Witam się zimowo
u nas od rana pada śnieg, ale jest za ciepło i od razu się topi, jest straszna chlapa...całe nogi mi przemokły jak jechałam do pracy.
Polis- gratulacje dla Lenki, ja też już czekam na pierwsze kroczki (na razie Nina stoi bez trzymania).
Co do spania to Nina zasypia w okolicach 20, po kąpieli dostaje kaszę, myjemy ząbki, troszkę się nosimy- tak 10 minut- i potem do łóżeczka. Czasami kilka razy muszę ją jeszcze wziąć na rączki tak dosłownie na minutkę, odkładam z powrotem i zasypia. W nocy się nie budzi na jedzenie, czasami zapłacze to wtedy wsadzam smoczek. WYjmuję ją z łóżeczka tylko jak porządnie zaczyna płakać.
u nas od rana pada śnieg, ale jest za ciepło i od razu się topi, jest straszna chlapa...całe nogi mi przemokły jak jechałam do pracy.
Polis- gratulacje dla Lenki, ja też już czekam na pierwsze kroczki (na razie Nina stoi bez trzymania).
Co do spania to Nina zasypia w okolicach 20, po kąpieli dostaje kaszę, myjemy ząbki, troszkę się nosimy- tak 10 minut- i potem do łóżeczka. Czasami kilka razy muszę ją jeszcze wziąć na rączki tak dosłownie na minutkę, odkładam z powrotem i zasypia. W nocy się nie budzi na jedzenie, czasami zapłacze to wtedy wsadzam smoczek. WYjmuję ją z łóżeczka tylko jak porządnie zaczyna płakać.
Poszłam właściwie tylko po to,żeby zobaczyć czy zapisze mu antybiotyk,i tu moje zdziwienie,bo nie zapisała.
Od soboty go leczę inhalacjami,wapnem,cebionem i zyrteciem. Powiedziałam jej to dopiero jak stwierdziła,że bez antybiotyku będzie.:-) Także mogę być lekarzem
Ona nawet nie wie,że ja jestem po prawie rocznym pobycie w szpitalach i to prawie zawsze na obturacyjne zapalenie oskrzeli i płuc(bo Ola i Kuba często chorowali).