reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy

reklama
Ostatnio mu akurat nie smarowałam, bo stwierdziłam, że to i tak nie ma sensu :dry:


U nas tez tak było, Kuba wkładał paluchy do buzi, a najwieksza zgroza to dłubanie w nosie, ale juz chyba minęło, juz przestał obgryzac pazury i szperac w nosie :cool2::cool2:
samo jakos przeszło, wiec moze i u Maciusia przejdzie???



witam wieczorowo, z lajcikowym drineczkiem:sorry::sorry:
czekam na łoska i próbuje Kubusia położyć w końcu spać........
słuchamy sobie muzyczki , ostatnio jestem zauroczona tym utworem
Wrzuta.pl - Monika Brodka - Gdziekolwiek jesteś
mam nadzieje, ze i Wam sie spodoba :sorry::sorry::sorry:
 
Ostatnia edycja:
Więc generalnie Klaudia to trzymam kciuki za zwykłą sraczkę:tak::elvis::elvis::elvis::elvis:
mi to włąsnie na taką akcję wyglada, ostatnio właśnie podobnie Kuba przechodził zatrucie

Bruneciu, u nas jest identyko :-) Tyle, że u nas nie jest "po co?" tylko "czemu?".
Jakieś 100 razy na godzinę słyszę "Mamo, a czemu...?" Przy czym czasem są to pytania w stylu "A czemu ten samochodzik nie jest robaczkiem?":dry::-D

Ząbki wszystkie ma. Dzisiaj rano było już tylko 37.3. No nic czekamy dalej. Jak nie będzie tempka rosła, to uznam to za zatrucie pokarmowe. aciek ostatnio ciagle ma paluchy w buzi. Normalnie już wymiękam. Kupiłam mu ten gorzki żel pw ozgryzaniu paznokci i wiecie co? Obgryza dalej, tylko że twierdzi, że gorzkie :eek::shocked2::sorry2::dry::sorry2: Nie wiem, co z tym zrobić.:no:
A czemu, a dlaczego, a po co... skąd my to znamy ... czasem uda mi się go zagadac...ale tylko czasem

"Obgryza dalej, tylko że twierdzi, że gorzkie " hihihi:-D

Alka trzymam kciuki za walkę z monocholerstwem, oby , tak jak mówi Brunetka, nie taki diabeł strasznym się okazał
 
Baby, tfu tfu od popołudnia gorączki brak :-)

Asia, Maciek też dłubie w nosie, ale znalazłam sposób na jego koziury :-) Wieczorem psikam mu często solą morską (w sumie on to sam robi, bo świetna zabawa), potem smarka i koziury same wychodzą. Jak czuje, że ma coś w nosku to każe sobie przynieść psikadło, psika, smarka i dzięki temu mniej dłubie :-)
 
Cześć, u nas spokojniej, temp spada od dwóch dni Miśko bez Nurofenu, może to już końcówka...?
Najgorzej że u mnie dookoła wszystkie laski w ciąży i z małymi dziećmi, zrobię sobie jutro badanie czy już przechodziłam tą mononukleozę, bo inaczej za 30 do 50 dni....:eek::eek::eek:

Klaudia to tej wody morskiej zazdroszcze , Miśko na sam widok zwiewa, antybiotyk do dzisiaj wciskam mu siłą strzykawką...:errr::errr:
Trzymam kciuki za dalszy brak gorączki:tak::tak::tak::tak: tekst z paznokciami rewelacja:-p:-p:tak::tak::tak:
 
391557696


Weroniczko kochana !!
wszystkiego NAJ NAJ z okazji 3 urodzin.
miłości, radości, spełnienia małych i dużych marzeń.

no i torcik, oczywscie z Kucykami!!!
 
Maciek wstał bez gorączki, uffffff :-)
Czy u Was też jest tak parno??? U nas nie ma czym oddychać.:no:
 
reklama
Do góry