reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2019

Ja liczę, że mąż kupi mi w starej pączkarni dzisiaj. Nie smażyłam ani nie piekłam pączków, bo takiej ilości u nas nikt nie zje. Ja może jeden, mąż też, więc bez sensu cały dzień stać nad piekarnikiem. W weekend jakieś ciasto zrobię, w zamrażalniku mam jeszcze śliwki z zeszłego roku. :)
 
reklama
Ja dzisiaj tylko jednego pączka wciągnęłam :/ Zawsze było po 3-4 szt.
Udało mi się przełożyć badania prenatalne z 29.03 na 18.03, zawsze to mniej czekania.
Dziewczyny jesteście czynne zawodowo czy przebywacie na l4??
 
Ja dzisiaj tylko jednego pączka wciągnęłam :/ Zawsze było po 3-4 szt.
Udało mi się przełożyć badania prenatalne z 29.03 na 18.03, zawsze to mniej czekania.
Dziewczyny jesteście czynne zawodowo czy przebywacie na l4??
Ja od początku nie pracuje z uwagi na substancje chemiczne w miejscu mojej pracy :)
 
Ja dzisiaj tylko jednego pączka wciągnęłam :/ Zawsze było po 3-4 szt.
Udało mi się przełożyć badania prenatalne z 29.03 na 18.03, zawsze to mniej czekania.
Dziewczyny jesteście czynne zawodowo czy przebywacie na l4??
Pamiętam jak się jadło domowe u mamusi i liczylo się w kilkunastu sztukach minimum. Te kupne faktycznie zapychaja ;)

Ja nadal pracuję
 
Nic...I już zła jestem na to..nie wiem czy to dobrze czy źle ze długo czekam..Masakra jakaś.
I jeszcze nie kazali dzwonić tylko ze oni będą, ale to zwariować idzie.
Do pracy chodzę od wczoraj to chociaż na chwilę głowa zajęta czymś innym ..
Dzięki ze pamiętacie o mnie..
Trzymamy kciuki caly czas, mam nadzieje ze brak wiesci to dobre wiesci.
 
reklama
Nic...I już zła jestem na to..nie wiem czy to dobrze czy źle ze długo czekam..Masakra jakaś.
I jeszcze nie kazali dzwonić tylko ze oni będą, ale to zwariować idzie.
Do pracy chodzę od wczoraj to chociaż na chwilę głowa zajęta czymś innym ..
Dzięki ze pamiętacie o mnie..
trzymam kciuki żeby było wszystko dobrze - trzymaj się cieplutko
 
Do góry