marika
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Listopad 2006
- Postów
- 4 006
Witam się z ranapiszę z domku moich przyjaciół
oni jeszcze śpią, a ja oczywiście musiałam juz zjeść moje cukrzycowe śniadanie...
Mariczka, ja też jestem dupa, bo mam prawo jazdy od 1998 roku, a jeździłam autem może z 20 razy...
My wybieramy się dzisiaj do IKEI, ale ja jestem spłukana, więc nie sądzę, żebym coś kupiła...
Miłego dnia Dziewczynki![]()
to czemu jesteśmy takie dupy co? jakaś odmiana bojących się kobiet? ja mam chęci, bo bym chciała wsiąść, być niezależna i nie prosić wszystkich dookoła aby mnie zawieźli czy kupili..tym bardziej że auto stoi mi pod nosem, a Jarka więcej nie ma jak jest.-nie raz ten temat tu wałkowałyśmy-ale strach silniejszy.
Fajnie nazywasz to śniadanie "cukrzycowe" fakt umęczysz się strasznie z tym jedzeniem..ale zobacz jak czas leci dzień mija raz dwa...coraz bliżej lipca.;-)
miłego łażenia po Ikei-sam wypad cię zrelaksuje i wymęczy
