reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki na zakupach!!!

no kupię sobie na pewno, tylko nie wiem, czy akurat ten taki drogi ;)
choć właśnie podoba mi się to, że np. nawet w ciągu dnia, na spacerze itd. to monitoruje oddech- praktycznie cały czas, a przecież nie będę co chwilę nachylać się np. nad wózkiem, żeby sprawdzić, czy dzidzia oddycha ;) zwłaszcza że ponoć po niemowlaczku oddechu nie widać.
 
reklama
mitaginka ja też kupuję monitor oddechu i prawdopodobnie właśnie ten model który pokazałaś, to prawda, że jest bardzo drogi, ale gdyby cokolwiek się stało a ja bym tego nie kupiła to nigdy bym sobie nie darowała-kiedyś już pisałam że jestem trochę panikarą więc nie chcę się dodatkowo denerwować i zamartwiać...wolałam kupić właśnie np. używany wózek(chociaż w rezultacie kupili go moi rodzice) i to co zaoszczędziłam przeznaczyć na to:)
 
aGonia ale te 10dni na zwrot jest jak kupujesz w necie i nie ważne, że to przecena, a jak kupujesz w normalnym sklepie to oglądasz i akceptujesz zakup, więc to już dobra wola sprzedawczy czy można zwracać

aenye ja bym z tym wózkiem nie ryzykowała

monitor oddechu - dla mnie zbędny wydatek, mały będzie spał koło mnie na początku i podejrzewam, że będę miała takie spanie na czuwaniu, a poza tym nie chcę zbytnio fisiować przy dziecku, tak jak np ze zbytnią sterylnością
 
ja mialam taki model z czujnikami podkladanymi pod materac:


Angelcare - MONITOR ODDECHU AC300 wysyłka gratis (1424614969) - Aukcje internetowe Allegro

dla mnie sprawdzil sie w 100%, trzeba bylo tylko wyrobic sobie nawyk wlaczania i wylaczania przy wkladaniu dziecka do lozka. ten co pokazalas, mitaginko, jakis z kolei niewygodny mi sie wydaje - nie wiem, doczepiac do dziecka za kazdym razem.. a jak spadnie czy cos? a jak go do kombinezonu przyczepic? nie, jakos mnie nie przekonuje osobiscie ;-)

ja polecam angelcare, nigdy mnie nie zawiodl, nie zaczal 'wariowac'. ceny sa podobne w sumie, ten bardziej wypasny model tez kosztuje ok 500zl.
 
aeyne ale tego, co pokazujesz, nie można brać ze sobą na spacer, a tamten "mój" jest cały czas wpięty w pieluszkę dziecka i z tego, co widać, to jest naprawdę malutki ;)
 
coz, moze ja nie schizowalam na spacerach ;-)
generalnie z ta smiercia lozeczkowa jest tak, ze to zanik oddechu, ktory w odpowiedniej chwili mozna przywrocic. i to robia bodzce zewnetrzne, jakis halas, swiatlo, ruch z zewnatrz, ktory przywraca prace dziecka. na spacerach tych bodzcow jest mnostwo i nie ma chyba przypadku bezdechu na spacerze, ja nigdy nie slyszalam o tym. a w lozeczku cisza, spokoj, i dziecko nieraz po prostu jakby zapomina oddychac. po to jest to urzadzenie, ktore wydaje sygnal, zeby raz, pobudzic dziecko ostrym dzwiekiem, dwa, zawolac rodzica, zeby wzial dziecko na rece i pobudzil plucka do pracy, wystarczy nieraz sam ruch.
a malutki to on nie jest, z tego, co widac na zdjeciu. nie wiem, wyobrazasz sobie chodzic ciagle z mikrofonem wpietym w ubranie, jak maja w tv? nieraz slyszalam, ze to strasznie niewygodne.. i to jeszcze tak blisko ciala, w pieluszke.. jakos mi sie ta idea nie widzi po prostu, ale to kazdy ocenia po swojemu :-) na pewno uzyteczne jest, skoro ktos to wymyslil i ktos to kupuje :-)

a to jest na baterie, tak? a jak one stana? ;-) to troche gorzej, angelcare jest na zasilanie + baterie, czyli w razie awarii pradu dziala na baterie. i do tego ma te nianie wbudowana, ze w kazdej chwili i z kazdego miejsca w domu uslyszysz.
 
kurde a ja to wręcz przeciwnie. wszystko będzie dobrze i tak być musi:) do tej pory ta moja wiara skutkuje więc tak zostawiam:) ale jakbym się miała schizować to dla własnego świętego spokoju bym to kupiła także rozumiem Was i rozumiem też takie dziewczęta co mają postawę jak ja:)
będzie dobrze
 
Ja włąśnie długo się zastanawialam czy kupić ten pod materacyk czy ten przenośny-do mnie ten przenośny przemawia o tyle, że np. gdy będziemy na wakacjach czy będę nocować u rodziców to też mogę go zabrać i używać np. w łózeczku turystycznym czy właśnie w wózku a ten pod materacyk możesz tylko w normalnym łóżeczku (chyba że kable górą poprowadzisz,ale to wydaje mi się jednak niewygodne)-czytałam na forach,że te bez przedowe nie są niewygodne dla maleństwa(ale oczywiście na pewno nie wiem),ale ja nie zamierzam cały czas zakladać tego Melci-myślę, że głównie na noc no i moze czasami w ciągu dnia gdy będzie spała w łóżeczku-na spacery raczej nie. co do niani to nam się nie przyda bo mamy małe mieszkanie i do sypialni się wchodzi z salonu,więc niania jest zbędna, a na wakacje zawsze mogę pożyczyć od brata. Z tymi bateriami jest tak,że teoretycznie starczyć powinny na ok rok ale wyświetlacz chyba pokazuje gdy są slabe i wtedy lepiej od razu wymienić na nowe niż ryzykować że nagle przestanie działać. Zobaczymy-mam nadzieję, że nie okaże się to niewygodne-w każdym razie któryś z tych monitorów kupie na pewno,a który to muszę się jeszcze raz zastanowić, chociaż mimo wszystko bardziej skłaniam się ku temu przenośnemu...
 
Ja też rozumiem te dziewczyny, które w ogóle go nie kupują i trochę zazdroszczę że się tak strasznie nie przejmują wszystkim-nie wiem moze to dlatego, ze to nasze pierwsze dziecko i wszystko będzie takie nowe-ale mam poczucie ze jak się mała urodzi to będę bez przerwy siedziała przy jej łóżeczku i patrzyła czy oddycha:)(sądzę że na początku nawet z tym monitorem:)ale potem może trochę się uspokoję-mam nadzieję, bo nie chce żeby moje dziecko miało bez przerwy o coś się bojącą mamę:)
 
reklama
wszystko będzie dobrze i tak być musi:) do tej pory ta moja wiara skutkuje więc tak zostawiam:)
i ja mam tak samoooooo :-)

Zuzanna ja też mam pierwsze dziecko i jestem mega spokojna ;-) nie ma co krakać, że coś się stanie i też nie można dać się zwariować i kupować każdej rzeczy bo producent mówi, że to rzecz niezbędna, ale każda z nas ma inne spojrzenie na opiekę nad maluszkami tak więc kupujmy co nam się podoba i przymykajmy oko na opinie, bo skoro my to chcemy to trzeba kupić i basta :-D a jak sie zastanawiamy to właśnie to forum jest nam potrzebne


jeszcze tylko niech mi ktoś wklei linka do dobrych pieluch tetrowych, które już do wasz przyszły
 
Do góry