reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2022

Ja miałam takie plamienia, brązowe. Może niezbyt intensywne i nie cały czas, bo codziennie ale popołudniu i wieczorem. W poniedziałek był spokój i myślałam że to już koniec. Wczoraj wieczorem za to, znowu to samo. I ja się martwię, bo nie dostałam nic na to. A Ty przynajmniej jesteś obstawiona lekami. Osobiście byłabym spokojniejsza gdybym dostała jakąś luteinę. Dzisiaj idę do lekarza na nfz, ciekawa jestem co mi powie. Bo ten prywatny nic mi nie dał i twierdzi że wszystko ok... ehh 🙄
To dziwne bo powinni ci dać luteinę albo duphaston tak na wszelki wypadek bo na pewno nie zaszkodzi a może pomoże i pacjentka spokojniejsza. U mnie też na każdym badaniu wszystko jest ok a codziennie coś leci. Co prawda od kilku dni na brązowo i czasem odrobina różowego ale bez leków też pewnie bym więcej panikowała.
 
reklama
Ja miałam takie plamienia, brązowe. Może niezbyt intensywne i nie cały czas, bo codziennie ale popołudniu i wieczorem. W poniedziałek był spokój i myślałam że to już koniec. Wczoraj wieczorem za to, znowu to samo. I ja się martwię, bo nie dostałam nic na to. A Ty przynajmniej jesteś obstawiona lekami. Osobiście byłabym spokojniejsza gdybym dostała jakąś luteinę. Dzisiaj idę do lekarza na nfz, ciekawa jestem co mi powie. Bo ten prywatny nic mi nie dał i twierdzi że wszystko ok... ehh 🙄
mi dal luteine i duphaston i tez tak stwierdzil jak ty ze jestem obstawiona lekami :D takze poproś niech ci coś dawaja!!!!
 
U mnie w piątek przyjęła się rewelacyjne! Nawet gazów nie miałam po porze 😂 uwielbiam ta surówkę. Z selera tez jest mega! Ciekawe czy w następnym roku dam radę prowadzić swój ogródek. To moja pasja a warzywka ze swojego bez chemii całkiem inaczej smakują

Mam dokładnie tak samo… chciałabym córkę, ale wydaje mi się ze będzie syn…


Jeny, co tu się dzisiaj działo 😱🙈 dopiero Was nadgonilam.

U nas na wigilii nie może zabraknąć barszczu z uszkami, klusek z makiem, ryby po grecku, sałatki jarzynowej, rożnego rodzaju sałatek ze śledziem np w buraczkach, z curry, uwielbiamy rybkę po chińsku, czy na słodko kwaśno. Oczywiście pierogi, paszteciki…

Moje dzieci nawet nie brały smoczka i serio tez da radę wychować dziecko 😉 mimo tego córeczka uczęszcza na rehabilitacje ponieważ ma problem z prawidłowa postawa, ale tutaj niestety genowo poszło…

Dzisiaj mam kiepski dzień, kiepski humor. Ogólnie od tego czasu kiedy zaczęłam zle się czuc jakoś nie mam ochoty na nic. Tez zipie jak lokomotywa po małym wysiłku. Zaczynam już odczuwać moje lenistwo pod tym wzgledem ze dom powoli zarasta brudem, a święta niedługo 😅 no i odpuściłam moim dzieciakom tak bardzo ze aż mnie to chyba zaczyna przerastać… ale muszę się wziąć w garść bo jak tak dalej pójdzie to nie będzie dobrze… 😂
My się niedawno przeprowadziliśmy z blokow do domku i juz też myślę o własnych warzywkach 😁. W dzieciństwie miałam wszystko, Babcia uprawiala - marchewki, pietruszki, rzodkiewki, sałatę, ogorki,pomidory, mnóstwo owoców, doslownie wszystko mielismy w ogrodzie. Cudowne to było - pomidory jadlo się jak jabłka prosto z krzaka - nikt nikogo nie namawiał, nie wycinał gwiazdek z warzyw żeby zachęcić 😂(tak jak ja moim dzieciom)…
 
Hej hej dziewczyny miłego dnia życzę.

Ja rano córkę do przedszkola zawiozłam jak wróciłam to dalej poszłam spać. W nocy wyszarpalo mnie ze szok ale co jak nic nie zwymiotowalam. Dodatkowo od wczoraj od polpoludnia mam takie wzdecia ze normalnie szok momentami aż boli tak mi wszystko wykręca w srodku. Jejq ile to jeszcze będzie trwalo.

Jutro mam wizytę i już doczekać się nie mogę
 
My się niedawno przeprowadziliśmy z blokow do domku i juz też myślę o własnych warzywkach 😁. W dzieciństwie miałam wszystko, Babcia uprawiala - marchewki, pietruszki, rzodkiewki, sałatę, ogorki,pomidory, mnóstwo owoców, doslownie wszystko mielismy w ogrodzie. Cudowne to było - pomidory jadlo się jak jabłka prosto z krzaka - nikt nikogo nie namawiał, nie wycinał gwiazdek z warzyw żeby zachęcić 😂(tak jak ja moim dzieciom)…
Nie dość, ze dzisiaj mam humorki na poplakiwanie to jeszcze Ty dolozylas… 😃 Tez mielismy wszystko swoje. Plus babcia krowy, swiniaki i kury. Czasami wlasnie mi szkoda, ze moje dzieci juz takiej wsi nie beda znaly.
 
Pytanie do dziewczyn które mają już dziecko ale urodzone przez cc. Planujecie drugie cc czy będziecie próbować naturalnie?
Ja niestety bardzo źle znioslam pierwszy poród cc (ale nie będę tu pisać o tym żeby nikogo nie straszyć). Bardzo chciałabym odrodzić naturalnie ale boję się że się nie uda. Mam jakieś wewnętrzne wrażenie że albo dzidzia znów się zaplacze w pępowinę albo nie będzie postępu albo blizna będzie za cienka. Totalnie nie wiem który szpital wybrać żeby wspierali mnie w naturalnym porodzie. Jakoś mnie tak dziś naszło myślenie.
 
reklama
Dobra dziewczyny zagadam sama o tą luteinę jak sam nic nie zaproponuje. Tymbardziej że w 1 ciąży brałam od 26 tygodnia to może i teraz sie zlituje. A was boli brzuch przy tych plamieniach, albo odczuwacie jakieś delikatne skurcze? Bo ja tak, ale możliwe też że to od wzdęcia i gazów + problemy z wypróżnianiem. Wieczorami umieram😉
 
Do góry