A ja jestem zła :-\ Dziś koleżanki z poprzedniej pracy zaprosiły mnie na "piwo" a ja nie mam co z dzieckiem zrobić, znaczy po przedszkolu mogę zostawić ją u babci, ale ja nie wiem o ktorej skończymy, zresztą to kawał drogi, z moim tempem 40 min drogi. Więc idąc, pewno musiałabym wyjść od mamy o 17, zeby dojść na 18,posiedzieć z pół godziny, żeby na 19:30 ją odebrać i jeszcze kolejne 40min do domu dojść, żeby nie za późno małą położyć spać. Bo mój książę oczywiście dziś musi późno wrocić z pracy i nie wie dokładnie o której.:'(
A ja ostani kontakt taki dłuższy z światem z poza rodziny to miałam we wrześniu chyba, a tak ciagle, dom, lekarz, moja mama, no i ewentualnie gdzieś coś po drodze z kimś pogadam.
A ja ostani kontakt taki dłuższy z światem z poza rodziny to miałam we wrześniu chyba, a tak ciagle, dom, lekarz, moja mama, no i ewentualnie gdzieś coś po drodze z kimś pogadam.
