reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2015

Cześć dziewczyny,
A ja mam mętlik w głowie.. Jak wspominałam wcześniej moja Ola jest na NUTRAMIGENIE bo stwierdzono nietolerancję laktozy.. do tego dostaje krople BOBOTIC bo ma straszne gazy. I wszystko ok bo jest duża różnica między tym jak dziecko mi wyło i się prężyło całe dni i noce ale dalej nie jest ok.. Jest już na tym mleku 2 tyg. na kroplach tydzień a te prężenia dalej są (oczywiście nie w takim nasileniu jak były) ale mimo wszystko się męczy. Do tego ma tak wielkie gazy nie wiem czy to normalne. Najgorzej jest podczas karmień. Jedne są spokojne zje całą butlę później ładnie odbije a inne takie że nie zje nawet 20-30ml a się cała pręży i płacze. Z kupką też różnie bywa są dni że zrobi 1-2-3 a są takie że przez całą dobę nie zrobi. Już sama nie wiem czy tak ma być czy nie iść do jakiegoś specjalisty. Myślałam że jej to kompletnie przejdzie. A dostaje też BIOGAJĘ. Czasami te bóle wyrywają ją ze snu i są takie że jej na rękach utrzymać nie mogę tak się wije..
Nie wiem miałyście styczność z takim czymś? Możecie coś doradzić?
Z góry dziękuję.

U nas jest podobnie tyle ze na Bebilonie pepti jest. Te gazy tez cały czas i problem z kupa. Tyle ze dziecko na mm moze jej nie robic i 3 dni i jest ok jeśli nie ma innych niepokojących objawów. Na innych mlekach było masakrycznie, na tym o niebo lepiej. Ale tez nie wszystko przeszło, lekarka powiedziała ze na to trzeba czasu:(
 
reklama
U nas ten sam problem z kupami i gazami. Codziennie z zegarkiem w ręku o 6:00 prężenie płacz bo nie może zrobić kupki. Dostaje krople biogaje, sab simplex i wodę koperkowa od wczoraj. Męczy się okropnie. Wczoraj na wizycie u lekarza bo mieliśmy szczepienie lekarka powiedziała żeby mu pomagać termometrem lub kateterem i dzisiaj poszło dużo łatwiej
 
U nas ten sam problem z kupami i gazami. Codziennie z zegarkiem w ręku o 6:00 prężenie płacz bo nie może zrobić kupki. Dostaje krople biogaje, sab simplex i wodę koperkowa od wczoraj. Męczy się okropnie. Wczoraj na wizycie u lekarza bo mieliśmy szczepienie lekarka powiedziała żeby mu pomagać termometrem lub kateterem i dzisiaj poszło dużo łatwiej

U nas termometr nie działał. Dopiero po czopku poszło, ale problem był ewidentny bo potrafiła zrobić po czopku 4 uformowane zielone stolce ze śluzem.
 
wichurka82- u mnie to samo termometr nie pomógł dopiero czopki.. dostała przez 2 dni i później już chociaż jedną na dobę robi sama ale to są dosłownie męczarnie…
I właśnie z tego co piszesz to się zastanawiam czy moja lekarka nie poleciała za daleko z ta diagnozą nietolerancji laktozy… u nas najpierw mała była na piersi, później pierś i bebilon zwykły i zaczęły się problemy, późnej enfamil i był dramat.. i następnie nutramigen. No jest lepiej ale i tak kiepsko.. Cały czas się zastanawiam czy ten nutramigen jest tak konieczny skoro tylko trochę jej się poprawiło a to nawet mleko nie jest tylko preparat mlekozastępczy…;/
Tylko z drugiej strony czy podważać decyzję lekarza (w sumie dwóch bo najpierw byłam prywatnie a później u drugiego na nfz). Wolała bym wrócić chociaż do mm ale normalnego tylko znów jakiego jak bebilon i enfamil nie przyjęła a reszta tych mlek to też podobno kiepskie…

ola1212- u nas to prawie przy każdym karmieniu a najbardziej nasila się na wieczór. Ja dodatkowo małej robię czystą herbatkę z kopru i daję kilka razy dziennie ale też różnie bywa raz te kupy widać że „miększe” a raz wysuszone jak przy zatwardzeniach.
 
Aneczka my dajemy mleko hipp bio combiotik i powiem co, że mała je super toleruje. Nie ma ani zaparć ani kolek, ulewa sporadycznie, ale też karmimy trochę piersią to raczej wtedy jak za szybki strumień. W tym mleku są pre- i probiotyki więc chyba to coś daje. Gazy jej odchodzą często, dajemy jej tylko esputicon raz dziennie po 2 kropelki.
 
kornelia1802- właśnie to mleko dawali mi w szpitalu na dokarmianie (bo moja Ola urodziła się malutka i od razu musiałam dokarmiać mm bo leciała z wagi) i powiem ci że nie pomyślałam o tym kompletnie ale rzeczywiście w szpitalu nic jej po tym mleku nie było…
2 września mam wizytę u pediatry to będę go podpytywać czy może nie spróbować wrócić do zwykłego mm jeszcze innego jak wielkiej poprawy po nutramigenie nie ma.. szkoda że to dopiero za tydzień ale boję się sama jej zmienić patrząc na to ci mieliśmy z małą przed nutramigenem.
 
Miała bym jeszcze jedno pytanie do mam karmiących mm. Ile zjadają wasze dzieci na jedno karmienie? albo czy pamiętacie ile zjadały pod koniec 1 miesiąca życia (bo przecież nasze dzieci są w różnym wieku).
 
Aneczka jeśli ona zeczywiscie ma alergie na białka mleka krowiego to żadnego innego mleka dać nie mozesz. Mi alergolog powiedziała ze zobaczymy jak badania wyjdą, jeśli wyjdą zle to dopiero po roku spróbujemy dać inne mleko, jeśli wyjdą lepiej to po pol roku mleko ale HA. Ja bym jeszcze poczekała na Twoim miejscu, probiotyk tez nie działa od razu.
Najgorsze ze te nasze dzieciaczki tak sie męczą a my nie wiemy tak naprawdę dlaczego:( u mnie lekarka na NFZ zupełnie zbagatelizowała sprawe i kazała dawać małej nawet 12ml laktulozum 3x dziennie po czym wybiegła za mną z gabinetu na dwór zeby zmienić dawkę, a ja na opakowaniu leku przeczytałam ze dla niemowlaka dawka max to 2,5 ml!!!
 
aneczka żaden lekarz nie jest nie omylny jak by mi sie tak dziecko męczyło szukała bym dalej pomocy .......moja tez ma problem z gazami ale kupki na razie jakoś ida wczoraj byliśmy u pediatry i dostaliśmy espumisan 3 x 5 kropelek i Delicol 5 kropelek do każdej butelki mm no i noc była nie przespana po tym delicolu właśnie prężenie i gazy ale nie az tak jak u ciebie............delicol dał bo mala spienione kupki robi czasem i tego cukru mlecznego chyba nie trawi do końca

a propo dyskusji o kp ja tez mam wrazenie ze kazdego interesuje jak karmie a to moim zdaniem moja prywatna sprawa i guzik komu do tego.......ja karmie sposobem mieszanym i po kazdym cycu jak mala domaga sie jeszcze to daje mm jak nie chce to nie i tak nie raz zje 30ml a nie raz 90 ml proboje przejsc na samo kp ale mi nie wychodzi i tak jak ktoras pisala nie mam zamiaru chodzic jak cien czlowieka co chwile przystawiajac wiecznie glodne krzyczace dziecko lub spedzac dnie uwieszona na laktatorze................warzne aby mala byla zdrowa najedzona i szczesliwa:-)

a te co karmia piersia u was tez pierwszy rzut pokarmu wystrzela jak z fontanny az dziecko nie nadaza lykac? u mnie chyba to stanowi problem mała łyka łyka przez pierwsze minuty a jak juz tak nie leci to ma to gdzies i sie zaczyna krecic i szarpac i wtedy daje mm i mam takie wrazenie ze pije tylko ten pierwszy wodnisty pokarm i dlatego sie nie najada nie wiem jak ten problem rozwiazac i przez to stoimy w martwym punkcie :baffled::crazy:
 
reklama
Do góry