polis1010
Leniuszkowa mama
Oj sceny to i u nas sie zdarzaja ale na szczescie sporadycznie. Najczesciej jak nie chce wsiadac do wozka.Widze ze ludzie sie gapia ale mam to w nosie. Najsmieszniejsze jest to ze jak nie mialm Lenki to jak widzialam taka scene to sobie myslalam ze z mamusia cos nie tak, ze nie umie zapanowac nad dzieckiem. Teraz pewnie o mnie tak mysla inni;-)
Delfin Ona ja tez mam nadzieje ze monie chociaz jak patrzy na moja 4 letnia siostrzenice to mam co do tego spore watpliwisci
Udanego wypoczynku, my do Pl dopiero na swieta:-( Na szczescie za dwa tygodnie przylatuje moja Mama wiec tez troszke odsapne bo mi przynajmniej pyszny obiadek ugotuje i Lenke za spacerek zabierze.
Delfin Ona ja tez mam nadzieje ze monie chociaz jak patrzy na moja 4 letnia siostrzenice to mam co do tego spore watpliwisci
Udanego wypoczynku, my do Pl dopiero na swieta:-( Na szczescie za dwa tygodnie przylatuje moja Mama wiec tez troszke odsapne bo mi przynajmniej pyszny obiadek ugotuje i Lenke za spacerek zabierze.
ja już pakuje do wózka wszystko co mam dla młodej : bułke suchą , banana, jabłko itp Ale kiedyś się wszystko kończy lub Lena ma apogeum to wszystko wywala i ryczy
W ogóle to mnie wkurza to ''przekupowanie'' żeby wysiedziała w wózku , no ale muszę w końcu z psem jakoś normalnie wyjść . A że musi kawałek dojść na polane gdzie psiak się wybiega to muszę lodówkę.. do wózka pakować
Ja to bym sobie z ta histeria jakos poradzila ale moj maz jak tylko uslyszy ze Lenka wrzeszczy albo placze to od razu leci na ratunek i da jej to co ona chce. Od dawna sie o to spieramy ale nie jestem w stanie mu tego przegadac bo ona wie swoje. No i tak to wyglaa ze ja sie 15 minut produkuje i znosze te histerie po czy wkracza on i caly moj wysilek na marne. Rece opadaja normalnie.