reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Lipiec 2008

Madzia, szkoda, że pracować nie dasz rady. Ma to na pewno wiele plusów, ale... No właśnie... Jestem jak najbardziej za tym, żeby jak najdłużej z dzieckiem posiedzieć i samemu sobie wychować, ale ostatnio coraz częściej chciałabym choć co jakiś czas gdzieś wyjść, choćby do pracy. Ech... Na moją teściową liczyliśmy długo, miała się zajmować Tymkiem. Wciąż przedłużałam urlop wychowawczy, robiąc z siebie idiotkę, aż w końcu usłyszeliśmy, że ona nie da rady, bo jest chora. Teraz pewnie chciałaby z Julią zostawać, ale jak mnie życie do tego nie zmusi, to jest bez szans. Hm... Może się okazać, że mnie zmusi, niestety :-(

Kamu, fajne masz zajęcie z szukaniem ciążowych firm :tak: Choć na dłuższą metę pewnie męczące.

Tymi ma gorączkę... Dobiło mnie to trochę, bo pewnie za chwilę będzie Julia. W niedzielę byliśmy na urodzinach u jednego z Tymkowych kolegów i on też ma od dziś temperaturę. Kurka, do przedszkola go we wrześniu nie dałam, żeby nie było problemów z wyjazdem do Turcji, a tu taka kicha. Wrrr... Zaraz muszę ich budzić... Tymcia do pana doktora, a Julię coby oddać mojej mamie...
 
reklama
D... blada popisałam na całą stronę i akurat BB serwer czkawkę miał i pisanie szlag trafił..:/ No nic to w takim razie tylko melduję, że jesteśmy całe i zdrowe po szczepieniu a więcej wieczorem pewnie:)
 
Renia, dobrze, że możesz nabrać sił korzystając z pomocy rodziców. Ja też często schodzę na dół - przy mojej mamie i siostrze jakoś inaczej czas mija i mam wrażenie, że dzieci jakoś same się sobą zajmują. Niby one na ogół grzecznie się bawią, ale i tak bywa ciężko.

No i mamy zapalenie migdałków i antybiotyk. Głupio to zabrzmi, ale chyba wolę to, niż katar - u nas katar trwa w nieskończoność, no i na ogół łapie go Julia. Teraz jestem przy nadziei, że skoro do tej pory nie złapała, to może się uchroni - na zarazkowej imprezie była, ale zabawek, którymi bawili się chłopcy być może nie ruszała. No nic... Ostatni antybiotyk miał Tymi ponad dwa lata temu, więc chyba nie ma co narzekać. Za trzy dni ma być git i do Turcji możemy jechać. A plus jest taki, że odkryłam bardzo kompetentnego pediatrę - wszystko posprawdzał, wytłumaczył - prywatny wprawdzie, ale u nas w przychodni takie zmiany, że żadne z proponowanych nazwisk nic mi nie mówiło. A podejrzewałam, że to gardło (a co za tym idzie duża szansa na antybiotyk), więc nie chciałam potem dylematów czy aby na pewno dany lek jest konieczny.

Dobra, idę, bo mam dzieci trzymać z dala od siebie, a w Tymiego jakaś siła wstąpiła (cały dzień spał na siedząco niemalże) i stoją jakby za blisko siebie.
 
Renia...to masz takiego żywczyka :)
Jejku tyle chcę napisać ale dzidzia już piszczy
ograniczę sie do tego że zdążyłam przeczytać co u Was
acha i wkleiłam parę fotek na zamknięty
pa pa
 
Madzia- wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, widze, ze obie jestesmy zodiakalnymi pannami:tak:


Magdzik- u nas jest prawie to samo, z ta roznica, ze i obrobka dziecka musze zajmowac sie tylko ja, bo tatus wieczorami pracuje. Prawie codziennie mam wszystkiego dosyc, no i odbija sie to na dziecku- pare razy na nia krzyczalam i rezultat byl taki sam jak u ciebie- placz.

Mondzi- oby zapalenie migdalkow szybko minelo.

c.d.n - potworzyca wyje:eek:
 
ja tylko melduję że jestem...
poczytam i poodpisuję jutro, dzisiejszy dzień i młoda zajechali mnie na maksa, a zaraz od dawna odkładana rozmowa poważna z m też pewnie mnie zdołuje....
jutro się odezwę.
Madzia - 100 lat kochana!!!
 
Pabla, trzymam kciuki, żeby efekt rozmowy był pozytywny!
Ja się jeszcze dojeżdżam.... pewnie padnę zanim zdążę coś tu skrobnąć, więc miłego wieczoru!
 
Ja wlasnie wrocilam z ogrodu gdzie robilam mega porzadki, no i oczywiscie z wyjacym dzieckiem nie bylo to latwe. Teraz kapanie i mam nadzieje blogi czas tylko dla mnie.
Pabla- powodzenia w nocnych rozmowach;-).
 
Dziewczyny no mam problem i potrzebuję Waszej pomocy. Problem podobny jaki miala ostatnio Tosika.
Jak nazwać firmę ? Branża : można podciagnąc to pod fizjoterapeutyczną a dokładniej gabinet masażu na materacu pulsacyjnym ale cel jest taki aby sprzedać materac klientowi więc w sumie sprzedaż/handel. Ale myśląc przyszłościowo ( bo nigdy nic nie wiadomo ) wolałabym aby nawa było powiązana coś z rehabilitacją bo może kiedyś otworzę typowy gabinet rehabilitacyjny. Dziewczyny pomocy!


Madzia wszystkiego naj...
Sur biznes plan prawie gotowy , jak będzie wszystko cacy to Ci prześle.
Tosika noje sprawy biznesowe się toczą aż momentami nie mam czasu iść do WC. Jutro idę oglądać lokal który mam nadzieję podpasuje:-)

No i dalej nie pamiętam co komu miałam odpisać :-(
 
reklama
moje dziecię pada jak przecinek u dziadków
nie ma czasu na spanie popołudniowe i 19.00 kąpanie i spanie:))))
ja czekam na mojego fizykoterapeutę (brat) - obiecał masaże a kręgosłup normalnie do wymiany:szok:
no i już wiem jaki prezent urodzinowy od m dostanę hihyihihiii
nauka jazdy bokami na torze w Kielcach - nie wiem komu on prezent szykuje ale niech mu będzie, że mi;-)
idę łyknąć pifka bo gorąco
Wasze zdrówko kobitki:-)
 
Do góry