reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2018

Hej,
Chciałam tylko pocieszyć te, które jeszcze się męczą z kolkami, że to faktycznie kiedyś w końcu mija. U nas jak w kalendarzu po 3 miesiącu po prostu ustały z dnia na dzień. I zycie stało się lepsze :)

Mała też jakby trochę spokojniejsza, troszę uregulowana i bardziej przewidywalna. Zaczęła sobie gaworzyć, dużo się uśmiecha do wszystkich. Nadal wymaga oczywiście dużo uwagi, ale jestjakby spokojniej. Ponieważ urodziła się wcześniej niż termin, to za chwilę kończy już 4 miesiące, strasznie szybko to zleciało.

Przeziębiła mi się ostatnio, na szczęście nie jakoś mocno. Jak jeszcze nie macie urządzenia do odsysania kataru odkurzaczem, to koniecznie sobie kupcie na wszelki wypadek, na pewno się przyda prędzej czy później.
 
reklama
Jakiegoś konkretnego płynu?

Ja już naprawdę nie mam pojęcia co jej przeszkadza. Wątpię żeby ją brzuszek bolał bo chyba wtedy by płakała? A ona płaczę jak jest zmeczona...to widac. Oczka malutkie, na pół spi ale nie zaśnie do końca. Co do budzenia bardzo roznie. Czasem budzi się jak ja odkładam, czasem spi już w łóżeczku i po kilkunastu minutach się budzi a czasem jeszcze na rękach. Chociaż ostatbio mala prawie cały czas śpi że mną w łóżku. Jest strasznie niespokojna w nocy, kopie nozkami, cała lata i juz kilka razy włożyła nóżki między szczebelki więc sie boję ze sobie krzywdę zrobi. I pomimo tego że leżę z nia, pozwalam jej ciumkac cyca i tak nie może zasnąć....

Mam podobny egzemplarz! Wygląda jakby zawsze miała mnóstwo energii. Przemieszcza się po całym łóżeczku, nóżki też nie raz wsadza między szczebelki. Usypianie to katorga. Uspiam ja bujając na rękach, albo w łożeczku ze smoczkiem. Zawsze bardzo płącze zanim zaśnie, tak jakby walczyła ze snem. Krzyczy krzyczy i nagle zasypia głębokim snem.
 
Mam podobny egzemplarz! Wygląda jakby zawsze miała mnóstwo energii. Przemieszcza się po całym łóżeczku, nóżki też nie raz wsadza między szczebelki. Usypianie to katorga. Uspiam ja bujając na rękach, albo w łożeczku ze smoczkiem. Zawsze bardzo płącze zanim zaśnie, tak jakby walczyła ze snem. Krzyczy krzyczy i nagle zasypia głębokim snem.
Ja też usypiam małego na rękach raz idzie łatwiej i po prostu wystarczy jak leżę obok niego Ale zazwyczaj jednak muszę go kolysac i łatwiej idzie kiedy jeszcze nie jest zbyt przemeczony inaczej strasznie się męczy i irytuje. Kurde głowa mi dzisiaj pęka chyba jakieś zmiany ciśnienia...i przyszła ta nieszczęsna jesień :/
 
A moja nawet na rękach zasnac nie umie... Ostatnio na szczęście zasypia w chicco baby hug. Miało to skuzyc głównie tenu żeby mała spała w tym w ciągu dnia np w salonie czy kuchni żebym miała ja na oku. A teraz śpi w tym cały czas i tylko w swoim pokoju a ja wtedy chodzę na paluszkach żeby jej nie obudzić. Wiec praktycznie przez cały dzień nic nie mogę zrobić.... :dry: a co do zasypiania to staran sje dbać o to żeby kąpać Natalke o 18. Zauważyłam ze nawet pół godziny później to już jest płacz przy zasypianiu. Potem dostaje cyca, trochę pofika w chicco i kiedy zaczyna marudzic zaczynam jeździć do przodu i do tyłu i czasem 10 minut i śpi. Wiec codziennje od jakis dwóch koło 20 śpi a kiedyś to nawet zasypiala o 1 w nicy.... Tylko ze w tym cholernym chicco jest podłoże krzywe. I tak kupiliśmy do tego normalny materac jak do łóżeczka i pomimo tego czuje ze mała ma dół pod pleckami. Boję się ze to zle wpłynie na jej kręgosłup. Ale nje nam pojęcia jak ja uśpić w łóżeczku. Bo oczywiście wszelkie próby przenoszenia kończą się przebudzeniem.
Dziewczyny ile Wasze maluchy ważą? Moja skończyła wczoraj 3 miesiące i w poniedziałek wazyla 5100, urodziła się z waga 3 kg. Martwię się że to za mało....
 
Ostatnia edycja:
A moja nawet na rękach zasnac nie umie... Ostatnio na szczęście zasypia w chicco baby hug. Miało to skuzyc głównie tenu żeby mała spała w tym w ciągu dnia np w salonie czy kuchni żebym miała ja na oku. A teraz śpi w tym cały czas i tylko w swoim pokoju a ja wtedy chodzę na paluszkach żeby jej nie obudzić. Wiec praktycznie przez cały dzień nic nie mogę zrobić.... :dry: a co do zasypiania to staran sje dbać o to żeby kąpać Natalke o 18. Zauważyłam ze nawet pół godziny później to już jest płacz przy zasypianiu. Potem dostaje cyca, trochę pofika w chicco i kiedy zaczyna marudzic zaczynam jeździć do przodu i do tyłu i czasem 10 minut i śpi. Wiec codziennje od jakis dwóch koło 20 śpi a kiedyś to nawet zasypiala o 1 w nicy.... Tylko ze w tym cholernym chicco jest podłoże krzywe. I tak kupiliśmy do tego normalny materac jak do łóżeczka i pomimo tego czuje ze mała ma dół pod pleckami. Boję się ze to zle wpłynie na jej kręgosłup. Ale nje nam pojęcia jak ja uśpić w łóżeczku. Bo oczywiście wszelkie próby przenoszenia kończą się przebudzeniem.
Dziewczyny ile Wasze maluchy ważą? Moja skończyła wczoraj 3 miesiące i w poniedziałek wazyla 5100, urodziła się z waga 3 kg. Martwię się że to za mało....
Moja 28 września skończyła 3 miesiące 3 dni temu wazyla 6100 Ur z waga 2930 wychodzilysmy z wagą 2700
 
reklama
A moja nawet na rękach zasnac nie umie... Ostatnio na szczęście zasypia w chicco baby hug. Miało to skuzyc głównie tenu żeby mała spała w tym w ciągu dnia np w salonie czy kuchni żebym miała ja na oku. A teraz śpi w tym cały czas i tylko w swoim pokoju a ja wtedy chodzę na paluszkach żeby jej nie obudzić. Wiec praktycznie przez cały dzień nic nie mogę zrobić.... :dry: a co do zasypiania to staran sje dbać o to żeby kąpać Natalke o 18. Zauważyłam ze nawet pół godziny później to już jest płacz przy zasypianiu. Potem dostaje cyca, trochę pofika w chicco i kiedy zaczyna marudzic zaczynam jeździć do przodu i do tyłu i czasem 10 minut i śpi. Wiec codziennje od jakis dwóch koło 20 śpi a kiedyś to nawet zasypiala o 1 w nicy.... Tylko ze w tym cholernym chicco jest podłoże krzywe. I tak kupiliśmy do tego normalny materac jak do łóżeczka i pomimo tego czuje ze mała ma dół pod pleckami. Boję się ze to zle wpłynie na jej kręgosłup. Ale nje nam pojęcia jak ja uśpić w łóżeczku. Bo oczywiście wszelkie próby przenoszenia kończą się przebudzeniem.
Dziewczyny ile Wasze maluchy ważą? Moja skończyła wczoraj 3 miesiące i w poniedziałek wazyla 5100, urodziła się z waga 3 kg. Martwię się że to za mało....
Moja 5700g na11tyg. Ale urodzona z wagą 4000g, więc szału nie ma w przybieraniu.
 
Do góry