reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipiec 2008

ja po wielkim obżarstwie w amerykańskiej knajpie:zawstydzona/y::zawstydzona/y::-p jejku, wcale się nie dziwie że Amerykanie grubi jak jedzą takie żarcie, ale pycha było:-)
Lenka była w miarę grzeczna, dopiero wróciliśmy i M ją usypia bo była już strasznie marudna. Pewnie zdrzemnie sie z 20 min i tyle, ale przynajmniej siły witalne odzyska i pobryka spokojnie do kąpieli.
 
reklama
a ja to chyba już mam dosyć alkoholu na jakiś czas :-D. Tosika gaduło kto to pomyślał żeby kłaść się o 2:30 a wstawać o 5:00 . Czuję się jak wywłok. Głowa mnie nie boli ale po prostu jestem niewyspana. Ale było super!
Przeżylismy pierwszy raz z Adasiem aż tak długą rozłąkę tzn. od 20:00 do prawie 9:00. Adamek troche pociąga nosem, ale też dzisiaj grzeczny i dużo śpi chyba wyczuwa matki złe samopoczucie. M pojechał do pracy a my teraz z małym sami.
 
Witam;-)
Tosika i Liwus to sobie poszalałyście, zresztą Julia to samo:-):-):-):-) ale Wam dobrze;-)
Pabla zazdroszczę amerykańskiego jedzonka:laugh2: ja dzisiaj cały dzień coś jem:wściekła/y: normalnie idzie oszaleć, ale nie mogę się powstrzymać:no: chyba zakupie sobie Chrom w tabletkach to może trochę zahamuje mi apetyt na słodycze:eek:

u nas cały dzień a to leje, a to słońce świeci, nie wiadomo czy wyjść na dwór:baffled: byłam chwilę to trzeba było wiać bo zaczęło padać, tak więc siedzimy jak te kwoki w domu, Mały z nudów aż zasnął:eek: M wkurza mnie znowu, nic mi nie pomaga:no: dosyć, że w pracy mam 80 chłopa na głowie, od których łeb pęka to w domu jeszcze jeden czubek:crazy: nic nie mogę psychicznie odpocząć bo mi jakieś fochy strzela o cholera wie co:errr: nic tylko walnąć i zabić:rolleyes: pomarzyć dobra rzecz:-p już liczę dni do jego wyjazdu:-):-):-) miłego wieczoru:laugh2:
 
fajnie dziewczynki ze imprezka udana
Andula trza bylo fotke pstryknac mezowi,zebysmy mialy radoche:-p
Mondzi spoznione zyczenia urodzinkowe dla starszaka :tak: ladnie schodzisz z kilogramow,oby tak dalej!!
my bylismy na imieninach i "uratowalam" siostrzenca mojego m :baffled: wyobrazcie sobie- upal u nas dzisiaj, dziecko chore, a ma na sobie:
body na krotki
pajacyka
bluze
spodnie
skarpety :no::no::no: byl mokry jak cholera :no: pogadalam z nia, a najgorsze,ze w domu jej mama i babcia nic nie powidzialay, no masakra jakas :crazy: ech
mala jeszcze spi-musze ja obudzic,bo o ktorej wstanie hmm maly sie nudzi-zaraz kuzyn przyjdzie to porozrabiaja, musze jakas kolacje zrobic
buziaki
 
Kate, jesteś niemożliwa z tymi wizjami na temat unicestwienia m:-D Pamiętam jak dziś, jak tęskniłas;-)
O Liwus, widzę, że Ty też ostro imprezowałaś. Co za Kobitki:-D
Izabelka, faktycznie, niezły zapas ubranek na dzidziusiu:szok:
Byli Rodzice. Ale się objadłam pysznego truskawkowego torcika:zawstydzona/y:
 
My dopiero niedawno wróciliśmy od babci - mała dostała lalkę bobaska, która natychmiast zdyskredytowała misia od mamy:baffled: Lala bije misia na łeb, bo ma otwierane oczy i w przeciwieństwie do kota daje sobie w nich grzebać:-)
Mam nadzieję, że łowczyni prezentów zaraz mi zaśnie, bo nie śpi od 11 rano:szok: Już ledwo zipie, ale jeszcze misiowi coś klaruje:-p Ale niech tylko zaśnie, to siup do łóżeczka:-)

Beaa, no ja właśnie największe problemy miałam zawsze z usypianiem w łóżeczku, chociaż ostatnio i z przekładaniem było kiepsko, bo mała się budziła i w ryk...no ale zobaczymy jak pójdzie, trzymam za Ciebie i siebie kciuki:tak:

Julia, Tosika, Liwus, no nieźle poszalałyście! Macie kurczę kondycję, ja dziś pół szklanki piwa wypiłam u mamy i już mnie zmuliło:baffled:

Mondzi, fantastyczna dieta!! Można ją gdzieś znaleźć, czy to komponowana na zamówienie? Te 6 kg mniej strasznie by mi się przydało:tak::tak::tak:

Andula, ta suknia w zsypie to może na szczęście? Coś jak palenie bukietu ślubnego?:-) Ale szkoda, ze zdjęcia nie zrobiłaś:tak::tak:

Pabla, co jedliście? Wielkie steki?:-) Za mną chodzą od dawna, a M chyba by śię od nowa we mnie zakochał, jkabym go wzięła do knajpy gdzie dają górę mięcha:-D:-D

Kate, a Ty to sobie chyba słodyczy nie musisz bronić z taką figurą?:tak: M może zabrać raz do pracy, a nuż go na stałe na stan przyjmą?:-p:-p

Izabelka, no nieźle dzieciaka ubrali:szok: Kurczę, jakbym opowieści mojego M z dzieciństwa słyszała..wełniane czapeczki z nausznikami w lecie:-p:-)

Dobra, kończę robotę, prośbą lub groźbą usypiam dzidziusia i idę zrobić sobie home spa, póki M nie ma i można się byczy w wannie 2 godziny:-)

Miłego wieczoru!:tak:
 
Surv - jadłam olbrzymie burgery z serem i boczkiem z frytkami i sałatką i naleśniki z syropem klonowym :tak::zawstydzona/y: teraz ledwo się ruszam.....
i młodą walczę bo też od 13:00 nie spała, w kanjpie tarła oczy i ziewała, jak dojechaliśmy do domu i tatuś ją usypial to on zasnął a ona wojowała na łóżku i teraz też od 30 min już walczy w łóżeczku.....co rusz jak syrenę ostrą włącza to wchodzę i w innym kącie łóżeczka leży w najdziwniejszych pozycjach:sorry:
teraz chwilowo ciszej się zrobiło, ale jeszcze nie łudzę się że dzień się dla niej skończyl:baffled:
 
Surv, moja też uwielbia lalce w oczach grzebać:eek::-D
Pabla, ale rozpusta:szok: Ja też dzisiaj wrzuciłam w siebie zdecydowanie za dużo:confused2:
Poza tym liczyłam na to, że przed następną sobotą, kiedy to idziemy na wesele, wywalę swoje białe ciało i odpowiednio przysmażę a tu kicha na maksa. Zostało mi smarowanie śmierdzącym samoopalaczem. Albo mi się wydaje, albo trochę działa ;-)
 
Pierwsza! Wstałam o szóstej, ale musiałam dokończyć tłumaczenie, więc nie wchodziłam na BB, żeby pracy sobie nie sabotować, a tu widzę, że i tak nikogo jeszcze nie ma:-p

Zaraz lecimy na masaż i badanie krwi, na szczęście na razie pogoda cudna, więc mozemy iść z nosidełkiem, żeby nie kombinować co z wózkiem zrobić, bo laboratorium na 1 piętrze bez windy:baffled: A mała śpi już 12 godzinę....z czego 3 w łóżeczku:-p Mea culpa, bo obudziła się o 1-ej i zamiast ją w łóżeczku uśpić, na śpiocha wzięłam do siebie...zdaje się, że z tym samodzielnym spaniem, to ja więcej szkolenia niż ona potrzebuję:-):-)

Idę obudzić śpiącą królewnę:tak: Miłego dnia!;-)

A i najważniejsze:

Wszystkim dzieciom małym i dużym z okazji ich święta życzymy jak najmniej okazji do płaczu, a jak najwięcej do radości!;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
czesc z ranka
zostalo mi 12 dni nauki i wolnneeeee
wyprawilam chlopow i kawe robie ;-) ktoras sie przylaczy?
wczoraj kuzyni posiedzieli, mala sie wybila z rytmu i nie mogla zasnac, goraco bylo okropnie,to na pewno tez swoje zrobilo,juz ja widze latem :-)
dzisiaj mam na 11 do szkoly,bo idziemy z dziecmi do kina :tak: tyle dobrego,ze z lawek wyjdziemy :-D nauczyciele sa jak dzieci - im wiecej wolnego tym lepiej :-p
milego dzionka zycze :tak::tak::tak:
 
Do góry