "diete" matki karmiącej lub rozrzeszanie diety niemowlaka, jak to wyglądało kiedy byłam mała ja, potem jak mój syn 19 letni teraz rozpoczynał rd, a jak to wygląda teraz

Dokładnie.
Zobacz nawet ile mówi się teraz o rd od 6mż bo układ pokarmowy itd. A obecne badania mówią trochę inaczej. Mamy super gastroenterolog dla dziewczyn i zgodnie z najnowszymi badaniami jednak po 17t powinno się rozszerzać (oczywiście jeśli nie ma przeciwskazań). najpierw mleko itd ale jednak wcześniej.
Ale to pewnie wejdzie w życie za parę lat. U mnie obie od 17t i obie jedzą wszystko (po za alergenami). Tfu tfu nie ma żadnej wybiórczości

 

[Xxxladyhxxx]

Dokładnie na szczęście sami puścili mnie o 9, wiec spoko ale ciekawe to jest że najpierw przyjęcie na oddział a dopiero później badanie XD no nic przespałam się zjadłam kanapkę i poszłam
Ale powiem Wam że i tak cieszę się że poszłam bo przynajmniej mam czystą głowę że sprawdziłam i jest ok, dziecko rośnie, chociaż powiedział mi lekarz że dla niego ciąża jest teraz 3 dni starsza a nie 5 jak mówiłam tamten ale stwierdził że co urządzenie to różnie będzie pokazywać.
Teraz czekam do wtorku na wizytę u nowej Pani ginekolog.
No i takim sposobem dwie moje koleżanki nieplanowanie się dowiedziały xd ale powiedziały mi później że i tak się domyślały to 0 drinków i jeszcze o 8 już ledwo przy stole siedziałam więc zaskoczenia nie było

W wielu szpitalach tak jest. W tym szpitalu jest sor typowo ginekologiczny? W szpitalu gdzie pracuje też przyjmuje pacjentki normalnie na oddział. Dopiero wtedy jest badanie i zostawiają na obserwacji. Niby na 3 dni, ale z reguły puszczają szybciej jeśli nic się nie dzieje.

 

[Wioleta93]

Witajcie, melduję się po szpitalu. Dostałam kroplówkę, zastrzyk, nowe leki i zobaczymy co będzie dalej.

Plus taki że w końcu i ja zobaczyłam to swoje mikrodziecko z serduszkiem jak dzwon Takie małe a tak matce dokucza

 

[Nelka85]

W wielu szpitalach tak jest. W tym szpitalu jest sor typowo ginekologiczny? W szpitalu gdzie pracuje też przyjmuje pacjentki normalnie na oddział. Dopiero wtedy jest badanie i zostawiają na obserwacji. Niby na 3 dni, ale z reguły puszczają szybciej jeśli nic się nie dzieje.

To u mnie wolę. Najpierw badania i dopiero decyzja. Ale raczej do domu. A że ja szpitali nie lubię to byłam 2x i oba zostałam do porodów
U nas na patologi fajnie bo pokoje 1 lub 2 osobowe z łazienkami. Tylko się nie wyśpisz bo równo co 2h sprawdzają tętno dziecka kilka razy dziennie ktg.

 

[Xxxladyhxxx]

To u mnie wolę. Najpierw badania i dopiero decyzja. Ale raczej do domu. A że ja szpitali nie lubię to byłam 2x i oba zostałam do porodów
U nas na patologi fajnie bo pokoje 1 lub 2 osobowe z łazienkami. Tylko się nie wyśpisz bo równo co 2h sprawdzają tętno dziecka kilka razy dziennie ktg.

Fajnie, że dbają. Taki szpital to skarb

 

[n_itka]

Ja ostatnie kilka dni tygodnia poczułam lekką poprawę, ale przyszedł weekend i znowu musiała wejść drzemka i znowu mi niedobrze. Najgorzej u mnie wieczorami, poranki mam ok. Nadal muszę jeść, żeby nie przyszły mi mdłości i słabość. Aż nie wchodzę na wagę, bo nie wiem co tam zobaczę.. chociaż na razie widzę tylko mały brzuszek, wiadomo, ciążowy, to nie czuje się dobrze, bo on jest na razie taki jak wzdęcie, bardziej się czuję gruba niż w ciąży.. no i rzeczywiście teraz w 2 ciąży jakos szybciej mi chyba wyskoczył. Prawdę mówiąc nawet sie cieszę, że jutro do pracy, a synek do przedszkola, bo jest to właśnie troche wykańczające, taki weekend z małym wulkanem energii. Jeszcze pogoda kiepska, zawsze robiliśmy jakies wycieczki, ale teraz nie mam też i na to siły.