reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

reklama
SCARLETKA normalnie powinnam mieć juz objawy miesiączki ( ból brzucha, pleców, dziwny posmak w ustach) tymczasem nic takiego nie mam. :-) Artur już ię nastawił.

A wy jak się czujecie?
 
SCARLETKA pewnie, że szybko dołącze:happy: Trzeba optymistycznie patrzec na zycie. Ja już sobie nawet wymyslilam, jak powiadomie Artura ;-)
 
ja moją gadkę co miesiąc, przez rok w myślach modyfikowałam. jak w dzień dziecka z głupka zrobiłam teściora, to mnie tak wryło, że wpadłam do pokoju z krzykiem, kochanie patrz co wyszło:-D w szczególności, że starań w tym miesiącu nie było specjalnych:rofl2:
 
SCARLETKA fajna historia:-D Ja sobie to obmyslilam tak, że połoze na stole kartke z napisem "Arturku bedziesz tata" i przy karteczce postawie buciki. Kupiłam takie fajne jakiś czas temu i w torebce nosze specjanie na ta okazje:tak: Z tymi staraniami u nas też smiesznie bylo, bo pokluciliśmy sie w tym czasie i pogodzilismy sie dopiero, jak nam 2 dni zostalo jeszcze dni plodnych:-D
 
Mam nadzieje że tak, bo mam tą sama sytuację w niedziele termin @ a wczoraj i dzisiaj test i na obu dwie kreski tylko u mnie bardzo bladziutkie i kusi mnie, żeby polecieć do apteki i kupić następny ale muszę poczekać do poniedziałku bo inaczej zbankrutuje.
ja juz 10 dni po terminie@ i kreseczka dalej slaba
 
ANECIK najwazniejsze, że są 2;-)

Idę spać, bo jutro znowu do południa będę spać:wściekła/y:. Dobrej nocki dziewczyny!:happy:
 
reklama
Witam dziewczyny

Kurcze martwię sie strasznie pierwszy test zrobiłam prawie 2tyg. temu.Parę dni później odwiedziłam gin.który prowadził moja poprzednia ciąze i miałam do niego zaufanie.No właśnie miałam bo po zrobieniu usg stwierdził że nie jestem w ciąży kazał oznaczyć Bhcg na potwierdzenie jego słów i dał receptę na wywołanie miesiączki.Ale widział w jakim jestem szoku więc łaskawie stwierdził że może jednak jestem w ciązy od dwóch ty. i nic jeszcze nie widać.
Wynik Bhcg wskazywał na 4tydz. ciąży więc dzwonie do niego on bardzo zdziwiony kazał prxyjechac na wizytę no i szuka szuka w końcu pokazał mi jakiś punkcik i stwierdził ,że jeżeli jestem w ciąży to musi być to.Zapytał mi się czy chce zdjęcie a ja byłam już tak wściekła i rozczarowana że wypaliłam mu ,że chyba sobie robi ze mnie jaja nie jest do końca przekonany co widzi (tym bardziej ja mógłby mi wszystko wmówić)i chce mi dać zdjęcie?Zrobiło mu się głupio powiedział że jestem na 100% w ciąży tylko jeszcze chba za wcześnie.
Dziewczyny ja sobie myslę ,że przecież chyba idzie na podstawiej jakiś tam obserwacji stwierdzić nawet wczesną ciążę przecież musi być pęcherzyk?
Bynajmnie drugi tydzień żyję w zawieszeniu szperam w necie i niepotrzebnie się nakręcam.Na wtorek umówiłam się z innym lekarzem oby było coś widać.
Jesli nie ciaza to co? Czy on normalny jest? Gubi go rutyna, nie znosze takich lekarzy! Bedzie dobrze, nie martw sie.
 
Do góry