reklama
survivor26
Mamy lipcowe'08
Zuzu, ale wypasiony żłobek będziesz mieć...ja nie wiem, czy Ty w ogóle do domu zechcesz wracać:-)
Pabla, ja bym dała Lence jeszcze szansę poprawy i poszła na kolejne zajęcia - dziś jako nowość mogło być dla niej tak ekscytujące, że nie była w stanie energii okiełznać
Swoją drogą, Florka też wyczuwa, jak mi zależy na jej dobrym zachowaniu i natychmiast prezentuje wręcz odwrotne
U nas do teraz padało i było fajnie chłodno, ale teraz wylazło słońce i znowu Amazonka
M wrócił z pracy o 14 więc wygnałam obrażalskiego na spacer z małą
Tosika, ja niestety z woreczkami walczę sama.......w ogóle szlag mnie trafia, ze wszystko sama, jak samotna matka
Ja się snuję po tych wszystkch przychodniach, walczę, zamartwiam się a M nawet nie pamięta, że nasze dziecko ma w ogóle jakąś rehabilitację, jakie leki mała bierze, na co jest uczulona etc.
Jeślibym miała kogoś z dzieckiem do lekarza wysłać, to myślę, że moja siostra lepiej by potrafiła o niej opowiedzieć, niż on....no ale ten typ tak ma i obiektywnie patrząc, ma jednakowoż jakieś zalety także, więc trudno, coś za coś
Zmykam do roboty, trafiła mi się fajna fucha, akurat jak zastanawiałam się, który bank napaść, żeby mieć na kredyt, wiec trzeba brać się do roboty
Pabla, ja bym dała Lence jeszcze szansę poprawy i poszła na kolejne zajęcia - dziś jako nowość mogło być dla niej tak ekscytujące, że nie była w stanie energii okiełznać


U nas do teraz padało i było fajnie chłodno, ale teraz wylazło słońce i znowu Amazonka





Zmykam do roboty, trafiła mi się fajna fucha, akurat jak zastanawiałam się, który bank napaść, żeby mieć na kredyt, wiec trzeba brać się do roboty

post_ptaszyna
mamy lipcowe'08 zakręcona
- Dołączył(a)
- 19 Czerwiec 2007
- Postów
- 4 754
surv..a na co się szanownym małżonek obraził???
Ja padam na pyszczek
mialam dzisiaj dzień załatwiań, poprawianie l4 i badania w tym...picie glukozy...








i pan doktor łaskawie (pewnie sądząc po mojej posturze) zapodał mi największą dawkę i 2 godzinne czekanie


ech idę się położyć:-)
nawet nie mam siły pisać...wszystko przeczytałam ale tu już siły opadają
acha..niezłe te ceny żłobków
Ja padam na pyszczek
mialam dzisiaj dzień załatwiań, poprawianie l4 i badania w tym...picie glukozy...













ech idę się położyć:-)
nawet nie mam siły pisać...wszystko przeczytałam ale tu już siły opadają
acha..niezłe te ceny żłobków

liwus
Mama Rozalki i Adasia :)
Fajna ta akademia , Zuzia na pewno będzie zadowolona :-) A w Olsztynie nie ma prywatnego żłobka więc pozostaje albo żłobek państwowy albo niańka. A ceny niani też są podobne jak w W-wie czyli biorą od 6-10zl/1h. Dlatego cieszę się że mam teściową która się zajmię młodzieńcem która sama jest niańką więc Adaś będzie razem z kolegą o 2 miesiące starszym.
Witam!
my już po wizycie
ale to na innym wątku
Kuba też idzie do żłobka od wrzesnia
może jestem wyrodna matką ale wcale mi nie ejst przykro go tam posłać może dlatego że pracuje tam moja mama i wiem jak wygląda od środka, już był tam kilka razy jak M nie mógł się zwolnic z pracy i bardzo mu się pdobało
No ceny za prywatne złobki jak z kosmosu
moja koleżanka pracowała w prywtnym przedszkolu i co tam się działo to masakra.
Post oj glukoza dzisiaj była,brrrr dobrze że masz to juz za sobą
my już po wizycie


Kuba też idzie do żłobka od wrzesnia


No ceny za prywatne złobki jak z kosmosu

Post oj glukoza dzisiaj była,brrrr dobrze że masz to juz za sobą

Czesc Dziwczynki
oj jakos dlugoo mnie tu nie bylo a tyle do czytania ze caly dzien by tylko czytac ;-)
my mielismy tutaj dlugi weekend wiec M byl wczoraj w domu i jakos nie bylo czasu by zajrzec do moich ulubionych kolezanek.
w sobote grillowanie bylo na calego, najpierw ze znajomymi udalismy sie w poszukimaniu spokoju na lono natury,niestety lono to bylo tak zatloczone ze po konsumpcji kanapek z kielbasa (kielbasiana z nas rodzina
) wrocilismy do miasta bo tu cisza i spokoj;-)no i grill byl u znajomych, a jak cudnie bylo i dzieciaki sie pobawily ladnie i Szymon nawet malej Viki nie dojechal, choc proby byly ostre
w niedziele pojechalisy do miejsca gdzie Indianie stracali bawoly z takiej olbrzymiej skarpy. fajne miejsce i wycieczka tez udana
a wczoraj to juz w domu porzadki byly na calego bo ja bunt podnioslam i powiedzialam ze kibla myc nie bede i basta...no i sie moj M zreflektowal i chalupe na pol posprzatalismy. a potem na zakupy ale tyle ludu w centrach handlowych ze nic nie upolowalismy
no i tak nam minal weekend caly a dzis siiedzimy z Szymonem w domu bo pogoda straszna
Szymon ma juz szrame na czole i guza dookola bo uderzyl sie w stol...myslalam ze ryk bedzie nieziemski a tu cisza...no harcerz prawdziwy
ide czytac dalej
Milego wieczoru!
oj jakos dlugoo mnie tu nie bylo a tyle do czytania ze caly dzien by tylko czytac ;-)
my mielismy tutaj dlugi weekend wiec M byl wczoraj w domu i jakos nie bylo czasu by zajrzec do moich ulubionych kolezanek.
w sobote grillowanie bylo na calego, najpierw ze znajomymi udalismy sie w poszukimaniu spokoju na lono natury,niestety lono to bylo tak zatloczone ze po konsumpcji kanapek z kielbasa (kielbasiana z nas rodzina


w niedziele pojechalisy do miejsca gdzie Indianie stracali bawoly z takiej olbrzymiej skarpy. fajne miejsce i wycieczka tez udana


no i tak nam minal weekend caly a dzis siiedzimy z Szymonem w domu bo pogoda straszna


ide czytac dalej
Milego wieczoru!
Pearl fajnie ze jestes i mieliscie fajny weekend
Post gulkoza beee


Ale ceny kosmiczne w tych prywatnych zlobkach


Pabla ale fanie Ci z ta salsa
Moze sprobuj jeszcze raz z mala pojsc, a moze bedzie lepiej.
Zu ale bedziesz miala fajny zlobek
Survi czasmi tak bywa z m. Ale jak jechalas z siostra na weekend to m zostal z Florka. Moze jakby czesciej z nia zostawal sam to moze byloby lepiej?
Zalatwilam dzis paszport dla synka tzn bedzie do odebrania za ok 4 tygodnie

Post gulkoza beee



Ale ceny kosmiczne w tych prywatnych zlobkach



Pabla ale fanie Ci z ta salsa

Zu ale bedziesz miala fajny zlobek

Survi czasmi tak bywa z m. Ale jak jechalas z siostra na weekend to m zostal z Florka. Moze jakby czesciej z nia zostawal sam to moze byloby lepiej?
Zalatwilam dzis paszport dla synka tzn bedzie do odebrania za ok 4 tygodnie

kaja1978
Fanka BB :)
Agnik - nigdy nie jest za póxno
Ja wsiadłam do auta po 10 latach, a cykor jestem ogromny! Nadal czasem się stresuję
Izabelka - podajemy już 2 miesiac z zalecenia lekarza... Pójdę w piątek i poproszę o skierowanie do nefrologa... Tylko pewnie okaże się, że najbliższy z 60 km stąd
Surv - mój też podobnie! Ale odkąd wróciłam do pracy jest lepiej i całkem dobrze sobie radzi. Ale na przykład był u lekarza z małą, zdał mi relacje, ale nie pilnował juz terminu kolejnego badania i recepty też nie wykupił
Gdybym powiedziała, to by to zrobił
Gdy Zosia się urodziła byłam zmeczona pamiętaniem o wszystkim, a teraz chyba weszło mi to w krew...


Izabelka - podajemy już 2 miesiac z zalecenia lekarza... Pójdę w piątek i poproszę o skierowanie do nefrologa... Tylko pewnie okaże się, że najbliższy z 60 km stąd

Surv - mój też podobnie! Ale odkąd wróciłam do pracy jest lepiej i całkem dobrze sobie radzi. Ale na przykład był u lekarza z małą, zdał mi relacje, ale nie pilnował juz terminu kolejnego badania i recepty też nie wykupił


pabla27
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Listopad 2007
- Postów
- 4 400
hej, moja już padła zmęczona dzisiejszym dniem.
M jeszcze w pracy a ja lukam na tasiemce.
A potem szybko spać, bo padnięta jestem.
pozatym ogromnie też podekscytowana bo mojej koleżance wody odeszły po 3 strzykawach oxy....oby już poszło, bo bidulka 11 dni po terminie już
M jeszcze w pracy a ja lukam na tasiemce.
A potem szybko spać, bo padnięta jestem.
pozatym ogromnie też podekscytowana bo mojej koleżance wody odeszły po 3 strzykawach oxy....oby już poszło, bo bidulka 11 dni po terminie już

reklama
agnik84
Zaangażowana w BB
no jak bym o swoim m czytaław ogóle szlag mnie trafia, ze wszystko sama, jak samotna matkaJa się snuję po tych wszystkch przychodniach, walczę, zamartwiam się a M nawet nie pamięta, że nasze dziecko ma w ogóle jakąś rehabilitację, jakie leki mała bierze, na co jest uczulona etc.
Jeślibym miała kogoś z dzieckiem do lekarza wysłać, to myślę, że moja siostra lepiej by potrafiła o niej opowiedzieć, niż on....no ale ten typ tak ma i obiektywnie patrząc, ma jednakowoż jakieś zalety także, więc trudno, coś za coś
![]()


post - glukoza


kaja - niby tak ale teraz z dzieckiem to już w ogóle nie mam odwagi

Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 9 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 10 tys
- Odpowiedzi
- 25 tys
- Wyświetleń
- 2M
- Odpowiedzi
- 26
- Wyświetleń
- 9 tys
Podziel się: