reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

reklama
Witam sie!
Suseł: Nie przejmuj sie, bo jak to mowia dobrego zle poczatki :-)
Odnosnie chrzcin, to my w Świeta. Szwagier, ktory bedzie chrzestnym pracuje w Norwegii i na swieta przyjezdza, wiec tak ustalilismy, zeby nie jezdzil co chwile.

Ja juz normalnie jak zombie chodze po domu. Gabi jest niesamowita! W dzien spi i jest grzeczna, a w nocy jakis diabel sie jej wlącza...:wściekła/y: Zje, ma sucho a jak ja damy do lozeczka to najpierw jest dokladnie takie kwekanie jak u Ligotki, ktore niestety nieuchronnie prowadzi do placzu... Pocieszajace jest to, ze wczoraj bylam u pediatry na kontroli i powiedzial ze jakos po miesiacu dziecku cos takiego przechodzi :-)
Odnosnie lekarza to mala pieknie rosnie (w 6 dni 200 g) i Pan Dr byl bardzo zadowolony. A macie moze jakis sposob, zeby dziecko jadlo rzadziej, a wiecej? Bo moja zamiast np. jesc 100 ml co 4h, to je 50 ml co 2h :-(
Odnosnie tego chlustajacego wymiotowania, to uspokoil mnie, ze jesli byloby to ulewanie patologiczne (nietolerancja pozywienia lub zwezenie tego odzwiernika w zoladku) to dziecko nie przybiera na wadze, wrecz chudnie i takie wymioty pojawiaja sie po kazdym jedzeniu.
Wiec stanelo na tym, ze Mala je zbyt lapczywie. teraz robimy Jej przerwy i narazie jest ok.
I jeszcze jedno-jak ktores z Waszych dzieciaczkow ma problem z ulewaniem, to nie poklepujcie dzidzi po pleckach jak ja trzymacie do odbicia. Takie wstrzasy prowokuja wymioty i ulewania. Mozna glaskac. Wczoraj mi to lekarz powiedzial, a do wczoraj zawsze mala klepalam.

Ile razy musze werandowac Mala, zeby moc juz isc na spacer? Wczoraj bylismy u lekarza (niby tylko do samochodu i z samochodu), ale w sumie kontakt z powietrzem byl. Dzis mam zamiar dac ja na chwile balkon. I czy jutro moge juz z Nia na chwile wyjsc? Czy jeszcze balkon?

Buziaki dla wszystkich wyspanych i niewyspanych :-)
 
Jeju! Ale ze mnie matka. Wlasnie czytalam 2 artykuly w internecie o tym werandowaniu i z obudwu wynika, ze trzeba werandowac 2-3 tygodnie! A ja bidule chcialam po 2 dniach ciagac. Tez tak robilyscie?
 
Mysia a ja bym wyszla o ile pogoda bedzie ladna nie mowie tu o godzinnym spacerze ale na 15 minut czemu nie mnie czeka w weekend godzinna jazda autobusem bez werandowania malej mam nadzieje ze nic sie nie stanie
 
mysia, co artykuł to inne zalecenia hehe, ja 2 dni werandowałam, a potem na 15 minut na dwór i powoli wydłuzałam, teraz już spacerujemy po godzinie, i mała żyje :))
 
reklama
Do góry