Izabelko, wszystkiego najlepszego!!!
Cinek, wielkie gratulacje! Rozkręć się chłopaku i pokaż Rodzicom co to znaczy diabełek pod skórą ;-)
Surv, dzięki za wieści od Haszi.
Augmentin to naprawdę pikuś ;-) Kiedyś, przy Mikim próbowałam podawać z jogurtem strasznie gorzki i naprawdę paskudny antybiotyk, ale na nic to się zdało… Pluł na odległość – dosłownie… Niestety musiałam siłowo i potem zrozumiał, że matka nie popuści… Zdrówka dla Maksa!
Byliśmy w Pacanowie. Polecam bardzo! Super zrobione, świetny klimat, poczułam się jak w krainie czarów ;-) Zdjęcia mam, ale nie oddają klimatu. Zwiedzało się około godziny. Za przewodnika była miła pani przebrana w "wróżkową" suknię i opowiadała dzieciakom różne historie, organizowała zabawy. Chodziło się od komnaty do komnaty/pokoju, panował półmrok, światełka, muzyczka. No super sprawa. A na nogach mieliśmy super czerwone krasnoludkowe kapciuchy :-)
Cinek, wielkie gratulacje! Rozkręć się chłopaku i pokaż Rodzicom co to znaczy diabełek pod skórą ;-)
Surv, dzięki za wieści od Haszi.
Augmentin to naprawdę pikuś ;-) Kiedyś, przy Mikim próbowałam podawać z jogurtem strasznie gorzki i naprawdę paskudny antybiotyk, ale na nic to się zdało… Pluł na odległość – dosłownie… Niestety musiałam siłowo i potem zrozumiał, że matka nie popuści… Zdrówka dla Maksa!
Byliśmy w Pacanowie. Polecam bardzo! Super zrobione, świetny klimat, poczułam się jak w krainie czarów ;-) Zdjęcia mam, ale nie oddają klimatu. Zwiedzało się około godziny. Za przewodnika była miła pani przebrana w "wróżkową" suknię i opowiadała dzieciakom różne historie, organizowała zabawy. Chodziło się od komnaty do komnaty/pokoju, panował półmrok, światełka, muzyczka. No super sprawa. A na nogach mieliśmy super czerwone krasnoludkowe kapciuchy :-)