reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

vive-specjalnie sprawdzilam,nie ma malutka nic takiego,wszystko będzie dobrze.
Viki-też jestem w szoku że dokarmiasz.Po dwóch miesiącach napewno masz mleko unormowane.Też mam czasem wrażnie pustych piersi,ale Zuzia ciągnie:)

Nam wylazło znamię,niewielkie,różowe,na prawym boczku:(

crazy-podziwiam,blizniaki bez smoka:)

nasza dalej na smoka ma odruch wymiotny.Może to i lepiej.

Miłej spokojnej soboty:)
 
reklama
a my dzisiaj znowu pospałyśmy od 8 do 4 :)))) super, oby tak dalej :)
moja Lenka też już zaczyna gaworzyć, a czasem jak płacze i wezmę ją po pewnym czasie na ręce, to wręcz wyrzuty mi robi hehehe
i zaczeła w końcu troszkę główkę podnosić, nie tak jak na co niektórych tu zdjęciach :)) ale jakiś postep jest
 
Crazy mama, mi położna mówiła, że i dwa tygodnie może nie być kupy i to normalne jest. Tym bardziej u Ciebie, bo Gabrysia ma już 6 tygodni, więc pewnie zaczyna w całości przyswajać Twój pokarm.

A u nas dziś świat lekko przyprószony śniegiem. W marcu jak w garncu...
 
Witam się ze słonecznego Gdańska:-)
Crazy mamo Kacper też robi kupke raz na 2 dni,a bąki to takie puszcza,że szok:szok:
Smoczka bierze,ale nie tak chetnie jakbym chciała:-D
Miłego dnia babeczki;-)
 
Witam, jak ja lubię takie nocki jak dzisiejsza. 2 pobudki, Kuba pojadł i spal dalej, bez wybudzania się jak to czasem lubi i strzelania uśmiechów o 2 w nocy do mamy. POspał do 6.30.
Tylko wczoraj mój P. uśpił małego przed kąpielą ten się zdrzemnął z 20 minut i potem było bujanie się do 21. Wiec po nakarmieniu to było zadanie tatusia. A kiedyś w nocy zamiast usypiać małego to go zabawiał jak ja byłam w toalecie a potem sam poszedł spać a mnie zostawił z brykającym malcem. Faceci czasem nie mają wyobraźni.

Agunia słonecznego, ale białego Gdańska a przynajmniej Pruszcza

Mój też zaczyna gaworzyć, a najlepiej mu to idzie na przewijaku. I jak słyszy mój głos to też uśmiecha sie, jak np. leży sam w łózeczku, podejdę do niego i się odezwę a jeszcze mnie nie zobaczy to się cudnie uśmiecha.
 
A ja dzis bylam w szoku.Godzina 3 nad ranem wcina moja kruszyna sobie mleczko.Pochlonęła całe 120 ml.Kładę ja na ramie do bekanka no i poszło jak krówce po lisciach odkladam do spania bo widze ze zaczyna znow przymulac po jedzenia a ta wielki i promienisty usmiech mi posyla poczym wydaje z siebie dziek cos typu agggggggggg i zasypia.
 
Cześć dziewczyny, ja tylko na chwile, bo właśnie wróciliśmy ze szpitala. Dawno mnie tu nie było bo w swoim 5 tygodniowym życiu moja kruszynka leżała już 3 tygodnie w szpitalu, najpierw 3 dni po porodzie, później 8 dni, bo złapała katar i skończyło się w szpitalu na antybiotykach, a teraz znowu zaczęło się katarem a skończyło zapaleniem płuc, leżeliśmy 10 dni. Nawet nie byliśmy na spacerze ani razu :( Musze teraz nacieszyć się trochę domkiem no i oczywiscie Gabi, bo tęskniłam za nią cholernie! Jak troche sie ogarne to postaram sie znowu coś napisać.
 
boskie chwile, bobomama :))
moja w dzień zasypia na rączkach, ale wieczorem żeby nie zapeszyć sama w łóżeczku, nawet jak jest rozbudzona to sama sobie leży, aż uśnie :)
smokować się nie smokujemy, bo mała go nie trawi, jakąś awersję ma hihihi
 
reklama
Cześć dziewczyny, ja tylko na chwile, bo właśnie wróciliśmy ze szpitala. Dawno mnie tu nie było bo w swoim 5 tygodniowym życiu moja kruszynka leżała już 3 tygodnie w szpitalu, najpierw 3 dni po porodzie, później 8 dni, bo złapała katar i skończyło się w szpitalu na antybiotykach, a teraz znowu zaczęło się katarem a skończyło zapaleniem płuc, leżeliśmy 10 dni. Nawet nie byliśmy na spacerze ani razu :( Musze teraz nacieszyć się trochę domkiem no i oczywiscie Gabi, bo tęskniłam za nią cholernie! Jak troche sie ogarne to postaram sie znowu coś napisać.

współczuję ci serdecznie, najgorsze jak dziecko choruje, ale mam nadzieję że teraz będzie dobrze
 
Do góry