rachell
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Czerwiec 2010
- Postów
- 1 206
Witam.
Ale dzień. Cała się kleję. Niby popadało, ale jakoś nie czuję poprawy.
A Mała dziś ciumka co godzinę i co drugie karmienie zasypia.
No a ja nie wiem w co łapy wsadzić, więc po prostu na razie usiadłam. A od męża usłyszałam: przecież łazienki sprzątać nie musisz, bo jutro i tak będę wannę wymieniał. Normalnie zbytek łaski. Ale i tak ma szczęście, że nie marudzi, że gdzieś jest niesprzątnięte, bo bym ukatrupiła. /w ogóle to ten cały remont łazienki to robimy od tzw. dupy strony - no ale inaczej się nie da, żeby można było z niej równocześnie korzystać/
cześć Justyna. Pisz z nami często.
edit: znowu leje. Zaczęło zaraz po tym jak umyłam balkon. Eh. No ale teraz to już czuć poprawę.
Ale dzień. Cała się kleję. Niby popadało, ale jakoś nie czuję poprawy.
A Mała dziś ciumka co godzinę i co drugie karmienie zasypia.
No a ja nie wiem w co łapy wsadzić, więc po prostu na razie usiadłam. A od męża usłyszałam: przecież łazienki sprzątać nie musisz, bo jutro i tak będę wannę wymieniał. Normalnie zbytek łaski. Ale i tak ma szczęście, że nie marudzi, że gdzieś jest niesprzątnięte, bo bym ukatrupiła. /w ogóle to ten cały remont łazienki to robimy od tzw. dupy strony - no ale inaczej się nie da, żeby można było z niej równocześnie korzystać/
cześć Justyna. Pisz z nami często.
edit: znowu leje. Zaczęło zaraz po tym jak umyłam balkon. Eh. No ale teraz to już czuć poprawę.
Ostatnia edycja: